czwartek, 3 października 2019

J.C. Cervantes - "Posłaniec Burzy"


Autor: J.C. Cervantes
Tytuł: Posłaniec Burzy
Wydawnictwo: Galeria Książki 
Data wydania: 18 września 2019
Liczba stron: 480
 Ocena: 9/10

Opis:

Oparta na mitologii Majów, pełna przygód opowieść z serii "Rick Riordan Przedstawia"!
Zane Obispo spędza niemal każdy dzień na badaniu wulkanu drzemiącego za jego domem. Wulkan, zwany przez niego „Bestią”, to jedyne miejsce, w którym chłopiec może się schronić przed innymi dzieciakami – często się z niego naśmiewają, bo Zane kuleje i musi chodzić o lasce.
Pewnego dnia w kraterze Bestii rozbija się dwusilnikowy samolot, a wkrótce potem Zane’a zaczepia tajemnicza dziewczyna o imieniu Brooks. Chce, by chłopak spotkał się z nią na osobności – zdradzi mu wówczas straszliwą tajemnicę. Zane godzi się, choć głównie dlatego że śliczne dziewczęta zwykle się do niego nie odzywają… Brooks wyjawia mu, że wulkan jest w rzeczywistości istniejącym od stuleci więzieniem boga śmierci Majów, którego los jest bezpośrednio związany z przeznaczeniem Zane’a.
„Co za bzdury”, myśli Zane. Jest przecież tylko lekceważonym przez wszystkich trzynastolatkiem i nieważne, jakie jest jego przeznaczenie – on, Zane, nie chce mieć z tym nic wspólnego, zwłaszcza jeśli ma to związek z jakimś bogiem śmierci. Ale Brooks otwiera mu oczy: magia, potwory i bogowie naprawdę istnieją, a według pradawnej przepowiedni, głoszącej zniszczenie świata, Zane ma do odegrania ważną rolę. Uwikłany w sieć niebezpiecznych tajemnic chłopiec wyrusza na wyprawę, która zabierze go daleko od domu i wystawi na ciężkie próby.
Zuchwali bohaterowie, podstępni bogowie, mordercze demony i pełne werwy olbrzymy – to tylko niektóre z atrakcji, które czekają na czytelnika tej oryginalnej, kipiącej humorem historii opartej na mitologii Majów, smakowitej jak kubek prawdziwej, gęstej, gorącej czekolady.



Recenzja:

   No i mamy to, kolejna fantastyczna książka, która wyszła spod brandu Rick Riordan Przedstawia.  Wujek Ricka sam nie obsłuży całego popytu na mitologiczne książki młodzieżowe, dlatego stworzym inprint, pod którym zostają wydawane książki innych autorów, ale takie które "napisał by sam, gdyby miał więcej czasu". Ale jeśli uważnie nas śledzicie, to już doskonale o tym wiecie. Tym razem czas na mitologię majów i Posłańca Burzy.

Znae kuleje i musi chodzić o lasce, co jest powodem do wielu drwin. Chłopak spędza niemal każdy dzień na badaniu wulkanu za swoim domem, gdzie może się schronić przed innymi dzieciakami. Pewnego dnia w kraterze wulkanu - Bestii - rozbija się samolot, a pewna ładna dziewczyna wyjawia chłopakowi tajemnicę, że wulkan jest więzieniem dla boga śmierci Majów. Co więcej, jego los jest bezpośrednio powiązany z losem Zane'a.

To co widać już na pierwszy rzut oka to, to że jest to schemat który powiela to co to tej pory stworzy Riordan, a zwłaszcza, jeśli chodzi o Percyego. Mnie to nie przeszkadza w żaden sposób, a nawet trochę miałam wrażenie, że na nowo dane jest mi rozpocząć tę fantastyczną przygodę, tyle że z nowymi bohaterami, nie wiedząc jak to wszystko się skończy.

Od pierwszych stron mocno się wciągnęłam w fabułę. Klimat tej książki jest świetny, a zakończenie zaskakuje i wbija w fotel. Tak bardzo mi się podobało, że nie mogę doczekać się kontynuacji. I w ogóle jestem ciekawa jak dalej potoczy się ta historia i w jakim kierunku zostaną poprowadzeni bohaterowi.

Z głównym bohaterem jest trochę tak, że da się go nie lubić. Jego charakter nie należy do najłatwiejszych, jednak zdaje sobie sprawę z tego, dlaczego tak jest. Jak najbardziej oceniam to na plus, bo Zane jest prawdziwy, z krwi i kości. Pokazuje, że bohater w książce nie musi być zawsze tym którego się lubi najbardziej i tak jest też w życiu.

Mitologia majów bardzo mnie zaciekawiła. Mam wrażenie, że niektóre bóstwa są podobne do tych z Grecji czy Rzymu, jednak jest tutaj kilka perełek jak genialna bogini czekolady. Książka tak mnie wprowadziła w ten świat, że czuje się zachęcona do poczytania więcej na temat tej mitologii.

Po raz kolejny poruszę temat wieku. Jak wiadomo, książka kierowana jest do młodzieży, jednak jestem przekonana, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Można by powiedzieć, że kieruje mną sentyment, jednak autentycznie nie tylko młody czytelnik będzie rozkoszował się w tej lekturze. Spokojnie można po nią sięgnąć niezależnie od daty wpisanej w dowodzie.

Czekam więc na wydanie kolejnego tomu w Polsce, a na horyzoncie już najnowsza część Apolla, także nudno nie będzie na pewno. Koniecznie zainteresujcie się tą pozycją niezależnie od wieku, bo jestem pewna, że nie pożałujecie.
Z książkowymi pozdrowieniami,
Klaudia.

12 komentarzy:

  1. Wiecie co, przeczytałam opis i myślę sobie, gdzieś już o tym słyszałam. Potem sprawdziłam datę premiery i myślę, że niemożliwe. Zastanawiam się, o ile wcześniej opis tej pozycji był znany wcześniej, bo ciągle wydaje mi się, że trochę już wody upłynęło, gdy go czytałam pierwszy raz. Ale mniejsza z tym... Najważniejsze, że kolejna cudowna historia pod patronatem Ricka Riordana ukazała się na polskim rynku. I wcale nie muszę czytać recenzji, by wiedzieć, że tę pozycję wpiszę na listę MUST READ. Bo jak można oprzeć się mitologii Majów.
    Jednak bardzo ciesze się, że recenzja także zachęca do przeczytania tej pozycji. "Od pierwszych stron mocno się wciągnęłam w fabułę. Klimat tej książki jest świetny, a zakończenie zaskakuje i wbija w fotel (...)", a główny bohater jest "jest prawdziwy, z krwi i kości."- jak oprzeć się takim stwierdzeniom. I oczywiście, może dowód mój mówi coś innego, ale gdy chwytam za książkę to mój wiek jest bardzo elastyczny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jestem normalnie zakochana w tej okładce! Nie mogę się na nią napatrzeć! słyszałam o tej książce i bardzo ją chcę mieć. W ogóle to wydawnictwo ma ciekawe książki i pięknie wydane. Co do opis to mnie ta cała tajemna historia Majów bardzo interesuje. Ogromnym plusem jest sprawa trzynastoletniego chłopca, który jest niepełnosprawny i wyśmiewany a ta historia udowadnia, że to, że ktoś kuleje nie jest wcale gorszy i że może nawet dokonać czegoś wielkiego - to pozytywne przesłanie mnie przekonuje. A z recenzji się dowiaduję, że jest BOGINI CZEKOLADY?! O nie, nie mogę tej książki przegapić! Jak ma takie fantastyczne postaci!

    OdpowiedzUsuń
  3. Okładka rzeczywiście jest niesamowita a wdodatku interesująca historia to książka idealna. Jestem mocno zafascynowana nią a w szczególności że uwielbiam mitologię. Wiem że to książka dla mnie. Już nie mogę się doczekać aby móc po nią sięgnąć. Niestety narazie musi czekać na swoją kolej. Umieszczam ją na moje liście. Z pewnością ją przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Okładka przyciągająca wzrok kolorami i te oczy. Książka wydaje się skierowana dla młodszego czytelnika ale bardziej dojrzalsi (młodzi duchem) znajdą w 'Posłańcu Burzy' także przesłanie uniwersalnie niezależne od metryki. Czytając lekturę nie będziemy się nudzić zagłębię się w mitologię Majów mi obcą. Majowie to tajemniczy lud, owiany legendami, jestem ciekawa ich mitologii, poszerzę wiedzę na nich temat. Książka J.C. Cervantes przyciąga historią magiczną, w której się zagłębimy. Bogini czekolady za to uwielbiam mitologię. Tytuł do zapamiętania.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyznam szczerze, że mitologia majów do tej pory średnio mnie interesowała. Ale ta książka trochę mnie zaciekawiła i może i mnie zachęci żeby sięgnąć po wiecej. Jestem ciekawa tego podobieństwa z innymi mitologiami ale najbardziej to tej bogini czekolady. O tak to prawdziwa perełka :D i zgodzę się też z innymi że okładka jest boska! Tak kolorowa, że miło na nią patrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super 😍 książki o Percym uwielbiam, więc to na pewno też przeczytam, a ostatnio z biblioteki pożyczyłam książkę Aru Shah i Koniec Czasu 😍 to o indyjskiej mitologii ❤ Czy to też nawiązuje do serii Riordana ? ☺

    OdpowiedzUsuń
  7. To chyba pierwsza książka z tej serii, która naprawdę mnie zainteresowała. Nie znam mitologii Majów, ale chętnie się z nią zapoznam.
    Książek o Percym nie czytałam, bo mam wrażenie, że mogłyby być już dla mnie za dziecinne i trochę się boję, że w przypadku tej powieści byłoby tak samo. Jednak kusi mnie ta mitologia i specyficzny charakter bohatera.

    OdpowiedzUsuń
  8. Okładka świetna przykuwa uwagę nie siegam po młodzieżowe książki zbyt czesto ale opis mi się podoba byłam jestem fanką mitologii greckiej ale chętnie poznalabym inne wierzenia to taka magiczna odskocznia. Wiele dziedzin mnie interesuje czy ciekawi w książkach no ale niestety doba jest zbyt krótka by nadążyć ale zanotuje sobie tą książkę

    OdpowiedzUsuń
  9. Hehe, trzeba jakoś zapełnić pustkę po Harrym Potterze xD
    No tak, o mitologii Majów w literaturze młodzieżowej jeszcze nie było. Niedawno było o egipskiej (no i grecka nigdy nie schodzi z ust). Trochę mi się wydaje, że to zbyt schematyczne (zmieniają się tylko mitologie, nie bohaterowie) i z tego powodu nieco nudne, mimo że mitologia Majów nudna to na pewno nie jest.
    Okładka rzeczywiście, przyciąga. Może nawet najlepsza do tej pory.
    Ja też popieram boginię czekolady! Szczególnie jeśli obchodzi jakieś święta (mam nadzieję, że nie trzeba jej składać darów w postaci tej słodyczy??)

    OdpowiedzUsuń
  10. Okładka cudowna, recenzja bardzo zachęcająca. I dopisuję do mojej listy kolejną książkę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Właściwie to nie wiem, po co cała ta recenzja... dla mnie wystarczy hasło BOGINI CZEKOLADY, reszta słów jest zbędna ;) :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten opis mnie zachecil do przeczytania tej ksiazki

    OdpowiedzUsuń