tag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post6730694511971825757..comments2024-03-28T15:59:02.394+01:00Comments on Książkowir: Marta Sapała - "Na marne"Iwi z Nasz Książkowirhttp://www.blogger.com/profile/08076783488904788527noreply@blogger.comBlogger15125tag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-63749663621815228992019-08-31T15:11:10.511+02:002019-08-31T15:11:10.511+02:00Postanowiłam umieścić tą książkę na mojej liście ....Postanowiłam umieścić tą książkę na mojej liście . Mam nadzieję że pomoże mi ona zapobiec marnowaniu żywności.Kasia Shttps://www.blogger.com/profile/14009225536441432543noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-75028213886372016102019-08-28T13:41:19.707+02:002019-08-28T13:41:19.707+02:00Hmmmmm..Hmmmmm..Anna Krasnodebskahttps://www.blogger.com/profile/06802817185827743516noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-53311613982487281522019-08-22T20:37:26.923+02:002019-08-22T20:37:26.923+02:00Wróciłam dziś do codzienności, pożegnałam wakacje ...Wróciłam dziś do codzienności, pożegnałam wakacje i przywitałam codzienność. Trochę za nią tęskniłam, bo narobiłam sobie zaległości w różnych sprawach, zwłaszcza w odwiedzaniu Was. Myślę, że "Na marne" to bardzo dobra i potrzebna pozycja na rynku wydawniczym, problem marnowanej żywności jest kolosalny, i niestety ciągle nabiera na sile, i to nie tylko przy okazji większych świąt, gdzie marnuje się więcej jedzenia. O tym, że istnieją freeganamowie dowiedziałam się niechcący, akurat przechodziłam koło telewizora i leciał program "zamian żon", ogólnie nie przepadam za takimi produkcjami, ale zatrzymałam się, ponieważ widziałam jak członkowie jednej z rodzin wybierali się na nocne łowy. Głównie na celu mieli śmietniki, które znajdowały się przy różnych knajpach, restauracjach... wyciągali pieczywo, banany. Trochę mną to wstrząsnęło i uważałam to za niezłe dziwactwo, a teraz sama nie wiem. Z tego co się orientuję, właścicielowi takiego lokalu bardziej opłaca się wyrzucić jedzenie niż np oddać je, wystawić przed lokalem z karteczką "za darmo", głupie ale prawdziwe. Pochodzę z domu, w którym jedzenie nigdy się nie marnowało. Zakupy robię zawsze z listą, nie kupuję na zapas, a z resztek w lodówce jestem w stanie zrobić chociażby sałatkę. Pozycja godna przeczytania, średnio przepadam za reportażami, ale ten z chęcią bym przeczytała. Malwina Skutnikhttps://www.blogger.com/profile/15154028242615087503noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-20151423035243085662019-08-20T19:41:07.622+02:002019-08-20T19:41:07.622+02:00Marnowanie jedzenia, wyrzucanie go na potęgę, wyni...Marnowanie jedzenia, wyrzucanie go na potęgę, wynika z tego, że nam ludziom żyje się za dobrze, zapomnieliśmy, że nic nie jest dane nam na zawsze, że nikt nie wie co będzie jutro. Żyjemy zbyt wygodnie, nie znając słowa głód, nie myślimy w szerokiej perspektywie, i to nie tylko jeśli chodzi o jedzenie, ale i o stan wód, powietrza, stan środowiska. My może nie ucierpimy, ale nasze wnuki, dzieci. Przerażające jest to, że ludzie nie myślą o przyszłości. Reportaż zdaje się ciekawy, chętnie przeczytam 😊Karolina Osewskahttps://www.blogger.com/profile/02767331840921693158noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-76605142961578719192019-08-20T19:39:19.286+02:002019-08-20T19:39:19.286+02:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Karolina Osewskahttps://www.blogger.com/profile/02767331840921693158noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-28653016855330982692019-08-19T12:39:34.094+02:002019-08-19T12:39:34.094+02:00Nie czytuję reportaży. Z literatury non-fiction zd...Nie czytuję reportaży. Z literatury non-fiction zdecydowanie wolę biografie, ogólnie rzeczy odnoszące się do historii, nie teraźniejszości. Jednak tematyka tego reportażu zdecydowanie jest ważna i warta uwagi. Zauważyłam, że coraz częściej podejmowane są akcje, aby resztek jedzenia nie wyrzucać, tylko oddawać do różnych schronisk czy jadłodajni. Myślę, że warto uświadamiać ludzi jak szalone jest to, że jedna połowa świata nie ma co jeść, a druga ma tak wiele, że musi część wyrzucać.<br />Z drugiej strony, obawiam się, że ludzie, którzy są najbardziej nierozsądni i szaleni w marnotrawieniu żywności, raczej po książki, zwłaszcza non-fiction, nie sięgają :( Miejmy jednak nadzieję, że wspólnymi siłami jakoś uda nam się zatrzymać tę machinę.Kasia Lisowskahttps://www.blogger.com/profile/06878311302094074496noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-31367317264979802162019-08-19T09:49:34.254+02:002019-08-19T09:49:34.254+02:00W tych czasach producenci robią mnóstwo byle jakie...W tych czasach producenci robią mnóstwo byle jakiego jedzenia, nie robią dla jakości, robią "aby więcej". My kupujemy bo " być może się przyda" a jak się nie przyda i się zepsuje to przecież w sklepie jest tego mnóstwo, można wyrzucić i kupić drugie. Gdyby ludzie tak jak kiedyś musieli sami nasiać, sami zebrać, sami zrobić, albo stać godzinami w kolejkach żeby dostać cokolwiek, takiego problemu by nie było. Teraz mamy wszystko "pod nosem", wszystko jest juz gotowe, wystarczy wziąć ze sklepowej półki. Zostaje wyprodukowane byle co ale w ładnym opakowaniu i chociaż nie dobre to sie sprzeda, a ten co kupi wyrzuci bo nie dobre. Autorka porusza bardzo ważny temat, ludzi powinno się uświadamiać, bo na tym świecie dzieje się coraz gorzej, a jak ludzie tego nie zmienią to samo się też nie zmieni, chociaż myślę że większość z nas przyzwyczaiła się już do takiej wygody. Książka jak najbardziej do przeczytania i przekazywania dalej, autorka musiała się nad nią naprawdę na pracować. elissa https://www.blogger.com/profile/08988685301944389647noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-39642947117295380542019-08-19T09:44:54.288+02:002019-08-19T09:44:54.288+02:00Ten komentarz został usunięty przez autora.elissa https://www.blogger.com/profile/08988685301944389647noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-36421588608516475702019-08-18T22:41:32.567+02:002019-08-18T22:41:32.567+02:00'Na marne' porusza bardzo ważny temat, akt...'Na marne' porusza bardzo ważny temat, aktualny, chyba każdy z nas marnuje jedzenie, może reportaż Marty Sapały otworzy nam oczy i dam do myślenia żebyśmy lepiej zaplanowali zakupy. Fajnie, że możemy poznać sprawę z różnych źródeł, perspektyw jestem ciekawa freeganami ja chyba nie odważyła się. Teraz kiedy w niedziele jest zakaz handlu, kiedy w sobotę jestem w sklepie i patrze na koszyki zastanawiam się po co tyle tego, na pewno z połowę się wyrzuci, ale może lodówka i wózki mają ukazywać zamożność portfela. Z chęcią przeczytałabym tę książkę. Aneta Królakhttps://www.blogger.com/profile/11892016725132801815noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-51055875166081722072019-08-18T12:54:34.065+02:002019-08-18T12:54:34.065+02:00Zacznę od tego, że obserwuję od jakiegoś czasu Wyd...Zacznę od tego, że obserwuję od jakiegoś czasu Wydawnictwo Czarne i jestem zachwycona ich ofertą (Ludzkie potwory; Turbopatriotyzm; Historie fandomowe; Czarnobyl, instrukcje przetrwania; Dzieci nie płakały; Po kalifacie; Księżycowy pył i wiele innych perełek) mają naprawdę wartościowe książki, poruszające trudne i ciekawe tematy. I tutaj jest nie inaczej! Temat marnotrawstwa jedzenia jest ciężki i wynika często z tego, że ludzie mają "zbyt pełne brzuchy" i wymyślają. U mnie w domu jedzenia się nie wyrzuca, staramy się zjeść wszystko, no chyba, że coś spleśnieje. Ale jak słyszę w pracy czy u dalszej rodziny...że kotlety schabowe na drugi dzień są niedobre, albo ziemniaki odgrzewane są blee i ludzie wywalają...to mi po prostu słabo...przecież to można wykorzystać jeszcze, ziemniaki można podsmażyć, zrobić kluski czy kopytka, sałatkę...tak samo z mięsem, można zrobić pyszny sos czy podpiec w piekarniku z serem...dla chcącego nic trudnego! Ale mam wrażenie, że ludziom się nie chce poeksperymentować, wykorzystać "wczorajsze jedzenie" wolą wyrzucić ;( nawet słyszałam, że jedna babka ze mnie w pracy robi rosół z kury a potem kurę wyrzuca bo co z nią zrobić? a można tyle rzeczy! podsmażyć, czy dać jako farsz do klusek z mięsem...Czasem mi słabo jak słyszę, że ludzie dobre jedzenie wywalają, zwłaszcza ci co lubią śmieciowe kupić, gotowe 5 minut w mikrofali i już a własnoręcznie zrobione na drugi dzień wywalają...Mam wrażenie, że to wynika poniekąd z małej świadomości społeczeństwa na temat prawidłowego odżywiania się. U mnie w piekarni można wczorajszy chleb kupić za pół ceny, i mnie to nie dziwi, taki chleb jest jeszcze dobry ale tylko garstka ludzi ma odwagę taki kupić, nie wiadomo czemu. Także cieszę się, że taki temat jest poruszany może ktoś pomyśli dwa razy zanim wyrzuci jedzenie nadające się do jedzenia do kosza a wykombinuje coś innego z tego. Z przyjemnością po nią sięgnę, myślę, że sama czegoś się mogę nauczyć :)katooolahttps://www.blogger.com/profile/07670374733752663977noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-6758829256589636562019-08-18T12:25:17.187+02:002019-08-18T12:25:17.187+02:00Faktycznie marnujemy za dużo jedzenia - aż serce b...Faktycznie marnujemy za dużo jedzenia - aż serce boli. Jednak osobiście nie dałabym rady korzystać z wyrzuconej żywności. Mogę jedynie ograniczać wyrzucanie zakupionych produktów i spróbować wykorzystywać resztki.Sylwia (nieperfekcyjnie.pl)https://www.blogger.com/profile/07239117285344819359noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-71109757512533097962019-08-18T12:06:11.973+02:002019-08-18T12:06:11.973+02:00Super że ktoś postanowił poruszyć ten temat. Częst...Super że ktoś postanowił poruszyć ten temat. Często nie zdajemy sobie sprawy ile jedzenia marnujemy. Kupujemy za dużo jedzenia. Może ta książka sprawi, że zaczniemy się zastanawiać na zakupach co kupujemy i ile. Wystarczy tylko pomyśleć , że wszędzie, na całej ziemii znajdują się ludzie którzy cierpiął z głodu co często ma straszne skutki. Ja również postaram się rozważniej robić zakupy.Kasia Shttps://www.blogger.com/profile/14009225536441432543noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-37232717750549287712019-08-18T11:37:10.769+02:002019-08-18T11:37:10.769+02:00To prawda, zdarza mi się kupować coś więcej, bo pr...To prawda, zdarza mi się kupować coś więcej, bo promocja, a potem problem, bo za dużo i co z tym zrobić. W pierwszej kolejności rzeczywiście powinniśmy robić zakupy z głową, a potem kupioną żywność w pełni wykorzystać. To nie tylko problem marnotrawstwa żywności, ale również naszych funduszy. Te również trafiają do śmietnika. Małgorzata Khttps://www.blogger.com/profile/01619257693378250207noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-75680890954219358842019-08-18T10:25:48.875+02:002019-08-18T10:25:48.875+02:00Ja spotkałam się już freeganami.To prawda że ludzi...Ja spotkałam się już freeganami.To prawda że ludzie marnują za dużo jedzenia patrząc tylko kiedy są długie weekendy ludzie wprost szaleją kupują jedzenia jakby wolne miało być co najmniej miesiąc.Niestety pare dni później wszystko jest na śmietniku.Z chęcia sięgnę po ksiązkę.Monika Ruzikhttps://www.blogger.com/profile/12386627102766296424noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-65433312466783281612019-08-18T09:36:30.740+02:002019-08-18T09:36:30.740+02:00Oj, tak. Powinniśmy bardziej uważać na to, co kupu...Oj, tak. Powinniśmy bardziej uważać na to, co kupujemy, w jakich ilościach... Nie marnować żywności...grazynahttps://www.blogger.com/profile/12723601901647427725noreply@blogger.com