Ava Reed - "Deeply"

Autor: Ava Reed

Tytuł: Deeply

Wydawnictwo: Jaguar

Data wydania: 2022

Ilość stron: 384

Ocena: 8/10

PATRONAT KSIĄŻKOWIRU

Opis:

Przekraczanie własnych ograniczeń i zaczynanie wszystkiego od nowa nie jest łatwe, zwłaszcza jeśli strach potrafi paraliżować każdy krok.

Jednak dwudziestojednoletnia Zoey próbuje udowodnić sobie, że jest to możliwe. Dlatego decyduje się na powrót do miasta, w którym doświadczyła największej traumy swojego życia. Przyjeżdża do Seattle, wprowadza się do mieszkania starszego brata, gdzie mieszka już kilka osób, i zaczyna studiować na pobliskiej uczelni.

Jednym z jej współlokatorów jest Dylan – przystojny, męski, łagodny i wzbudzający zaufanie młody mężczyzna. Zoey nie wie jednak, że został ON – podobnie jak ona – ciężko doświadczony przez los i że – w przeciwieństwie do niej – nie jest jeszcze gotowy, żeby wyjść z ukrycia i przyznać się do swoich ułomności.

Czy tych dwoje odnajdzie do siebie drogę? Czy przyjaźń i wzajemna sympatia wystarczą, żeby przestać się bać i stworzyć związek?

Recenzja:

To już trzeci tom serii "In Love" - i przyznam szczerze, że ja się w tej pozycji, a zresztą w ogóle w całym tym cyklu, bardzo zauroczyłam. Wychodzi jednak na to, że to już koniec tej serii - i trochę nad tym ubolewam, ale z drugiej strony wszystko kiedyś musi się skończyć: a "Deeply" przynajmniej skończyło się tak, że czuję się w jakiś sposób usatysfakcjonowana. 

Zoey ma dwadzieścia jeden lat, jednak dalej czuje się jak mała dziewczynka ze względu na to, że rodzice otoczyli ją niczym jakiś kokon bezpieczeństwa i są wręcz zbyt troskliwi, ciągle rozdrapując starą ranę i przypominając dziewczynie o tym, co złego wydarzyło się w jej życiu ze strony mężczyzn - i przed czym nie ochronił ją nikt z jej bliskich. Teraz Zoey planuje jednak przejąć stery nad swoim losem i przeprowadzić się do Seattle - do mieszkania swojego brata - aby zacząć na nowo, jako dorosła osoba, co wcale nie jest takie łatwe, gdy to miasto kojarzy ci się z największym koszmarem, jakiego doświadczyłaś...

Jednym ze współlokatorów jej brata jest także Dylan - facet, który wygląda jak jakiś wiking, który jednak nie budzi u Zoey negatywnych odczuć, mimo że jest on postawny i silny. Okazuje się, że i on jest ciężko doświadczony przez los - tyle, że o jego ranach i problemach nie wie nikt, nawet jego najlepsi przyjaciele, bo Dylan bardzo nie chce, żeby ktokolwiek się nad nim litował.

Jeśli znaliście poprzednie tomy, wiedzieliście mniej więcej, co spotkało Zoey. Natomiast Dylan był dla mnie totalnym i całkowitym szokiem. Ale mówiąc w skrócie: ta dwójka zranionych dusz naprawdę zasługiwała na szczęście, miłość i happy end. A jak ostatecznie się to skończy w "Deeply"? Tego musicie sami się dowiedzieć!

"Deeply" - jak sam tytuł wskazuje (tłumaczenie: głębiej), jest mocną książką, która bywa wzruszająca i szokująca, ale przede wszystkim samo przedstawienie aspektów psychologicznych postaci, było dla mnie bardzo dużym plusem. Według mnie jednym z największym plusów tej powieści to jest.

No i kolejnym dużym plusem jest to, jak umiejętnie autorka pokazuje emocje i uczucia - nie da się jakby od tego odciąć, a czytelnik doskonale wczuwa się w sytuacje głównych bohaterów, co sprawia, że książkę czyta się błyskawicznie. Ja zaczęłam i nie wiem kiedy skończyłam - dosłownie to było niczym ułamek sekundy, bo się oderwać nie mogłam!

Jak widzicie, książkę objęłam patronatem medialnym. Ale jak mogłabym nie objąć, skoro zarówno okładka, opis, jak i treść są obłędne i wręcz na bardzo wysokim poziomie?! Dopiszcie tę książkę już do swojej listy "must read", bo warto!

Podsumowując: musicie przeczytać i koniec kropka. Cała ta seria zasługuje na Waszą uwagę - i jest ona zarówno dla starszych nastolatków, młodych dorosłych, jak i dla takich starszych dorosłych. Polecam!