tag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post8986157802319347203..comments2024-03-28T15:59:02.394+01:00Comments on Książkowir: Alicja Skirgajłło, Łukasz Juszko - "Prawictwo utracone... biorę Cię za żonę" Iwi z Nasz Książkowirhttp://www.blogger.com/profile/08076783488904788527noreply@blogger.comBlogger13125tag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-88777456134647199802019-09-11T08:43:56.005+02:002019-09-11T08:43:56.005+02:00Bardzo zainteresowała mnie Twoja recenzja. Z wielk...Bardzo zainteresowała mnie Twoja recenzja. Z wielką przyjemnością przekonam się na własnej skórze co w trawie piszczy. Autorce gratuluję debiutu :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-41534880662014722562019-09-10T11:22:37.426+02:002019-09-10T11:22:37.426+02:00Zaciekawił mnie opis już jakiś czas mam na liście....Zaciekawił mnie opis już jakiś czas mam na liście. Sięgnę po nią żeby przekonać się czy nasz Maciej w końcu znajdzie dziewczynę Paulina Mazurhttps://www.blogger.com/profile/03072836083785677052noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-31513102805276661602019-09-09T17:49:28.765+02:002019-09-09T17:49:28.765+02:00Ta książka chyba nie jest dla mnie. Wiem, na świec...Ta książka chyba nie jest dla mnie. Wiem, na świecie są rzeczy, o których nie śniło się nawet filozofom, ale 34-letni prawiczek seksuolog, radzący innym. Jak dla za dziwne, aż chce się krzyknąć "Lekarzu, lecz się sam!" Odpuszczam, przynajmniej na dzień dzisiejszy.Małgorzata Khttps://www.blogger.com/profile/01619257693378250207noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-54763730308414984062019-09-09T10:40:58.516+02:002019-09-09T10:40:58.516+02:00O tej książce czytałam już gdzieś ( ale tylko boda...O tej książce czytałam już gdzieś ( ale tylko bodajże opis) i już wtedy zwróciła ona moją uwagę. Dlatego cieszę się, że jej recenzja znalazła się na tym blogu. <br />Nie spodziewałam się po tej pozycji odkrywczych i wyśmienitych akcji podszytów naukowymi poradami z dziedziny psychologii czy seksuologii- i tego tam nie ma. Super.<br />A spodziewałam się lekkiej i zabawnej historii, z drobinami ( no może nie takimi małymi) wątku romantycznego. Książki, która pozwoli oderwać się od smutków i zawiłości dnia codziennego, a pozwoli zabawić myśli nieprawdopodobnymi sytuacjami, wręcz na pograniczu parodii i kabaretu.<br />Co dostanę? - tego dowiem się jak przeczytam. Jednak z całą pewnością będę miała tę książkę na uwadze i jak tylko trafi się okazją, to po nią sięgnę.Sylwia Szczepańskahttps://www.blogger.com/profile/11774081904023776129noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-6886631527310543322019-09-08T23:01:57.034+02:002019-09-08T23:01:57.034+02:00Brałam udział w naborze recenzentów do tej powieśc...Brałam udział w naborze recenzentów do tej powieści,bo choć to nie moje klimaty, to chciałam dla odmiany przeczytać coś w ten deseń. Niestety nie udało się, a teraz to nie wiem czy jeszcze będę miała ochotę po nią sięgać, skoro głowy nie urywa 😂 Karolina Osewskahttps://www.blogger.com/profile/02767331840921693158noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-29232140237845878152019-09-08T22:32:48.086+02:002019-09-08T22:32:48.086+02:00Przysłowie mówi 'Szewc bez butów chodzi' d...Przysłowie mówi 'Szewc bez butów chodzi' dobrze pasuje do Macieja, jak facet został seksuologiem nic nie wiedząc na temat współżycia (tylko suche fakty) a ważniejsze, że nie miał pojęcia o byciu w związku. Książka i bohater oryginalny, co spotkało Macieja, że ma taki uraz w stosunku do kobiet. Okładka super, dająca do myślenia, że mamy styczność z komedią. Chętnie poznam Macieja i tajemniczą Różę oraz Alana. Teraz dużo osób chce, żeby zwracać się do niech per "doktor".Aneta Królakhttps://www.blogger.com/profile/11892016725132801815noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-84140287456891298022019-09-08T21:46:42.854+02:002019-09-08T21:46:42.854+02:00Zgadzam się z Zaczytaną Magdą. Sam zamysł i konwen...Zgadzam się z Zaczytaną Magdą. Sam zamysł i konwencja przypominają mi typową komedię romantyczną i spoko, takie książki też są potrzebne i mogą być fajne, ale odrzuca mnie myśl o tym, że główny bohater, człowiek z problemami natury emocjonalno-seksualnej, zamiast spróbować stworzyć zdrowy związek, myśli tylko o wyrwaniu laski na jedną noc. W dodatku z opisu wnioskuję, że na końcu on i tak znajdzie wielką miłość, co wydaje mi się dość infantylne - odrzucał okazje na związek, a ostatecznie ten sam go znajdzie. Wiem, że tego typu pozycje mają być z założenia po prostu lekkie i przyjemne, ale tego typu problemy wymagają moim zdaniem bardziej psychologicznego i złożonego podejścia, którego raczej w tej książce nie znajdziemy.<br />Okładka mi się nie podoba, bo kojarzy mi się właśnie z taką słabą komedią romantyczną.<br />Tak więc na końcu zgodzę się też z recenzentką - żadna książka nie spodoba się wszystkim. Mi ten temat nie podchodzi i nie mam ochoty sięgnąć po tą powieść, ale podejrzewam, że sporo osób, które szukają w literaturze lekkich romansów i zmysłowości(o ile tu takowa występuje), spędzą z tą pozycją miło i przyjemnie czas.Kasia Lisowskahttps://www.blogger.com/profile/06878311302094074496noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-10642945971445293662019-09-08T17:39:11.095+02:002019-09-08T17:39:11.095+02:00Bardzo ciekawa pozycja, ale trochę nietypowa i dzi...Bardzo ciekawa pozycja, ale trochę nietypowa i dziwna. Nie rozumiem za bardzo jak ktoś kto nie miał styczności z seksem, bo ma problem po jakimś incydencie z przeszłości może pomagać innym w sprawach seksu, a zwłaszcza kobietom skoro się się ich boi. Mimo tego, bardzo chętnie przeczytałabym tą książkę, jak dla mnie to trochę nowość, bo chyba nie czytałam jeszcze nic podobnego a już na pewno nie jest to książka jakich wiele. Tytuł i okładka mi się nie podoba i pewnie nie zwróciła bym uwagi na tą książkę jeśli nie przeczytałabym opisu. Ale to tylko pokazuje, żeby nie sugerować się samą okładką. elissa https://www.blogger.com/profile/08988685301944389647noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-75236476685353825352019-09-08T15:50:26.388+02:002019-09-08T15:50:26.388+02:00Dosyć dziwne, patrząc po fabule... To tak jak w ty...Dosyć dziwne, patrząc po fabule... To tak jak w tym kabarecie, jak ksiądz, człowiek kompletnie nie w temacie, zostaje seksuologiem z powodu cięć zawodowych czy coś. Nie bardzo wierzę w to, by taki facet potrafił skutecznie pomóc innym, kompletnie pozbawiony doświadczenia, dość że w seksie, jak i związkach. Aż boję się, co mówiłby o kobietach, pewnie że to demoniczne twory... Wiem, że człowiek zdystansjowany do danego tematu potrafi inaczej ocenić sytuację (zresztą, może sobie poobserwować takiego samca w warunkach naturalnych i wyciągnąć pewne wnioski, myślę sobie o tym wspominanym Alanie), może bardziej trzeźwo, ale jakoś nie umiem sobie tego tutaj wyobrazić. To już chyba za duża fantazja dla mnie. Z tego powodu rozumiem, dlaczego recenzentka odwołuje się tutaj do pewnego błędu w części "błędy merytoryczne".<br />Z drugiej strony w tej książce pojawia się sporo nowego, o czym jeszcze nie słyszałam, bez powielania kolejnych schematów, przynajmniej na pozór. Takie sprawy popieram. Trochę smutne, że facet (jak już zauważyła recenzentka) nie widzi problemu w tym, że nigdy nawet nie podejmował się prób udziału w poważnym związku, swędzi go za to życie Alana, marzy mu się wyrywać laski, co noc inną. Co z niego za seksuolog, skoro nie widzi w tym problemu? A może ja jestem zbyt stara na takie podejście, bo tak musi wyglądać życie, ukierunkowane na całodobowy świat singli? Nooo, w każdym razie dla mnie to smutne.<br />Z uwagą do fragmentu dotyczącego błędów merytorycznyvh: jeśli "doktorze" zwracają się pacjenci, to nie błąd, oni czasami nie wiedzą jak się mają zwracać, szczególnie gdy nikt ich nie poprawia... Zresztą, jak inaczej się zwracać? Po doktoracie z humanistyki też się mówi "doktorze", a przecież nie kończy medycyny, podobnie z nauczycielami w liceum, do których niektórzy uczniowie zwracają się "profesorze". Jak mówić, "panie doradco"? "Panie od seksu"? W sumie nawet nie wiem jak to sprawdzić. <br />Nie zrozumiałam trochę jak wygląda współpraca tych dwóch autorów... Podsuwanie pomysłu? Tak cały czas, tylko wybranych? Nie umiem sobie takiej współpracy wyobrazić, ale moja wyobraźnia ma niestety sztywne granice.<br />Co do tytułu... Nie wiem, jakie było wcześniejsze, ale chyba bym je wolała, bo teraźniejsze mi nie podchodzi, podobnie okładka. Podejrzewam, że pasowałaby do innej występującej tam postaci, Alana, a nie Macieja, z drugiej strony właśnie tego Maciej zazdrości. Przyznaję, że gdybym nie przeczytała opisu albo raczej opisu plus recenzji, przeszłabym obok tej pozycji bardzo obojętnie.Zaczytana Magdahttps://www.blogger.com/profile/12508326496371625221noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-57580855986230958202019-09-08T14:47:46.911+02:002019-09-08T14:47:46.911+02:00Należę chyba do grupy osób którym ta książka nie p...Należę chyba do grupy osób którym ta książka nie przypadnie do gustu. Niestety ani okładka ani świetna recenzja nie przekonały mnie do sięgnięcia po tą propozycję książki. W żaden sposób nie przekonałam się do tej książki i sądzę że po nią nie sięgnę. Z niecierpliwością będę czekała na kolejne recenzje. Kasia Shttps://www.blogger.com/profile/14009225536441432543noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-53651792171661691992019-09-08T12:16:07.208+02:002019-09-08T12:16:07.208+02:00Chętnie przeczytam taka powieść.Chętnie przeczytam taka powieść.grazynahttps://www.blogger.com/profile/12723601901647427725noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-35288653639143388272019-09-08T11:23:34.008+02:002019-09-08T11:23:34.008+02:00Psycholog chodzi do psychologa - bo to superwizja....Psycholog chodzi do psychologa - bo to superwizja. Czasem trzeba ochłonąć też i się wygadać.<br />Natomiast trochę kłamstwa jest w tym, że na psychologię chodzą osoby tylko, co mają problemy. Jasne, każdy ma jakieś - ale na moich studiach są po prostu osoby, od których bije jasny przekaz: że chcą pomagać ludziom i się realizować. Nie znam nikogo, kto miałby jakieś zaburzenia.Iwi z Nasz Książkowirhttps://www.blogger.com/profile/08076783488904788527noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-90780540724295945012019-09-08T10:38:28.617+02:002019-09-08T10:38:28.617+02:00Patrząc na okładkę i tytuł to bym się za nią nie w...Patrząc na okładkę i tytuł to bym się za nią nie wzięła ale opis mnie zaintrygował, bo faktycznie mało jest tego typu pozycji. Ciekawi jaki Maciej ma uraz do kobiet? Skąd to się wzięło? Na temat psychologii to się nie wypowiem bo się nie znam ale chodzi opinia, że każdy psycholog chodzi do psychologa i że większość studiuje psychologię bo ma problemy, które próbują sami rozwiązać, więc nie wiem czy to takie oczywiste, że psycholog swój problem dawno by rozwiązał. Najłatwiej się cudze problemy rozwiązuje a własne to już niestety trudniej. Chętnie ją przeczytam, bo jest nietypowa :)katooolahttps://www.blogger.com/profile/07670374733752663977noreply@blogger.com