piątek, 24 września 2021

Diana Brzezińska, Andrzej Gawliński –„Zbrodnie bez ciał”

 


Tytuł: Zbrodnie bez ciał

Autorzy: Diana Brzezińska, Andrzej Gawliński

Wydawnictwo: Otwarte

Liczba stron: 344

Rok wydania: 2021

Ocena: 6/10

 

Opis:

Diana Brzezińska, prawniczka i mediatorka sądowa, autorka kryminałów.

Andrzej Gawliński, kryminalistyk i suicydolog, dyrektor Centrum Kryminalistyki i Medycyny Sądowej.

Wspólnie przeczytali dziesiątki tomów akt i zapoznali się z setkami zeznań świadków w najgłośniejszych polskich sprawach o morderstwo, w których wyrok zapadł, mimo że nie odnaleziono ciała ofiary. Pytali o szczegóły dochodzeń specjalistów medycyny sądowej, psychologów, kryminologów, śledczych. Wskazali luki, błędy, pominięte fakty. A nawet rozmawiali ze skazanym za zbrodnię. Szukali odpowiedzi tam, gdzie nadal jest wiele pytań.

Jak pracują śledczy, kiedy brakuje najważniejszego śladu zbrodni?

Jakie eksperymenty i metody zbierania dowodów są przez nich wykorzystywane?

Czy naprawdę nie da się popełnić zbrodni doskonałej?

Ta książka zbliża do prawdy, którą niemal doskonale udało się ukryć.


Recenzja:

Zbrodnie bez ciał to książka napisana wspólnie przez Dianę Brzezińską, prawniczkę, mediatorkę sądową i autorkę kryminałów, oraz Andrzeja Gawlińskiego, kryminalistyka, suicydologa i doktora nauk prawnych. Pochylili się oni wspólnie nad pięcioma sprawami, gdzie nie było większych wątpliwości, że doszło do morderstwa, ale ciała ofiar nie zostały odnalezione (już po napisaniu tej książki jedna z tych spraw znalazła swój finał, z jeziora wyłowiono bowiem zagubione ciało).

Czy istnieje zbrodnia doskonała? Czy brak ciała oznacza brak zbrodni? Autorzy stawiają te pytania i nie są one bynajmniej retoryczne. Odpowiedź na oba brzmi – według autorów – NIE. Nie ma czegoś takiego jak zbrodnia doskonała, jest tylko mniejsze lub większe szczęście zbrodniarza. A przykład pięciu przypadków, które zostają w tej książce opisane, świadczy o tym, że brak ciała nie przeszkadza wcale w skazaniu mordercy.

Każda z przytoczonych tutaj spraw była swego czasu dość głośna. Wszystkie ofiary: Edyta W., Anna Garska (żona policjanta), Małgorzata S., Joanna G., Zbigniew D., Aleksandra D., Henryk S. i Piotr Sz. początkowo byli uznawani za zaginionych. Prędzej lub później stwierdzano jednak, że doszło do morderstwa. Co sprawia, że policja uznaje zaginioną osobę za prawdopodobną ofiarę zbrodni? Jakie czynności wtedy podejmuje? Jak wygląda zabezpieczanie miejsca zbrodni? Czy mordercy często manipulują ciałem ofiary bądź usiłują zacierać ślady zbrodni? Odpowiedzi na wszystkie te pytania znajdziecie książce.

Jak wspomniałam, na Zbrodnie bez ciał składają się opisy pięciu konkretnych spraw. Oprócz tego mamy trochę teorii, wywiady z ekspertami oraz opinie autorów odnośnie każdego z przypadków. Całość jest napisana bardzo przystępnym językiem i czyta się błyskawicznie.

Książkę można polecić osobom, które interesują się tematem, ale do tej pory nie sięgnęły po żadne pozycje związane z zaginięciami czy generalnie szeroko pojętą kryminalistyką. Na początek taka książeczka będzie idealna. Ale jeśli coś już czytaliście i coś już wiecie, raczej nie będziecie usatysfakcjonowani. Dla mnie osobiście była to powtórka ze zbioru reportaży Heleny Kowalik: Miłość, zbrodnia, kara. O wszystkich tych sprawach już czytałam i jedną nowością był fakt, że ciało Justyny G. zostało ostatecznie odnalezione.

11 komentarzy:

  1. Opis jakoś mnie nie zachęcił

    OdpowiedzUsuń
  2. Renata Kozłowska24 września 2021 17:27

    Bardzo lubię takie książki i tę też na pewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi interesująco, ale narazie nie mam ochoty na taką lekturę. Kto wie, może kiedyś sięgnę

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię reportaże, ale to trochę za smutna tematyka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy to ta sama Diana, która pusze kryminały? Tak mi cis świta w głowie. Nie chciałabym pisać znowu, że to nie moja bajka, chociaż to prawda. Jednak sam pomysł na książkę mnie zainteresował. A jak to ta sama Duana B. co napisaĺa "Będziesz moja" itd. To jestem skłonna sięgnąć po tę pozycję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, to ta sama Diana, która pisze kryminały ;)

      Usuń
  6. Może dla początkujących czytelników którzy dopiero zaczajają przyrodę z literatura faktu oraz tym tematem to „Zbrodnie bez ciał” będzie dobrym początkiem, dla znawców to mogą być 'odgrzewane kotlety'. Ja niespecjalnie lubię takle tematy, Może kiedyś na na dobry początek książka Diany Brzezińskiej oraz Andrzeja Gawlińskiego będzie akurat.

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię kryminały i sensację, ale opis sprawił, że na razie nie będę czytać tej książki. Nie poczuć rozczarowania. Ale kiedyś w przyszłości - kto wie...

    OdpowiedzUsuń
  8. Raczej nie ciągnie mnie do takiej powieści. Recenzja w zupełności mi wystarczy.

    OdpowiedzUsuń
  9. O, a to bym przeczytała chętnie. Nie słyszałam o sprawach opisywanych w tej publikacji. Nie oglądam podcastów kryminalnych ani nie śledzę nic na YouTubie może dlatego 😅 Zapisuję tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  10. Za dużo ostatnio w życiu się słyszy o kryminałach,które niestety,miały miejsce w Polsce. Dlatego po tą pozycję nie będę sięgnąć. W zaczytywaniu teraz szukam czegoś fajnego,ciekawego,wesołego,dającego do myślenia, ale w bardziej milszym gatunku . Bardzo dziękujemy za recenzję 😘B.B

    OdpowiedzUsuń