niedziela, 4 grudnia 2022

Agata Polte - "Possessed"

Autor: Agata Polte 

Tytuł: Possessed

Wydawnictwo: NieZwykłe

Data wydania: 2022

Ilość stron: 505

Ocena: 10/10


Opis:

Autorka serii "Żelazne serca” i "Oblicza mroku”!

Zawładnęła nim w chwili, kiedy na niego spojrzała.

Amber Harris po sześciu latach wróciła do San Diego – miasta, z którym wiązały się jej najlepsze i najgorsze wspomnienia. Miała nadzieję, że znajdzie normalną pracę, ponownie się zaaklimatyzuje i uniknie kłopotów, które utrudniłyby nowy start. 

Gdy pewnego wieczoru przyjaciółka poprosiła, by Amber zastąpiła ją w pracy w ekskluzywnym klubie Possessed, dziewczyna nie zdawała sobie sprawy z tego, jakie konsekwencje pociągnie za sobą jej zgoda. Nie spodziewała się, że w tajemniczym lokalu spotka pewnego mężczyznę, który wciągnie ją w swoją grę.

Amber nie znała jego imienia. Nie wiedziała, jak wygląda ani czym się zajmuje, mimo to nie zdołała oprzeć się przyciąganiu nieustannie pchającemu ją w jego kierunku. 


Recenzja:

Powinnam dać Agacie Polte niższą ocenę - już teraz to wiem, bo dalej nie wiadomo nic o kolejnym tomie, a ja tu czekam i umieram z tęsknoty za historią... pewnie Sophie, najlepszej przyjaciółki głównej bohaterki z książki "Possessed", którą dziś recenzuję. 

Tak serio, powinnam Agacie podziękować za to, że pisze i że jej twórczość mogła wpaść w moje łapki - bo przyznam szczerze, że w tym momencie miałabym już problem ze wskazaniem chociażby ulubionej postaci z historii, które tworzy ta pisarka - bo jestem "po" jej wszystkich wydanych dziełach.

Wróćmy jednak do "Possessed"!

Amber wraca do San Diego - chociaż nie jest to dla niej powrót marzeń, gdyż została w tym mieście bardzo skrzywdzona. Szybko się jednak okazuje, że stawanie oko w oko z własnymi demonami ma swoje plusy i minusy. 

Jednak nie to jest największym zaskoczeniem dla Amber w powrocie do San Diego. Bardziej zaskakuje ją chyba to, że jej przyjaciółka pracuje w luksusowym klubie dla VIP-ów, jako kelnerka - i że gdy Amber postanawia raz ją zastąpić podczas zmiany - poznaje JEGO. Faceta, który nie chce zdradzić swojego imienia, nie chce ukazać swojego wizerunku, ale bez wątpienia ma ochotę wplątać Amber w jedną ze swoich gierek.

Ciekawość jest zawsze pierwszym stopniem do piekła - prawda, Amber? 

Nasza główna bohaterka chciałaby zrobić wszystko, by dowiedzieć się, kim jest ten tajemniczy mężczyzna i czy mieli okazję się już poznać, gdy mieszkała wcześniej w mieście, w którym obecnie przebywają. Tyle, że wyciąganie tajemnic wcale nie jest takie łatwe... a czasem obarczone pewnym ryzykiem zranienia uczuć... 

Nie mogłam się oderwać od czytania tej książki - i jak sami widzicie po pierwszym akapicie tej recenzji, bardzo wyczekuję na kolejny tom!

Historia Amber i jej tajemniczego mężczyzny jest dosłownie tym, czego w tym roku potrzebowałam: świetnym połączeniem uczuć, namiętności, pożądania i tajemnicy. No jak tu olać taką dobra mieszankę i nie dawać jej szansy?

Mówiąc w skrócie: "Possessed" jest jedną z tych pozycji, które chciałabym przeczytać jeszcze raz - ale tak wiecie, po raz pierwszy, żeby móc tę opowieść odkrywać na nowo.

Jestem pewna tego, że Agata Polte jest jedną z najzdolniejszych polskich autorek romansów: i bez wątpienia warto sięgać po jej powieści. Ja to się tylko zastanawiam, kiedy zaczną ją wydawać za granicą, bo prawda jest taka, że to też jedna z tych pisarek, której twórczości bym się jako Polka nie wstydziła: dużo to lepsze od niektórych sławnych ekranizacji...

Na koniec dodam jeszcze, że ciągle zaskakuje mnie to, z jaką łatwością Agata Polte pisze: i to zarówno romanse mafijne, romanse młodzieżowe... jak i fantastykę. Coś cudownego!

Podsumowując: polecam, gorąco polecam!

5 komentarzy:

  1. Tylko lecieć po tą książkę, po takiej recenzji i nocie. "Possessed" jak wciągnie czytelnika w świat tajemnic, namiętności o długo nie wypuści. Ja znam pisarkę z tej młodzieżowej wersji, ale z chęcią poznam te bardziej pikantne historie. Książka ta trafia na listę do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawi mnie ta książka, a po takiej ocenie i recenzji koniecznie muszę ja przeczytać. Do tego okładka, ktora przyciąga wzrok. Zapisuję sobie do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nazwisko już kojarzę. Tylko tematyka akurat nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. mam na liście do przeczytania

    OdpowiedzUsuń
  5. Z polskich autorek romansów to znam jedynie Annę Wolf, kto wie, może kiedyś sięgnę po twórczość pani Polte, skoro tak polecasz ☺

    OdpowiedzUsuń