czwartek, 12 czerwca 2014

Marta Zaborowska - "Uśpienie"

Autor: Marta Zaborowska
Tytuł: Uśpienie
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2013
Ilość stron: 480
Ocena: 10/10

Opis:

Z kliniki psychiatrycznej w podwarszawskim miasteczku ucieka psychopata. Dwa dni później w zagadkowy sposób zostaje zamordowana jego lekarz prowadząca. Sprawę bada detektyw Julia Krawiec. Prowadzone przez nią śledztwo obnaża kolejne tajemnice, jakie skrzętnie skrywają przed światem zarówno mieszkańcy miasteczka, jak i z pozoru niezaangażowani w sprawę pacjenci oraz pracownicy kliniki. Wysiłek Julii włożony w rozwiązanie tej skomplikowanej łamigłówki odbywa się kosztem jej prywatnego życia. Doprowadza to do poważnych komplikacji rodzinnych.

Recenzja:

"Uśpienie" Marty Zaborowskiej to jest książka, po której przeczytaniu możemy z całkowitą odpowiedzialnością pomyśleć, że mamy w Polsce świetnych pisarzy! Młoda autorka zawarła w swojej powieści wszystko to, co powinien zawierać dobry kryminał.


Psychopata, który ucieka ze szpitala psychiatrycznego w małym miasteczku budzi strach wśród mieszkańców (nie tylko żywych). Jan jest postacią, która przyprawiła mnie o ciarki, nigdy chyba tak bardzo nie bałam się żadnego bohatera fikcyjnego. Mamy do tego jeszcze młodą panią detektyw, która boryka się z własnymi problemami. Julia jest człowiekiem, którego naprawdę trudno "przejrzeć". Podczas czytania miałam okazję zobaczyć ją w różnych sytuacjach życiowych i mam totalny mętlik w głowie. Albo dziewczyna ma rozdwojenie jaźni, albo po prostu bardzo dobrze skrywa się pod maską. W jednej chwili stanowcza, silna kobieta, nieprzewidywalna i odważna, w następnej zamienia się w całkowitą histeryczkę i zdesperowaną alkoholiczkę. Pomieszanie z poplątaniem. Mimo tego ta bohaterka z pewnością wzbudza pozytywne uczucia. Nietuzinkowe poczucie humoru to jej znak rozpoznawczy. Ciekawość również, jak przystało na dobrą policjantkę. Kolejnym bohaterem jest doktor Maciejewski, psychiatra z zawodu, który czasem sam potrzebuje porady specjalisty, bo jest całkowicie niezrównoważony psychicznie. Ofiara morderstwa jest jednak najciekawszym charakterem "Uśpienia". Cicha woda brzegi rwie, czyli czemu to nasza Anna nie była aż taką świętoszką, za jaką ją uważano.

Zagadka goni zagadkę. Sekret spowity kolejnymi tajemnicami. O zbrodnie opisane w książce będziecie podejrzewać wszystkich, tylko nie prawdziwego zabójcę.

Język prosty, powiedzielibyśmy "życiowy". Zakochałam się w książce Marty Zaborowskiej, w jej umyśle, który wykreował wspaniałą powieść na długie wieczory. Nie zaśniesz spokojnie póki nie skończysz czytać ostatniego zdania.

Dalej zastanawiam się skąd pomysł na tytuł. Ta mieszanka emocji i sensacji, z którą mamy tu do czynienia nie ma prawa nam zezwolić na choćby przymknięcie powieki.

Polecam wszystkim wielbicielom mocnych scen, które brutalnie ukazują, do czego zdolny jest zdesperowany człowiek. Dzieci niech lepiej odłożą ją bezpiecznie na półkę, ponieważ po zapoznaniu się z tym kryminałem Wasz umysł będzie przeżywał przeciwieństwo "Uśpienia".

Wasza Ariada :) 

3 komentarze:

  1. Uśpienie czytałam już jakiś czas temu. Dość dobrze poprowadzona fabuła i historia bardzo ciekawa, chociaż momentami autorka kluczyła strasznie ;) Jednak ja lubię takie pozycje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Aż tak dobra? Cóż..skusze się jak tak :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z chęcią sięgnę po tę książkę ; )

    OdpowiedzUsuń