środa, 16 lutego 2022

Kathryn Hughes - "List"

Autor: Kathryn Hughes

Tytuł: List

Wydawnictwo: Papierowy Księżyc

Data wydania: 2022

Ilość stron: 360

Ocena: 8/10

PATRONAT KSIĄŻKOWIRU

Opis:

BESTSELLER, KTÓRY PODBIŁ TYSIĄCE SERC NA CAŁYM ŚWIECIE. IDEALNY DLA FANÓW PAMIĘTNIKA NICHOLASA SPARKSA.
Jeden list. Dwie kobiety, które wiele łączy, choć dzieli je czas.
Lata 70. XX wieku. Tina Craig pragnie uciec od swojego brutalnego męża. Ciężko pracuje, aby zaoszczędzić wystarczająco dużo pieniędzy i go zostawić, a dodatkowo udziela się jako wolontariuszka w sklepie charytatywnym, żeby spędzać w domu jak najmniej czasu. Podczas jednej ze zmian przegląda kieszenie używanego garnituru i natrafia na stary list w zamkniętej, nieostemplowanej kopercie. Tina otwiera go i czyta ta decyzja na zawsze zmieni bieg jej życia...
4 września 1939 roku. Billy Stirling wie, że był głupcem, ale ma nadzieję, że uda mu się naprawić to, co zepsuł. Siada do napisania listu, licząc, że odmieni w ten sposób swój los. Nawet sobie nie wyobraża, jak wpłynie tym na przyszłość
Niewysłany list, który złamał czyjeś życie, a jednocześnie stał się początkiem czegoś dobrego. Ta powieść to ekscytująca podróż w czasie i przestrzeni, w poszukiwaniu swoich korzeni.
Czy w gąszczu nieporozumień, ludzkiej bezsilności i złudnych nadziei można znaleźć szczęście? List to pisana z dwóch perspektyw czasowych, zdumiewająca, życiowa opowieść o miłości, stracie i nadziei na nowy początek.

Recenzja:

Cytując jedno zdanie z tej książki: Każda rzecz na świecie powinna mieć swoje miejsce. List zdecydowanie zdobył miejsce w moim sercu! Sprawdźcie sami, czy znajdzie też miejsce w waszym. Polecam!
Dominika Smoleń, @nasz.ksiazkowir

Pisząc słowa odnośnie "Listu", dalej czuje ogromny uścisk w sercu i łzy napływają mi do oczu - bo jest to jedna z lepszych książek, jakie pewnie wyjdą w roku 2022: a przynajmniej jest to jedna z tych pozycji, które potrafią wyciskać łzy. W moim sercu na sto procent zostanie na dłużej - i chociaż czytałam tę książkę już z dwa miesiące temu, to emocje dalej są bardzo żywe.

Jeden list. Dwie kobiety, dwie różne osie czasu - między nimi występuje jakoś trzydzieści lat różnicy. A jednak od samego początku widać, że ich losy są w pewien sposób podobne - a co więcej: że przeznaczenie odgrywa bardzo ważną rolę w życiu każdej z nich. 

Nie będę zbyt dużo pisać o fabule - robię to specjalnie, bo opis zdrada wystarczająco, a ja chcę jak najwięcej przyjemności z odkrywania tej pozycji zostawić Wam - czytelnikom. Bo uwierzcie mi, to będzie dla Was nie lada gratka. Fabuła "Listu" jest dosłownie mistrzowska - a zakończenie... Zresztą sami się przekonajcie, co tam dokładnie serwuje Kathryn Hughes!

Już od samego początku czytania można w tej książce wyczuć sporą dawkę uczuć i emocji - pod kątem akcji się dzieje, ale jednak sfera psychologiczna i emocjonalna jest tu największym plusem i jest ona najbardziej według mnie warta podkreślenia. Ja osobiście miałam niezły rollercoaster przy czytaniu - bo czasem zbierało mi się na płacz (i musiałam mieć pod ręką chusteczki), innym razem się śmiałam. 

Niemniej jednak dokładnie czegoś takiego potrzebowałam w swoim życiu i uważam, że takich książek jest stanowczo za mało. A szkoda - chociaż jest to w pełni zrozumiałe - bo nie każdy autor umie tak sprawnie operować słowem, żeby wzbudzić tyle odczuć w swoim czytelniku. Także "List" bez wątpienia pod tym kątem jest wyjątkowy!

Opis także się nie myli - według mnie fani Nicholasa Sparksa odnajdą się w tej pozycji i się całkowicie w niej zakochają. Jest to życiowa historia, która porusza dogłębnie - i właśnie dzięki temu według mnie tak wiele ludzi porównuje powieść "List" do "Pamiętnika" Sparksa.

Patrzę na tę okładkę i zakochuję się po raz kolejny. Ta pozycja jest po prostu także dopieszczona pod kątem technicznym - i okładka, i opis, i treść (świetna redakcja, nie wyłapałam żadnego błędu!). Także nic, tylko brać się do czytania!

Jest to pozycja i dla starszych, i dla tych ciut młodszych - bez wątpienia jest to pozycja dla każdego, kto tylko ma ochotę się z nią zaznajomić. Nie jest to według mnie wcale taka lekka książeczka, ale warta jest tego, żeby dać jej szansę i się z nią zapoznać.

Podsumowując: dla mnie must read i must have! Ogromnie polecam i podpisuję się pod tym rękami i nogami! Dawno czegoś takiego nie czytałam, co by we mnie tyle uczuć wzbudziło. Dalej, mimo upływu czasu, bo chciałam dodać recenzję właśnie w premierę, jestem ogromnie poruszona. Chyba nie można dać lepszej rekomendacji, prawda? 

10 komentarzy:

  1. Renata Kozłowska16 lutego 2022 17:06

    Przeczytam ja na pewno. Opis mnie zaintrygował a ta recenzja zaciekawiła. Tylko muszę trochę czasu wygospodarować.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo interesująca recenzja. Wiele pozytywnych odczuć. Ja jestem na tak. Zapisuje sobie ją.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niedługo będę to czytać, strasznie jestem ciekawa tej książki

    OdpowiedzUsuń
  4. Odkąd zobaczyłam zapowiedź "Listu" wiedziałam że muszą tą książkę przeczytać. Też wiem że bez zapasu chusteczek się nie obejdzie w trakcie czytania tej pozycji. Doświadczę tyle emocji na zapasach dzięki książce Kathryn Hughes.

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie mi się tak od razu ta książka skojarzyła z Nicholasem Sparksem... A może to nie podświadomość, tylko gdzieś już widziałam zapowiedź z tym porównaniem? W każdym razie ta pozycja prezentuje się dość dobrze, fabuła też jest ok.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jedna z najbardziej wyczekiwanych premier roku. Coś, na co czekałam już od dawna, a czego wiem, że sobie nie odmówię. Piękna historia zawarta na kartkach książki, coś, co warto przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Byłam przekonana, że to jakiś thriller. Chyba widziałam juz gdzieś podobną okładkę.
    Ja nie jestem fanką Sparksa i tutaj też nie jestem pod wrażeniem. Po komentarzach u góry wnioskuję, że jestem w tej mniejszości ktora nie jest zainteresowana ;P

    OdpowiedzUsuń
  8. na początku urzekła mnie okładka tej powieści, potem recenzja. Od chwili, gdy po raz pierwszy zobaczyłam zapowiedź tej książki wiedziałam,że z pewnością szybko się z nią zapoznam. Mam w najbliższych planach.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię historie w których akcja dzieje się w dwóch osiach czasowych, czuć twoje emocje gdy opowiadasz o tej powieści, bardzo mnie to zachęca i ta okładka także kusi 😍

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratulacje wspaniałego patronatu 😘Ta książka już znalazła miejsce w moim sercu,zaraz po opisie 🥰😍🥰Wspaniale jakby takie książki było w pakiecie na aktywnym książkowirze 🥰🥰🥰Z tym gatunkiem literackim,to ja jest za Pan Brat🥰 Emocje, przeżycia,uczucia podczas czytania takiej powieści są bezcenne i jedyne w swoim rodzaju 🥰😍🥰Bardzo dziękujemy za wspaniałą recenzję 😘B.B

    OdpowiedzUsuń