czwartek, 2 grudnia 2021

Dominika Smoleń – "Miłość pod okiem trenera"

  

Autor: Dominika Smoleń

Tytuł: Miłość pod okiem trenera

Wydawnictwo: WasPos

Rok wydania: 2021

Ilość stron: 295

Ocena: 8/10

 

Opis:

Julia nie czuła się dobrze w swoim ciele. Krytyczne myśli i oceny wpędziły ją w kompleksy, ale mogły doprowadzić do czegoś gorszego – depresji. Dziewczynie wydawało się, że za wszystkie porażki w jej życiu odpowiadają nadprogramowe kilogramy. Pewnego dnia przyjaciółka namawia ją, by poszła na zajęcia fitness. Julka nie spodziewa się, że ten krok odmieni jej życie – właściwie odmieni je brunet z ciałem herosa, który nie wyobraża sobie dnia bez sportu i zdrowego odżywiania…

„Miłość pod okiem trenera” to nie tylko powieść dla niegrzecznych dziewczynek, to przede wszystkim historia, która poruszy niejedną czytelniczkę i pozwoli uwierzyć w siebie.

 

Recenzja:

Dominiki Smoleń chyba nie muszę Wam przedstawiać, bo nawet jeśli jakimś cudem nie czytaliście jej książek, to chociaż widzieliście pewnie ich recenzje na naszym blogu. Każdy kolejny tytuł tej pisarki zawsze muszę mieć na swojej półce, więc i w tym wypadku nie mogło być inaczej. Jak wypadło moje spotkanie z Miłością pod okiem trenera?

Julia to dwudziestoczterolatka, która nigdy nie czuła się dobrze w swoim ciele, jednak nie udawało jej się niestety zrobić niczego w kierunku, by coś poprawić. Do czasu, aż przyjaciółka namówiła ją na pójście na zajęcia fitness, gdzie Julka poznaje pewnego trenera personalnego, który może nauczyć ją nie tylko, jak dobrze trenować, ale też jak uwierzyć w siebie. Czy mu się to uda? Czy kobiecie wreszcie uda się osiągnąć zamierzone cele i jeszcze… znaleźć miłość?

Odpowiedzi oczywiście dostaniecie podczas lektury, do której Was naprawdę zachęcam! Dlaczego?  Przede wszystkim warto zwrócić uwagę, że książka porusza ważne tematy – mamy tutaj brak akceptacji siebie i własnego ciała, niepewną siebie i swojej wartości bohaterkę, w dodatku, co rzadko spotykane w romansach, nie jest ona piękną, szczupłą seksbombą, a kobietą z nadwagą i mnóstwem wątpliwości. To zdecydowanie wyróżnia ten tytuł. Trzeba przyznać Dominice, że za sam wybór tematu i mówienie głośno o problemach, z którym może borykać się wielu z nas – zarówno kobiet, jak i mężczyzn – było bardzo ciekawym pomysłem.

Oprócz tego w książce znajdziecie też parę innych wątków (na przykład ten z Szymonem, który wywoła dreszcze), a królować będzie oczywiście więź, jaka powstaje między głównymi bohaterami. Relacja Julii i Bartka jest naprawdę fajne napisana, dzięki czemu książkę czyta się szybko, no i z zaciekawieniem. Zresztą książki Dominiki mają to do siebie, że podczas czytania strony umykają nam wręcz błyskawicznie i zanim się obejrzymy, docieramy już na koniec historii. A szkoda, bo Bartek to świetny facet, którego naprawdę polubiłam.

Miłość pod okiem trenera to pozycja, którą na pewno pokocha wiele z Was. Przede wszystkim pokazuje ona, jak ważne jest to, by pokochać samych siebie, by mieć odwagę na wprowadzenie w swoim życiu zmian, a także się nie poddawać. Daje też nadzieję na to, że dzięki uwierzeniu w siebie można osiągać zamierzone cele i że zawsze znajdą się osoby, które nas w tym wesprą. Myślę, że największa siła tej książki tkwi właśnie w tym, że w sposób tak zwyczajny i lekki, mówi o tak trudnych sprawach, przez co może także dać do myślenia i dać impuls do zmian.

Dlatego polecam! Myślę, że historia Julii i Bartka Was pochłonie na długi czas oraz sprawi, że po zamknięciu książki będziecie jeszcze długo o niej myśleć. To jedna z tych powieści, jakie wywołują wiele przeróżnych uczuć – od śmiechu, przez wzruszenie, momenty niepokoju i kłucie w klatce piersiowej aż po radość. Znajdziecie w niej też o wiele więcej, a więc nie zwlekajcie i dowiedzcie się, jak wygląda prawdziwa miłość pod okiem trenera.

13 komentarzy:

  1. Ciekawa recenzja, książka zapowiada się super
    Lubię pióro autorki, więc na pewno sięgnę i po tą pozycję

    OdpowiedzUsuń
  2. Wieci, że lubię romanse. Chętnie przeczytam książkę Dominiki. W końcu od którejś trzeba zacząć. Dzięki za recenzję

    OdpowiedzUsuń
  3. Ważne, żeby "pokochać samego siebie". To prawda. Ja też od dwóch lat zaczęłam kochać siebie. A ponieważ od zawsze walczę z nadwagą, to nie było takie oczywiste. Muszę przeczytać tę książkę

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo zachęcająca recenzja. Warto rozejrzeć się za tą książką.

    OdpowiedzUsuń
  5. Renata Kozłowska2 grudnia 2021 16:36

    Mam ją na liście do przeczytania i przeczytam gdy tylko znajdę na nią czas. Recenzja mnie tylko zachęciła.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurcze poczulam się jakby ktoś napisał książkę o mnie... Zawsze brakowało mi takich tematów w książkach. Każda główna hohaterka to szczupla seksbomba...to tak jakby grubsza osoba nie miała prawa do miłości i do szczęścia.
    Cieszę się, że ktoś w końcu podjął taki temat. Może takie osoby jak ja nabiorą dzięki temu więcej pewności siebie.
    Napewno ją przeczytam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Trochę o mnie. "Miłość pod okiem trenera" to nie tylko interesującą lektura, pisarka poprzez romansu przemyca istotne tematy. Dzięki książką Dominiki Smoleń można odpocząć od mafii oraz cukierkowych historii i zapoznać z historiami które mogły przytrafić każdemu z nas. Książka trafia na listę do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  8. To opis z okładki co drugiej dziewczyny lub już kobiety - takie czasy. Za bardzo się porównujemy, chcemy wyglądać jak ci piękni celebryci po licznych operacjach plastycznych (mówiących, że to dzięki kremom i sportu, btw). Tak, Dominikę Smoleń kojarzę, nie mogę napisać, że nie :P Jedynie okładka straszna, okropnie mi się nie podoba.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cieszę się,że powstaje coraz więcej książek,które niosą jakieś wartosciowe przesłanie i dotykają prawdziwych, niewyimaginowanych problemów z którymi mierzy się większość z nas. Ten romans nie jest stereotypowy-bohaterowie nie są naj-, lecz ludźmi z krwi i kości z którymi łatwo nam się identyfikować. Ich problemy i bolączki są podobne do naszych, dlatego łatwiej nam zrozumieć to czego dośwadczają. Dzięki postawie wykreowanych w powieści bohaterów wierzymy w to,że każdy z nas zasługuje na miłość,której trzeba dać szansę. Z pewnością przeczytam tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Biorę w ciemno już notuje tytuł 🙂po recenzji jestem na tak tak

    OdpowiedzUsuń
  11. Sama nie jestem przekonana do tej książki, po prostu jakoś nie wiem, czy miło by mi się czytało. Jakoś nie wiem, czy to jest dla mnie. Dlatego też spasuje. Ogólnie autorka okej, jednak książka nie jest dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta książka już od zapowiedzi mnie porwała,pochłonęła,zauroczyła i zakochałam się w niej, nie mając jej jeszcze w rękach i nie czytając ją😍Ale takie historie bardzo bardzo lubię czytać i wiem,że jak tylko uda mi się dostać w swoje czytelnicze ręce,to Zaczytanie się w niej,to będzie jedna wielka przyjemność😍Narazie,to jest pierwsza na liście moich książkowych marzeń😍 Bardzo dziękujemy za wspaniałą recenzję, wspaniałej powieści😘B.B

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawa tematyka jest poruszona w tej powieści, a że nie czytałam nic jeszcze pani Dominiki, to może na ten tytuł się skuszę 🙂

    OdpowiedzUsuń