piątek, 5 sierpnia 2022

Steve Nison - "Świece japońskie i analiza wykresów cenowych"


Autor: Steve Nison

Tytuł: Świece japońskie i analiza wykresów cenowych

Wydawnictwo: Maklerska.pl

Data wydania: 2018

Ilość stron: 308

Ocena: 9/10


Opis:

Świece japońskie to uniwersalne narzędzie, które może być łączone z dowolną techniką analizy wykresu cenowego. Z powodzeniem są one wykorzystywane na rynkach terminowych, kapitałowych bądź jakichkolwiek innych, jeśli tylko możliwa jest na nich analiza techniczna. Początkujący znajdą w książce kompletne opisy formacji świecowych, filozofię, która stoi za ich skutecznością, a także sposoby handlowania na ich podstawie. Bardziej doświadczeni inwestorzy odkryją natomiast, jak dobrze znane im formacje można łączyć z innymi narzędziami, tworząc tym samym potężną synergię kilku technik. Prostym językiem autor przedstawił wnioski płynące z wielu lat studiów i własnych badań oraz doświadczenia w korzystaniu z metody, która w ostatniej dekadzie bardzo zyskała na popularności. Obszerne opracowanie zawiera podstawowe informacje na temat świec japońskich oraz setki przykładów stosowania ich w praktyce właściwie na każdym rynku.


Recenzja:

Kolejna swego rodzaju biblia - przynajmniej w świecie finansowym. Tak wielu pozytywnych opinii przy pozycji, która odnosi się do tematu analizy wykresów cenowych i świec japońskich, nie widziałam. Zresztą, wystarczy przeczytać trochę o samym autorze tej książki, aby wiedzieć, że to bardzo cenne kompendium wiedzy.

Może na samym początku wspomnę, że spis treści także jest bardzo bogaty (i dosyć szczegółowy) - składa się z dwóch części, w których to zawiera się siedemnaście rozdziałów - a później są jeszcze dwa glosariusze (słownik pojęć z zakresu świec japońskich oraz terminy z zakresu zachodniej analizy technicznej), a także całkiem solidna bibliografia.

Swoją drogą, wydaje mi się, że chyba wszystkie te pozycje, które są nazywane bibliami w swojej tematyce, to muszą posiadać słowniczki, gdyż nie jest to jakieś lekkie romansidło, które czyta się do poduszki - tylko najlepiej takie książki czytać, gdy umysł jest wypoczęty i chłonie wiedzę. 

Według mnie jest to kolejna pozycja "nie na sam początek" - chociaż nie trzeba wiedzieć zbyt wiele, żeby bliżej zapoznać się ze świecami japońskimi.

A już szczególnie, gdy całość książki napisana jest całkiem prostym i przystępnym językiem - z mnóstwem wykresów, które by miały wszystko zilustrować. Miałam czasem wrażenie, że nawet, jak do końca nie rozumiem fragmentu, to po przyjrzeniu się ilustracji, więcej rozumiałam. Doskonałe połączenie!

Wszystkie te informacje oczywiście możecie szukać w internecie - ale według mnie zamówienie "Świece japońskie i analiza wykresów cenowych" jest świetnym posunięciem, jeśli zamierzacie zajmować się treadowaniem i pomnażaniem kapitału. Dlaczego? W internecie, zanim znajdziecie tyle przydatnych informacji, to znajdziecie z dwa razy więcej kłamstw lub wiedzy pseudo-finansistów, którzy dzielą się swoimi radami, czasem nie mając pojęcia o czym mówią. 

Według mnie zakup tego kompendium wiedzy to dobrze wydane pieniądze.

Czy powinnam wspominać o tym, jak dobrze jest ta książka wydana? Twarda oprawa, świetna jakość papieru, dobrze dobrane marginesy i czytelna czcionka - niczego mi więcej do szczęścia nie było trzeba, skoro jeszcze treść jest fascynująca, trafna i rzetelna: a także napisana w taki sposób, że chce się tę pozycję czytać!

Podsumowując: dla mnie jedna z lepszych książek, z jakimi miałam okazję się zetknąć z tej tematyki. Bardzo polecam: szczególnie tym, którzy chcieliby zgłębić temat. Bez wątpienia jest to coś niepowtarzalnego, co zasłużenie zdobyło tytuł "biblii w dziale finansów". 

5 komentarzy:

  1. Kolejny poradnik i tym razem dla jeszcze węższego grona zainteresowanych czytelników.
    Aleksandra Miczek

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku ile tych "biblii w dziale finansów" jest. Można pogubić się.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cooo? Masakra... Trzeba by było przeczytać, zamierzam się pobawić podobnymi pozycjami, aby wiedzieć coś na ten temat mądrego, ale to jak będzie w końcu wolniejszy czas.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś mnie to zupełnie nie interesuje

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki za recenzję, ale mnie ta tematyka nie interesuje :)

    OdpowiedzUsuń