poniedziałek, 14 maja 2018

Jens Henrik Jensen - "Zanim zawisły psy"

Autor: Jens Henrik Jensen
Tytuł: Zanim zawisły psy
Wydawnictwo: Editio black
Data wydania: 2018
Ilość stron: 448
Ocena: 7/10
Patronat Książkowiru

Opis:

Niels Oxen, były żołnierz duńskich sił specjalnych, wielokrotnie odznaczany za odwagę, po powrocie z ostatniej misji w Afganistanie zamieszkał w jednej z dzielnic Kopenhagi. Tam wegetuje dręczony syndromem stresu pourazowego, utrzymując się ze zbierania butelek. Jedynym towarzyszem jego parszywego życia jest pies — tylko jemu ufa, tylko jego obecność toleruje. Pewnego dnia postanawia uwolnić się od wewnętrznych demonów i zaszyć się w głuszy, w lasach północnej Jutlandii. Niestety, szybko się okazuje, że wybrał najgorsze z możliwych miejsc.

Recenzja:

Dawno nie miałam do czynienia z literaturą skandynawską i dlatego ochoczo zabrałam się do czytania utworu Jensena, który utwierdził mnie w przekonaniu, że proza autorów z północy nadal reprezentuje wybitny poziom. "Zanim zawisną psy" to świetna powieść, która przemówi do wielbicieli książek  z pogranicza sensacji i kryminału z mocno zarysowanym wątkiem politycznym i moralizatorskim. 

Głównym bohaterem powieści jest były komandos Niels Oxen, postać ekscentryczna i bardzo fascynująca, która niesamowicie urozmaica czytelnikowi odbiór tej dość skomplikowanej powieści. Czemu skomplikowanej? "Zanim zawisną psy" to jedna z tych książek, które należy czytać bardzo uważnie, ponieważ gdy tylko pozwolimy naszym myślom odbiec na chwilę od czytanego tekstu, możemy przegapić kluczowe informacje dla zrozumienia treści. Przeprawa przez taką książkę może się wydać męcząca, jednak to gra warta świeczki ze względu na satysfakcję, jaką poczujemy na końcu, gdy wreszcie wszystkie elementy układanki wskoczą na swoje miejsca.    

Mimo wszystko Jensenowi udało się znaleźć złoty środek między upchnięciem do swojej powieści niezliczonych scen akcji, a zapewnieniu czytelnikowi czasu na spokojną refleksję nad tym, o czym właściwie czytamy. W przypadku takich książek jest to niezwykle rozsądne podejście, ponieważ przy takiej ilości istotnych dla fabuły wydarzeń następujących po sobie dość łatwo zgubić wątek. Czytając "Zanim zawisły psy" nie poczujemy się zbyt mocno zbombardowani akcją, ponieważ autor oprócz zapewnienia czytelnikom odpowiedniej dawki scen pościgów i potyczek, odpowiednio dobrał uzupełniające wątki  poboczne. W tym przypadku jako tło poznajemy dość mroczną historię Oxena, cierpiącego na PTSD wielokrotnie odznaczonego za odwagę byłego żołnierza, który stał się wyrzutkiem społecznym, a który został zmuszony, aby zmierzyć się ze swoim strachem przed kłamliwą cywilizacją ludzką. 

Niemałą część książki zajmuje przedstawienie swoistego portretu psychologicznego Oxena i właśnie tutaj pojawia się element moralizatorski, o którym wspomniałam już na początku recenzji. Autor na przykładzie losów głównego bohatera doskonale opisał "prawdziwe i niewyobrażalne okrucieństwo konfliktu na Bałkanach", na co sam zwrócił uwagę w Epilogu. 

Niels Oxen to jednak nie jedyna wyrazista postać w tej powieści, autor zadbał o różnorodność. Nie mniej fascynującą bohaterką jest Franck, kobieta, która łamie wszelkie stereotypy o słabej płci i której wręcz nie da się nie lubić. Ta para stworzy naprawdę zgrany zespół, a skoro "Zanim zawisły psy" to dopiero pierwsza część, która zapowiada dalsze odsłony cyklu, jestem bardzo ciekawa, jak rozwinie się relacja między tą dwójką. Jedno wiemy na pewno, ten autor na pewno nas zaskoczy. Mogłabym wymienić jeszcze wiele przykładów na to, że kreacja realistycznych i wielowymiarowych postaci to zdecydowanie mocna strona Jensena.

Abstrahując od treści, muszę wspomnieć o jednej rzeczy, na którą zwróciłam uwagę w polskim wydaniu, a mianowicie o brakujących tłumaczeniach angielskich wstawek. Często przewijały się one przez dialogi, a wydawca zaniedbał dodać przypisów, co dla niektórych czytelników nieznających tego języka może być kłopotliwe. 

Reasumując, polecam przede wszystkim czytelnikom, którzy lubią rasową literaturę skandynawską, a także wszystkim, którzy są ciekawi, jak Jensen zdemaskował gierki polityczne Duńczyków, co można łatwo przenieść na własne podwórko, ponieważ takie tematy cechuje spory uniwersalizm. Zachęcam do zapoznania się z tą i kolejnymi częściami cyklu o Oxenie.

Wasza Ariada :)


5 komentarzy:

  1. Zapowiada się interesująco. Jednak niezbyt porywająco. Mimo wszystko książkę uważam za wartą uwagi. Lektura raczej odpowiednia na ciche wieczory, by nic nie rozpraszało uwagi podczas czytania skoro wątki wymagają szczególnego przemyślenia i zrozumienia. Rozproszanie myśli bywa frustrujące. Skandynawski klimat w literaturze to coś nadzwyczaj się wyróżniającego, gwarantującego specyficzne emocje czytelnicze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka z pewnością ciekawa, ale na długi wieczór i czas czytania, aby nie zapomnieć szczegółów. Ja jak czytam po kilka stron dziennie, pewnie gdzieś w połowie musiałabym zaczynać od początku, żeby przypomnieć sobie jakiś wątek... Pozdrawiam, Paulina Jaszczuk

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam kolegę, który służył w Jugosławii. To, co się z nim działo po powrocie, nie mieściło się w naszym zwyczajnym codziennym kanonie zachowań. Myślę, że ta powieść pomoże zrozumieć mi, co dzieje się w głowach tych chłopców, mężczyzn wracających z różnorakich misji, zwanych pokojowymi. Cieszę się, że w książce przeplatają się różne wątki, że łączy sensację i kryminał z portretem psychologicznym, że jest wymagająca w uważnym czytaniu. Przyjemnością będzie zgłębienie historii komandosa Nielsa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Być może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy jeszcze nie czytałam literatury skandynawskiej, więc nie wiem czego mam się spodziewać. Ale nie dowiem się jeśli nie spróbuję :) Może akurat mi się spodoba.

    OdpowiedzUsuń