tag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post2657953829882059318..comments2024-03-28T05:51:31.293+01:00Comments on Książkowir: Virginia C. Andrews - "Mroczne cienie"Iwi z Nasz Książkowirhttp://www.blogger.com/profile/08076783488904788527noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-89726246785966672382019-01-29T11:59:35.276+01:002019-01-29T11:59:35.276+01:00O kurcze ... a sama okładka i tytuł już mnie zacie...O kurcze ... a sama okładka i tytuł już mnie zaciekawiły, ale niestety zrezygnuje z niej ja też nie lubię w książkach ogromu okrucieństwa i jak to się mówi "za dużo seksów" . Dodatkowo jeśli faktycznie autorka chciała zaszokować i wyszło za mocno, to ja podziękuje niestety w tym przypadku bardzo trudno o zwykłe przeholowanie.... i jeszcze jak bohaterka jest płytka a jej działania mało logiczne hmmm....zresztą fakt że książka nie dostała oceny też nie bardzo świadczy na jej korzyść.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/16094064880062005103noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-91053827353197400872019-01-28T22:01:23.088+01:002019-01-28T22:01:23.088+01:00Virginia C. Andrews wybrała nie tą drogę co powinn...Virginia C. Andrews wybrała nie tą drogę co powinna, po pierwszej części która była OK jej kontynuacja okazała się klapą. "Mroczne cienie" wydają się jakby za bardzo chciała pisarka, zaszokować tylko zagalopowała się i to na maksa, niektóre tematy są nietykalne. Tytuł który jednym uchem wlatuje a drugim wylatuje i więcej się do niego nie wraca. Aneta Królakhttps://www.blogger.com/profile/11892016725132801815noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-6445497726836505582019-01-28T21:29:02.192+01:002019-01-28T21:29:02.192+01:00Od zawsze miałam ogromną ochotę na poznanie twórcz...Od zawsze miałam ogromną ochotę na poznanie twórczości Andrews. "Kwiaty na poddaszu" były dobre, kolejna część już mnie zawiodła, przez co boję się sięgnąć po kolejne tomy oraz inne powieści tej autorki. Jej styl jest bardzo specyficzny i nie wiem, czy zniosłabym więcej...Sylwia (nieperfekcyjnie.pl)https://www.blogger.com/profile/07239117285344819359noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-89980892019237410262019-01-28T20:30:38.847+01:002019-01-28T20:30:38.847+01:00Myślałam, że to może książka, na której podstawie ...Myślałam, że to może książka, na której podstawie powstał film z Deppem... Nie byłoby lepiej, bo on i tak mi się nie podobał.<br />Cóż, klątwa drugiej części, bo co innego? Wygląda na to, że historia była na siłę kontynuowana, może nawet autorka nie wiedzyła, że dostanie na to szansę. Albo chciała zdobyć sławę za pomocą kontrowersji. Dobrze wiedzieć odpowiednio wcześnie, że coś nie jest warte zachodu. Choć muszę powiedzieć, że trochę zaskoczył mnie ten patologiczny wątek - pewne książki powinny być niedopuszczone do druku, ktoś to w ogóle sprawdza? No tak, mamy wolność słowa. Chorzy nie powinni być podstawą do tworzenia patologicznego obrazu. Z drugiej strony każdy powienien ocenić to sam, czytając tę książkę, co może być dość przerażające... Nie wiem, czy sama być się tego podjęła. Mówię tak, ponieważ nie wydaję mi się, by w świecie tak okrutnym dotychczas jeszcze nie spotkaliśmy nic tak strasznego, co pojawiło się w tej publikacji. Kto to wie, mogę się mylić. Życie zaskakuje.<br />Błąd się wkradł - jak może być historia tragiczna w dobrym tego słowa znaczeniu?Zaczytana Magdahttps://www.blogger.com/profile/12508326496371625221noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-28246332402002801512019-01-28T13:14:25.548+01:002019-01-28T13:14:25.548+01:00Czytając opis, pomyślałam, że fajna, że warto sięg...Czytając opis, pomyślałam, że fajna, że warto sięgnąć. A tutaj taki... ZONK ;-) <br />Nawet nie wiecie, jak wielki zrobiliście mi prezent. Oszczędziliście mi czasu i nerwów. Nie rozumiem braku zrozumienia dla ludzi chorych, nawet dla chorych umysłowo. Nikt z nas choroby nie wybiera, a dokładając im niszczy się to nad czym niejednokrotnie wiele organizacji i ludzi pracuje, nad zrozumieniem, tolerancją i szacunkiem.<br />Nie będę się rozpisywać, wszak nie ma nad czym. Nie warto tracić czasu na coś małego i płytkiego ( wystarczy mam nasza polska scena polityczna ;-) ).Sylwia Szczepańskahttps://www.blogger.com/profile/11774081904023776129noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4569713841571097358.post-30696106780014779222019-01-28T12:53:22.273+01:002019-01-28T12:53:22.273+01:00Pamiętam jak moja mama kilka lat temu zaczytywała ...Pamiętam jak moja mama kilka lat temu zaczytywała się serią Rodzina Dollangangerów i myślałam, że będę mogła polecić jej kolejne książki autorki, ale po przeczytaniu recenzji, może nie będę jej o niej wspominała. Bo i po co ma tracić czas na jakieś koszmarki. :) silwanahttps://www.blogger.com/profile/15091737809257060669noreply@blogger.com