środa, 25 stycznia 2023

N.D. Stevenson - "Nimona"

Autor: N.D. Stevenson
Tłumaczenie: Agata Cieślak
Tytuł: Nimona
Wydawnictwo: We need YA
Premiera: 25 stycznia 2023
Liczba stron: 272
Ocena: 1000/10

Opis:

Nimona jest młodą i porywczą zmiennokształtną. Marzy o zostaniu łotrzycą.
Lord Ballister Czarneserce to arcyłotr pragnący zemsty.

Oboje szykują potężną rozróbę. Zamierzają udowodnić mieszkańcom królestwa, że sir Ambrozjusz Złotobiodry i jego kamraci z Instytutu Porządku Publicznego i Bohaterstwa nie są tak szlachetni, jak się powszechnie wydaje. Gdy drobny sabotaż kończy się zaciekłą bitwą, lord Czarneserce uświadamia sobie, że moce Nimony są równie mroczne i tajemnicze co jej przeszłość… Jej nieprzewidywalna, dzika natura może być o wiele groźniejsza, niż gotów jest przyznać.

Eksperymenty naukowe, eksplozje, zacięta walka, smoki i… rekiny – to wszystko znajdziecie w tej przewrotnej i zuchwałej opowieści N.D. Stevenson.

Recenzja:

Być może nieco przesadziłam z tak pozaskalową oceną tej powieści graficznej, ale nic na to nie poradzę – nie często trafiam na tytuły, które tak idealnie trafiają w mój gust i humor. Nimonie udało się to aż za dobrze, bo rozkochała mnie w sobie aż do granic możliwości i zajęła szczególne miejsce w mojej biblioteczce (i w serduszku też). Dlatego wybaczcie mi recenzję pełną ochów i achów, ale... po prostu inaczej nie mogę!

Zacznę może od tego, że odczuwam wielką sympatię do tego komiksu z wielu powodów. Jednym z nich jest tytułowa bohaterka, która stale chce łupić oraz siać śmierć i zniszczenie. Bardzo przypomina mi ona jedną z moich postaci stworzonych do gry w Dungeons & Dragons, dlatego też od razu poczułam z nią więź i Nimonę czytałam z jeszcze większą przyjemnością. Ale i bez tego myślę, że straciłabym głowę dla tego tytułu, bo jest on doskonały w każdym calu – i ukształtowania głównych bohaterów włącznie z ich przeszłością oraz relacjami (lord Czarneserce także jest fenomenalnie wykreowany, podobnie jak jego rywal sir Ambrozjusz Złotobiodry), i ukazania świata w tle, i przepysznego humoru, który leje się z niemal każdej strony, i ukrytego przekazu czy też wykorzystywanych motywów, choćby walki z chorym systemem, nielegalnych działań rządu, eksperymentów naukowych oraz wielu innych. Od tej pozycji naprawdę rzeczą niemożliwą się jest oderwać. Tyle radości i przyjemności z lektury nie dała mi żadna powieść graficzna.


Pod względem wizualnym również ten tytuł nie zawodzi. Kreska N.D. Stevenson jest barwna i zabawna, doskonale podkreśla humorystyczny akcent całości, choć – niemal zapomniałam dodać – i poruszeń, nutki grozy oraz innych emocji tu nie brakuje. Zauroczyłam się w tym, w jaki sposób autorka maluje przed nami tę historię – lekko, z polotem, bo wszystko znakomicie tutaj współgra ze sobą. Nawet nie potrafię powiedzieć, co graficznie spodobało mi się najbardziej – czy rycerskie stylizacje bohaterów, czy kolejne wcielenia Nimony (czy wspominałam, że jest ona zmiennokształtną?), czy jeszcze coś innego. ARRR! Aż frustrujące jest to, że ten komiks jest znakomity i tak bardzo się w nim zadurzyłam.

Czy nie po to zostaje się łotrem, żeby nic sobie nie robić z zasad? 

No i... ten tego. Chyba nie dodam nic więcej, bo jestem zbyt entuzjastyczna względem Nimony, aby w jakikolwiek sposób napisać coś sensownego o niej. Jestem absolutnie pewna, że każdy miłośnik fantastyki, szczególnie takiej z lekka absurdalnej, podzieli moją miłość do tego tytułu i razem będziemy sobie ochać i achać, całkowicie bezkrytycznie, na przekór złolom, którym ten komiks się nie spodoba (choć nie wierzę, że komuś się on nie spodoba). Jeśli macie ochotę na absolutnie fantastyczną rozrywkę – polecam z całego serca! 💚💚💚

7 komentarzy:

  1. Brzmi to bardzo fajnie i do tego ta wasza ocena, aż kusi by dać się jej skusic

    OdpowiedzUsuń
  2. "Nimona" interesujący komiks z barwnymi bohaterami obsadzony w niezwykłym świecie. Można świetnie się bawić czytając go. Tytuł wart zapamiętania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super ocena. To nie do końca moj klimat, ale recenzja zachęca do przeczytania. Dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  4. Kusicie. Pierwszy raz widzę ten komiks, ale fantastyka, więc na pewno bym się dobrze bawiła.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ocena wyszła poza skalę aż pod kosmos :D ale ten komiks naprawdę wydaje się fajny, szczególnie ze względu na ten absurdalny rys fabuły. Mimo wszystko komiksy czyta się szybciej niż powieści, więc... Pewnie się podejmę tej lektury, ale już po deadline'ach.

    OdpowiedzUsuń
  6. Może być fajne, chętnie przeczytam jak pojawi się w naszej bibliotece :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie planowałam po niego sięgnąć,ale ocena i recenzja bardzo kuszą.

    OdpowiedzUsuń