czwartek, 2 grudnia 2021

Kiran Millwood Hargrave - "Nieśmiertelne"

Autor: Kiran Millwood Hargrave
Tłumaczenie: Maria Białek
Tytuł: Nieśmiertelne
Wydawnictwo: Books4YA
Data wydania: 29 września 2021
Liczba stron: 336
Ocena: 6/10

Opis:

W wigilię dnia przepowiedni siedemnastoletnia Lil i jej siostra bliźniaczka Kizzy zostają schwytane przez okrutnego bojara Valcara, pozbawione wolności i nadziei. Kiedy Lil za sprawą innej branki, Miry, odzyskuje wiarę w to, że warto żyć i kochać, rozpaczliwa egzystencja sióstr zostaje zagrożona po raz kolejny. Na ich drodze staje bowiem legendarny Dracul, bardziej potwór niż człowiek, dla którego dziewczęta to niewiele warte zabawki. W brutalnym świecie, którym rządzą mroczne pożądanie i przeznaczenie, dziewczęta muszą ratować siebie i swoją krew – nawet jeśli oznacza to zgodę na życie po śmierci.

Zapierająca dech w piersiach opowieść o losach oblubienic Drakuli, spod pióra nagradzanej autorki bestsellerów.

Recenzja:

Gotycka powieść grozy dla młodzieży – czyż nie brzmi to intrygująco? Nieśmiertelne kupiły mnie i opisem, i nawiązaniem do mitu Draculi, i autorką (wprost kocham Dziewczynkę z atramentu i gwiazd oraz Wyspę na krańcu świata), i… zjawiskowo baśniową okładką, od której nie potrafiłam odwrócić wzroku. Zakochałam się w tej książce od pierwszego wejrzenia i liczyłam na historię z efektem wielkiego WOW – i prawdopodobnie przez te wysokie nastawienia lektura nie spełniła całkiem moich wymagań. Niemniej, jest to powieść z całą pewnością warta uwagi, szczególnie nastolatków, gdyż interesujących i inspirujących motywów w niej nie brakuje.

Mówiono, że wołoski władyka szczególnie upodobał sobie młode utalentowane dziewczyny. Mówili na niego Draco, Smok, albo Dracul, Diabeł. Ponoć kazał im występować tak długo, aż zostawały z nich tylko cienie, najładniejsze zniewalał, a potem wysysał z nich krew, co miało zapewniać mu nieśmiertelność. Brzmiał to jak niedorzeczne bajdurzenie, ale Stara Charani zwykła mówić, że każda historia ma w sobie ziarno prawdy, nieważne, jak głęboko ukryte.

Nieśmiertelne są przede wszystkim opowieścią o dwóch siostrach bliźniaczkach, skrajnie różnych od siebie. Kiran Millwood Hargrave od pierwszych stron czaruje czytelnika przepięknym językiem i magiczną kreacją świata – dzikiego i tajemniczego. Jest tu nieco folkloru, są mityczne istoty, najprawdziwszy powiew Transylwanii – pod tym względem książka nie zawodzi, a wręcz zachwyca i faktycznie czuje się ten klimat. Samo przedstawienie kobiet z haremu Draculi, tudzież kobiet-wampirów, uważam za interesujące, ale… po tej autorce spodziewałam się znacznie, znacznie więcej. Podobne odczucia mam do zakończenia książki, bo choć jest niepozbawione dreszczyku i emocji, kończy historię w momencie, w którym mogła zacząć się najlepsza zabawa...

Wiedziałam, że będę pamiętać, dopóki będę żyć. Byłyśmy jak ścięte drzewa. Moje korzenie sięgały głębiej, niż ktokolwiek mógł sięgnąć. Nie mogli mnie ich pozbawić.

Jak wspomniałam powyżej, powieść jest bez wątpienia świetnie napisana, magiczna, wampiryczna, tajemnicza, ale to nie wszystko. Na uwagę zasługuje tutaj także bardzo niespodziewany wątek romantyczny, który był dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Co więcej, choć Nieśmiertelnym stylem bliżej im do baśniowych opowieści, kryje się w nich sympatyczny powiew nowoczesności, który doceni niejeden odbiorca. Nie można zapomnieć i o wartościach, które tu się kryją – to także historia o miłości, poświęceniu, odwadze, poszukiwaniu swojego miejsca i… niezależności. A to wszystko w stosunkowo lekkiej, młodzieżowej otoczce…

Wampir nie czuje miłości, tylko pragnienie. A to bardziej niż wszystko inne sprawia, że jesteśmy wyklęci.

Nieśmiertelne zahipnotyzują każdą nastolatkę uwielbiającą wampiry oraz łagodną grozę. Muszę przyznać, że gdybym miała naście lat, zostałabym bardziej ujęta tą historią – liczyłam na ostrzejsze wykorzystanie legendy Draculi oraz więcej samego wampiryzmu (choć nie jest go jakoś mało). Jednak i tak uważam tę książkę za wartą uwagi – jest kapitalnie napisana i poruszająca, los sióstr nie jest czytelnikowi obojętny. Żałuję tylko, że autorka nie rozwinęła bardziej zakończenia – być może uraczy nas kontynuacją, kto wie? Polecam – szczególnie młodzieży!

13 komentarzy:

  1. Już sam opis z okładki jest świetny, taki wreszcie przemyślany. Do tego nie spodziewałam się, że będzie chodzić o oblubienice Draculi, z czego dowiadujemy się dopiero na końcu. Lektura wygląda na totalnie odmienną, ponadto nie znam historii, w której ktoś traktowałby o tych postaciach. Ktoś naprawdę porządnie wziął się za opowieści o Drakuli. W tym sensie jest to dla mnie zupełnie fantastyczne zjawisko. Może trochę szkoda, przynajmniej w moim odczuciu, że powsadzano tam wątki LGBT... jakby w odpowiedzi, by być na czasie, wszędzie muszą być. Akurat w moim odczuciu nie jest to dobre, ponieważ takich książek jest już zbyt wiele, ponadto w każdym serialu czy filmie. Nastąpił swoisty przesyt. Ale w sumie nie wiem, jak to wygląda w całej historii, źle czy dobrze.
    To, że jest to książka przeznaczona bardziej dla młodzieży, wydaje mi się, że mocno ogranicza tą powieść - sam mit o Drakuli jest z natury brutalny, historia jego oblubienic powinna być więc w podobnym klimacie utrzymana. Tymczasem wygląda na dość ułagodzoną ze względu na czytelnika, mimo że w opisie jest coś o gotyckiej powieści grozy. Nie wiem, czy rzeczywiście jest to pozycja z tego gatunku, nie bardzo dostrzegam jej cechy, ale w sumie nie wiem, czego można się spodziewać po tej autorce, jaki ma styl i w ogóle sposób narracji, ponieważ nie znam i nie czytałam żadnej jej powieści, mimo że obiły mi się o uszy. Jest dość sławna, może to coś znaczy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tym razem dziękuję, nie przepadam za takimi książkami

    OdpowiedzUsuń
  3. Opis świetny, recenzja wyczerpująca, lubię fantastyczne książki, ale nie jestem nastolatką i daruję sobie tę książkę

    OdpowiedzUsuń
  4. Kusi mnie ta okładka, chyba dam się jej skusić. Mam nadzieje, że treść bardziej mu się spodoba niż wam. Dzięki za recenzję

    OdpowiedzUsuń
  5. Renata Kozłowska2 grudnia 2021 12:11

    Recenzja zachęca by po nią sięgnąć ale ja już wyrosłam z takich historii. Jednakże polecę ją mojej bratanicy, myślę że będzie jej się podobać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie mam w planach takiej książki. Może gdybym była nastolatka?....

    OdpowiedzUsuń
  7. Czy to jakiś łamacz językowy? Haha
    Nie czytam takich książek ale napewno fanom takiej literatury się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  8. Okładka przyciąga wzrok, fabuła także wydaje się nietuzinkowa, ale mi jakoś nie pilno żeby poznać "Nieśmiertelne". Nie za bardzo lubię wątek wampirów w literaturze a także mój wiek jakoś nie czuję tej lektury.

    OdpowiedzUsuń
  9. Na pierwszy rzut oka mogłabym ja odrzucic ale po recenzji chętnie ja przeczytam jestem ciekawa losów sióstr

    OdpowiedzUsuń
  10. Z uwagi na to, że lubię motywy, które zostały użyte w książce, zdecydowałam się dać jej zielone światło. Dracula, oblubienice, magia, dla mnie całkiem dobra mieszanka. Tak więc, jak dla mnie jestem na tak. Dodatkowy plus za ciekawą graficznie okładkę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pamiętam,że będąc nastolatką bardzo interesowałam się Drakulą i chętnie sięgałam po książki z wątkiem wampirów. Chociaż rzadko czytam młodzieżówki to jednak szczerze przyznam,że ta wzbudziła moje duże zainteresowanie i to nie tylko za sprawą przepięknej okładki. Fabuła tej powieści wydaje się być ciekawa i nietypowa. Chętnie poznam historie bliźniaczek,które trafiły pod skrzydła najsłynniejszego wampira na świecie. Mam nadzieję,że szybko ta książką wpadnie w moje ręce.

    OdpowiedzUsuń
  12. "Gotycka powieść grozy dla młodzieży – czyż nie brzmi to intrygująco?" Dla mnie nie brzmi. Wampiry,jeszcze za młodu się czytało,ale w połączeniu z grozą,to ja podziękuję. Dla nastolatek,to zapewne będzie świetna pozycja ☺Bardzo dziękujemy za świetną recenzję😘B.B

    OdpowiedzUsuń
  13. Tak popatrzyłam na nazwisko autorki i wydaje mi się znajome, czytam twoją recenzję i patrzę, no tak, to ona napisała Wyspę na krańcu świata ! Która bardzo mi się podobała. Szkoda tylko, że to już nie Wydawnictwo Literackie nie wydało i tej książki, bo od tego nie mam szans otrzymania egzemplarza do recenzji, może biblioteka zakupi to wtedy na pewno przeczytam, jestem jej bardzo ciekawa ! 🙂

    OdpowiedzUsuń