piątek, 31 lipca 2020

Autor zbiorowy - "Świat Lodu i Ognia"

Tytuł: Świat Lodu i Ognia (zobacz)
Wydawnictwo: Czwarta Strona 
Data wydania: 5 listopada 2014 
Liczba stron: 326 
Ocena: 10/10 

Opis: 

Każda historia ma swój początek…
„Świat Lodu i Ognia” to dopełnienie kultowej sagi i serialu HBO, które zdobywają coraz więcej czytelników i widzów na całym świecie. George R.R. Martin z pomocą Elio M. Garcia JR i Lindy Antonsson zebrał opowieści o legendarnych dynastiach i mistycznych krainach Siedmiu Królestw. 
„Świat Lodu i Ognia” to spisana przez maesterów, septonów i minstreli kronika dziejów od Ery Herosów, poprzez przybycie Pierwszych Ludzi i nadejście Aegona Zdobywcy oraz ustanowienie przez niego Żelaznego Tronu, aż po upadek Obłąkanego Króla, Aerysa II Targaryena. To historia obfitująca w bitwy i rebelie, która doprowadziła do opisanego w „Pieśni Lodu i Ognia” konfliktu między czterema dynastiami: Starków, Lannisterów, Baratheonów i Targaryenów. 
Pięknie wydany tom, który oprócz historii Siedmiu Królestw, zawiera ponad 170 kolorowych ilustracji – prawdziwa perła dla fanów sagi i serialu „Gra o Tron”. 

Recenzja: 

Sagi Pieśni lodu i ognia (powszechnie nazywanej na cześć serialu Grą o tron), raczej nie trzeba nikomu przedstawiać. Sukces tej fantastycznej serii jest niebotycznie ogromny, nic więc dziwnego, że zyskała ona miliony fanów na całym świecie. Sama jestem wielce zafascynowana całym Westerlos oraz krainami położonymi poza nim, dlatego też z ogromną przyjemnością sięgnęłam po Świat Lodu i Ognia, który jest swoistym przewodniko-podręcznikiem o historii Siedmiu Królestw. 

Muszę przyznać, że zwykle jestem nieco sceptycznie nastawiona do tego typu opracowań, jednak gdy tylko książka trafiła w moje ręce, zaniemówiłam. Wydanie naprawdę robi wrażenie nie tylko swoim formatem, ale już sam spis treści zachwyca, bowiem autorzy (George R.R. Martin oraz założyciele strony Westeros.org, Elio M. Garcia Jr i Linda Antonsson) serwują czytelnikom doprawdy ogrom wiedzy, który doskonale uzupełnia sagę Pieśni lodu i ognia. Pojawia się tutaj również kilka nowych wątków i ciekawostek, przedstawionych w dość oryginalny sposób – choćby jako rozważania uczonych i ludowe podania. Można więc rzec, że nawet w takim profesjonalnym opracowaniu historii, czytelnik może sobie odrobinkę pospekulować. Akurat ja uwielbiam takie zabiegi, ponieważ prowadzą one do dyskusji. A dyskusje o Grze o tron zawsze są przeze mnie mile widziane! 

Żeby nieco bardziej zobrazować Wam ogrom tego kompendium dodam, że niektóre rozdzialiki z powodzeniem można by zamienić w grube powieści. Mam nadzieję, że Martin jeszcze nie raz stworzy coś z tego uniwersum (najpierw niech jednak skończy Wichry Zimy, no ile można czekać). Zresztą, przeczytajcie ten fragment opisu: Jest to kronika dziejów od Ery Herosów, poprzez przybycie Pierwszych Ludzi i nadejście Aegona Zdobywcy oraz ustanowienie przez niego Żelaznego Tronu, aż po upadek Obłąkanego Króla, Aerysa II Targaryena, który doprowadził do „obecnego” konfliktu między Starkami, Lannisterami, Baratheonami i Targaryenami. Już samo to brzmi imponująco, prawda? Dodajcie do tego fakt, że książka jest przepełniona licznymi smaczkami i napisana po prostu wyśmienicie! 

Kronika Świat Lodu i Ognia jest fenomenalna nie tylko pod względem treści, ale i rozmaitych dodatków. Pierwszym z nich są zjawiskowe ilustracje, które są nie tylko piękne, ale i kapitalnie przedstawiają poszczególne postaci, miejsca, tudzież wydarzenia (i nie tylko), no i – co tu dużo mówić – są niezwykle klimatyczne. Wśród nich znajdują się również liczne mapy, herby rodów oraz inne rozmaitości. Nie zabrakło również przejrzyście rozrysowanych drzew genealogiczne oraz osi czasu. Atutem tej pozycji jest również jej cena – jest bardzo przystępna, a w księgarni Inverso kupicie ją za naprawdę atrakcyjną kwotę.  

Świat Lodu i Ognia to obowiązkowa pozycja dla fanów książek oraz serialu Gra o tron. Ta pozycja to istny wysyp informacji z tego nieziemskiego uniwersum, która nie tylko uzupełnia wiedzę czytelników o świecie wykreowanym przez George’a R.R. Martina, ale i jest usłana fenomenalnie opisanymi intrygami, które raczej zostały w ekranizacji pominięty, a w książkach potraktowane raczej po macoszemu. Jedno jest pewne – twórca Pieśni Lodu i Ognia umie w epickie fantasy (klik). Polecam z całego serca – można umilić sobie nią czekanie na książkowe zakończenie sagi, bo jest to rozrywka na naprawdę wieeeele godzin. 

Za egzemplarz recenzencki bardzo dziękuję księgarni Inverso! :) 

9 komentarzy:

  1. W końcu muszę siąść i przeczytać. Unikam raczej okrzyczanych książek i filmów, rzadko robię wyjątki. Może dlatego, że często się rozczarowywałam po usłyszeniu tych wszystkich ochów i achów. Bywa, że im głośniej o książce lub o serialu to nie mogę się zebrać do obejrzenia/ przeczytania. Po prostu mnie odrzuca. Tak też było i w przypadku Gry o tron. Dodatkowo to fantastyka, której do niedawna nie czytałam. Może teraz, kiedy przycichła już wrzawa sięgnę w końcu po książki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiem, wiem... wstyd.... ale prawda jest taka, że nie znam "Gry o tron"... Nie czytałam jeszcze i nie oglądałam ( a nie oglądałam, bo nie czytałam). Przyznać muszę, że jestem coraz bliżej sięgnięcia po tę serię, bo ileż można nie wiedzieć.... Zastanawiam się czy najpierw sięgnąć po powieści czy zacząć właśnie od tej pozycji. Ilustracje, dodatki, podania, mity, uzupełnienia... może po tym łatwiej będzie się czytało sagę i szybciej odnajdę się w całej historii walki. Cieszę się, że takie historie pojawiają się u nas, i autorzy sami decydują się na dodatkowe smaczki dla fanów ich książek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też nie znam ani książek ani serialu "Gry o tron", jakoś ten świat mnie przyciąga. Ale ze wszystkich stron słychać tylko zachwyty albo wyzwiska chciałabym się przekonać co w sobie ma ta historia takiego że takie emocje wywołuje. Recenzowana pozycja to kompendium wiedzy dla fanów Martina i jego Świata Lodu i Ognia, może dla początkujące czytelnika byłaby ta wiedza niezrozumiała, trudno byłoby się w niej odnaleźć. Ale dla fanów, to będzie nie lada frajda, zagłębiać się w ten świat i poznawać go dogłębnie. Musze się zebrać w sobie i spróbować a może ten świat i mnie oczaruje.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie jestem zwolenniczką "Gry o tron". Jakoś nie mogą się przekonać. Ta recenzja jest rewelacyjna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak najbardziej za bo i w domu stoi na półce i jest czytana. Jeśli zapomnę o czymś istotnym to często sięgam do "Encyklopedii" i w łatwy sposób porządkuję wiedzę. Szczególnie pomocne są tu zawarte mapy i charakterystyki rodów, gdyż czytając Sagę można się czasami pogubić czy to w powiązaniach czy w umiejscowieniu akcji ze względu na wielkość całego wykreowanego świata. Oprócz tego co najważniejsze opisane są dzieje wszystkich krain i rodów od pierwszych legend przed przybyciem ludzi do czasów współczesnych w książkach. Istna uczta dla fana fantastyki i Sagi Pieśni Lodu i Ognia.


    PS przepraszam że zwracam uwagę, ale znalazła się literówka w słowie Westeros oraz w ostatnim akapicie winno być "intrygi, które zostały pominięte"

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety ja nie znam ani serialu,ani książek i trochę mnie przerażają ich rozmiary, niezłe to grubaski są. Ale dobrze wiedzieć, jak wejdę w ten świat, że jest taki przewodnik i dodatek do książek i serialu 😉 To prawda, pięknie jest wydana. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety w tym przypadku wiem, że nie jest to książka dla mnie. „Świat Lodu i Ognia” zapewne spodoba się osobom, które polubiły świat wykreowany przez George R. R. Martin, jednak ja do nich nie należę. Ani nie obejrzałam serialu, ani nie przeczytałam żadnej książki, a uważam, że nie można niczego robić na siłę. I tutaj powiem, że nic z tego, po tę książkę nie sięgnę, nie z powodu tego, że mi się nie podoba opis, recenzja. Mnie nie ciągnie po prostu do tego świata, jaki opisuje, na jakiego informacje znaleźć w niej możemy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Taki przewodnik to must have każdego fana "Gry o tron". Trochę wstyd się przyznać, ale ja nie znam tej serii i jej fenomen jakimś cudem mnie ominął, ale jestem pewna, że gdybym tylko zaczęła ją czytać to przepadłabym w niej jak cała reszta jej czytelników. Z jednej strony boję się przepaść tak jak inni w tym uniwersum, z drugim mocno mnie ono intryguje. Niemniej jednak takie przewodniki to ciekawe publikacje zaspokajające ciekawość i dostarczające wiele istotnych informacji dla czytelników.

    OdpowiedzUsuń