niedziela, 26 marca 2023

Kevin van Whye - "Date Me, Bryson Keller"

Autor: Kevin van Whye

Tytuł: Date Me, Bryson Keller

Wydawnictwo: Jaguar

Data wydania: 2023

Ilość stron: 336

Ocena: 8/10

PATRONAT KSIĄŻKOWIRU


Opis:

Podczas klasowej imprezy powstało wyzwanie dla Brysona Kellera, kapitana szkolnej drużyny piłkarskiej. Powstało dlatego, że Bryson nie uważa, żeby szkolne miłości miały jakikolwiek sens, w końcu niedługo wszyscy rozjadą się na studia. Zatem ustalono zasady i odtąd co tydzień przez trzy miesiące Bryson Keller musi umawiać się z kimś nowym – pierwszą osobą, która zaprosi go na randkę w poniedziałek rano. Niewielu uważa, że Bryson dotrwa do końca. Ale jeśli komukolwiek odmówi albo nie wytrzyma spotkań przez trzy miesiące, będzie musiał jeździć do szkoły autobusem, nie swoim ukochanym wypieszczonym autem…

Bryson przyjmuje wyzwanie i od poniedziałku do piątku, wedle reguł, spotyka się z osobą, która pierwsza w poniedziałek zaprosi go na randkę. Od poniedziałku do piątku – i ani dnia dłużej… Dopóki na randkę nie zaprosi go chłopak – a wtedy wszystko się zmienia.

Mimo wszystko Kai Sheridan nie spodziewa się, że Bryson powie "tak”. Kiedy więc Bryson zgadza się na spotkanie, Kai zostaje rzucony na głęboką wodę... Wie, jak kończy się historia geja, który lubi kogoś hetero. Niezręcznie próbuje poruszać się po własnym życiu w szkole, w domu i w szafie, z której dotąd nie wyszedł, jednocześnie zmagając się z faktem, że ten "związek” będzie trwał tylko pięć dni. W końcu Bryson Keller jest bardzo popularny i przystojny…


Recenzja:

Idealna książka dla nastolatków? Nie istnieje - ale "Date Me, Bryson Keller" jest bardzo bliski bycia ideałem jako powieść dla młodzieży. Uwielbiam historię Kaia i Brysona - i uważam, że jeśli można by polecić jakąkolwiek książkę z ostatnich tygodni, którą każdy powinien przeczytać - szczególnie w młodszym wieku - to byłaby to właśnie powieść, którą dziś recenzuję.

Swoją drogą, jeśli lubicie pozycje z motywem LGBTQ+ - to już totalny "must have" i "must read"! Uważam, że to jedna ze słodszych książek, jakie mogę Wam na ten moment w tej kwestii polecić. 

Przejdźmy jednak do skrótowej opowieści o fabule. Kai jest gejem - ale nie wie o tym nikt, dosłownie nikt: ani jego rodzina, ani nawet najlepsi przyjaciele. Chłopak jest w ostatniej klasie liceum i nie chce tego ujawniać: przynajmniej do czasu pójścia na studia. Tyle, że wtedy okazuje się, że Bryson - najsłynniejszy sportowiec w szkole - przyjmuje wyzwanie: co tydzień będzie się z kimś umawiał - z tym, kto akurat pierwszy zdąży go w poniedziałek zaprosić na randkę. 

Pewnego dnia, Bryson i Kai muszą zająć się wspólnym zadaniem na zajęcia związane z Szekspirem - i dosyć szybko okazuje się, że Kai nagle ma okazje zapytać Brysona o spotykanie się w ciągu najbliższych kilku dni - i pod wpływem impulsu właśnie to robi. On i kapitan szkolnej drużyny piłki nożnej nagle zaczynają się spotykać - chociaż nikt inny o tym nie wie i uważają, że jest to spotkanie dwóch kolegów w związku z nauką. 

Przy okazji Bryson jest pierwszą osobą, która dowiaduje się, że Kai jest homoseksualny - a główny bohater obawia się, czy ten impuls z rzuceniem wyzwania nie będzie początkiem katastrofy... 

"Date Me, Bryson Keller" jest powieścią, która wciąga od pierwszych stron i bardzo szybko łapie za serce - do tego wszystkiego duża ilość teatru, szczególnie Szekspira okraszone dużą ilością całkiem sympatycznych bohaterów: to naprawdę bardzo dobre połączenie.

Jeśli lubicie historie, która jest dobrze napisana, a na dodatek ma całkiem intrygująco opisane kwestie atmosfery panującej w szkole, między rówieśnikami. Wisienką na torcie są fenomenalnie dobre dialogi - a opisy także są niczego sobie. 

"Date Me, Bryson Keller" to opowieść, obok której nie można przejść obojętnie. Myślę, że gdy tylko dacie szansę tej powieści, to Wasze spojrzenie na pewne sprawy się zmienią. Uważam, że pod kątem literatury młodzieżowej, to naprawdę niezwykła perełka, którą warto polecać dalej.

Podsumowując: jeśli szukacie powieści, która rozłoży Was na łopatki - musicie sięgnąć po opowieść Kaia i Brysona. To jest zdecydowanie jedna z moich większych polecajek ostatnich tygodni w kategorii literatury młodzieżowej oraz tej, która traktuje o sprawach związanych z inną orientacją. 

Robiąc jeszcze większą i bardziej skrótową polecajkę - musicie to przeczytać, to jest totalnie cudowna książka!

6 komentarzy:

  1. Opis brzmi ciekawie, myślę, że kiedyś się skuszę 😊😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię książki które są urzekające, urocze, piękne oraz które chwytają za serducho i dają do myślenia a "Date Me, Bryson Keller" zapowiada się na taką. Książka ta dla czytelników w każdym wieku. Z tą lekturą miło na pewno spędzi się czas, zapisuję sobie tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję patronatu. Mam ta książkę na półce i czeka na przeczytanie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ej... Przepraszam bardzo, ale ta fabuła to dokładna kalka mangi "Seven days". DOKŁADNA. Strasznie przykre... Bo na pewno jej autor nie nazywał się Kevin van Whye.

    OdpowiedzUsuń
  5. brzmi interesująco, ale narazie nie mam w planie

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie moje klimaty, ale recenzja ciekawa i widać, że podobała Ci się ta książka ☺

    OdpowiedzUsuń