czwartek, 17 października 2019

Ella Frank, Brooke Blaine - "ACED.Wymarzony"

Autor: Ella Frank, Brooke Blaine
Tytuł: ACED.Wymarzony
Wydawnictwo: Papierówka
Data wydania: 2019
Ilość stron: ok. 300
Ocena: 7/10

Opis:

Hollywoodzki gwiazdor Ace Locke doskonale wie, jak działa na kobiety. Ale bardziej niż nimi interesuje się modelem z jednego z billboardów, seksownym, przystojnym i ubranym tylko w skórzaną kurtkę i niewiele pozostawiające wyobraźni białe slipki. Co prawda, minął już rok, odkąd Ace ujawnił się jako gej, lecz wciąż nie ma odwagi związać się z mężczyzną, bo doskonale wie, że jego kariera mogłaby legnąć w gruzach. Dlatego woli nie podejmować ryzyka i skupić się na pracy, a w wolnych chwilach marzyć o przystojniaku, którego imienia nawet nie zna.
Dylan Prescott przyjechał do L.A., żeby zostać modelem. Po bardzo udanej kampanii reklamowej otrzymuje propozycję zagrania w filmie, w dodatku u boku swojego największego idola – Ace’a Locke’a. Dla Dylana to spełnienie najskrytszych marzeń, ale i powód do stresu. Jest nowicjuszem rzuconym na głęboką wodę, a w dodatku nie wyobraża sobie, jak zachowa spokój przy gwiazdorze, który od dawna jest głównym bohaterem jego łóżkowych fantazji.
Obaj mężczyźni spotykają się w studiu filmowym i od razu zaczyna między nimi iskrzyć. Kłopot w tym, że pewny siebie Dylan nie kryje swych pragnień, zaś Ace obawia się plotek oraz prześladujących go non stop paparazzich…


Recenzja:

Z góry mówię, że ta powieść nie spodoba się wszystkim - głównie ze względu na to, że pojawia się w niej wątek miłości gejowskiej. To na sto procent skreśli tę pozycję u wielu z Was - bo niestety tolerancja dalej nie jest czymś, co jest w Polsce popularne. Jeśli jednak ten wątek Was nie odstrasza - to zapraszam do zapoznania się nie tylko z moją recenzją, ale i z książką: bo "ACED.Wymarzony" jest naprawdę fajnie napisane.

Jeden z najsławniejszych aktorów Hollywood - Ace Locke - od jakiegoś czasu deklaruje, że jest gejem. Nigdy nie był jednak w poważnym związku, bojąc się plotek i zdjęć z ukrycia. Ace zresztą potajemnie wzdycha do modela na jednym z bilbordów, który zdaje się być ucieleśnieniem jego najskrytszych fantazji. Przypadek chce, że akurat ten model postanawia wziąć udział w filmie, który właśnie kręci Ace. Główny bohater nie jest w stanie się skupić, gdy obok siebie ma Dylana - owego modela. Ale układ ten nie jest jednostronny: Dylana bowiem także pociąga Ace... Pytanie tylko, czy chłopcy w ogóle mają szansę rozpocząć swój związek, skoro ciągle są obserwowani?

Narracja jest zmienna - raz widzimy świat oczami Ace, raz oczami Dylana. Nie jest to dokładnie wyszczególnione, więc trzeba dosyć uważnie czytać. Niemniej jednak to dobry zabieg, bo dzięki temu książka dużo zyskała. Gdyby była napisana tylko z jednej perspektywy, to na pewno nie byłaby taka wciągająca - a gwarantuję, że jest ciekawa.

Bohaterów bardzo polubiłam i gdybym miała wskazać swoją ulubioną parę gejowską z dzieł kultury (czyli z filmów, literatury i innych takich), to Ace i Dylan byliby chyba moimi ulubieńcami. Autorki świetnie ich dopracowały i ogólnie nie da się ich chyba znielubić. 

Fabuła - nie ukrywajmy - opiera się głównie na romansie, flirtowaniu i scenach łóżkowych. Niemniej jednak, jeśli Was nie przeraża czytanie takich rzeczy, to ogólnie książka powinna być odebrana przez Was "na plus" - bo sam sposób jej napisania jest taki, że chce się człowiek dowiedzieć, co zaraz będzie. Jak widzicie, ja jestem bardzo tolerancyjną osobą i przyznam szczerze, że taki romans gejowski był miłą odskocznią, bo chyba wieczność nie czytałam niczego podobnego.

 Ella Frank, Brooke Blaine to autorki, które na pewno są bardzo odważne, skoro zdecydowały się na napisanie takiej, a nie innej książki. Muszą mieć też sporą wyobraźnię, bo sceny seksu wyszły im chyba całkiem nieźle (przynajmniej ja tak uważam). Największym pozytywem tej książki jest jednak chyba to, że jest w niej dużo uczuć i emocji - więc łatwo wczuć się w bohaterów i w całą tę historię.

Sama okładka nie podoba mi się jakoś specjalnie, ale druk - bardzo. Po raz kolejny wydawnictwo zachwyciło nas dobrej jakości papierem i okładką, która jest tak jedwabista w dotyku, że nie chce się od niej rąk oderwać. Mam nadzieję, że w taki sposób będą wydawane wszystkie powieści Papierówki w przyszłości - i jeśli tak będzie, to zbiorę je wszystkie!

Podsumowując, jeśli nie boicie się takich tematów, to polecam. Mnie się bardzo podobało i nie żałuję czasu, który spędziłam z tą książką. Ba, wyczekuję na kontynuację, bo chyba powinna się pojawić (fabuła została przerwana w takim momencie, że mi szczęka opadła). Także ten, planujecie przeczytać?

11 komentarzy:

  1. Przyznam, że mam na swoim czytelniczym koncie historie z LGBT. Była to historia kobiety, która opowiadała o swoich związkach z różnymi partnerami i partnerkami, a nawet o tzw. trójkątach. Obawiałam się, sięgając po tę pozycję, że doznam obrzydzenia, bądź podobnego odczucia. I tutaj niespodzianka, byłam zachwycona ( chyba z moją tolerancją nie jest tak źle).
    Niestety ostatnio mam wstręt do literatury erotycznej. I trochę wody musi upłynąć, by stan ten się zmienił. Tę książkę zapisuje na listę Zwróć Uwagę, bo warto. Świetnie poprowadzona narracja, kreacja bohaterów na wysokim poziomie i historia, którą nie wszyscy mieliby odwagę napisać. A może by odczarować erotyki pora sięgnąć po tę właśnie książkę i poczuć jak rodzi się miłość w hollywoodzkiej rzeczywistości.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś już czytałam książkę z wątkiem miłości gejowskiej i oglądałam filmy, tak więc z moją tolerancją nie jest tak źle. Ja po prostu nie przepadam za erotykami, nieważne kto jest bohaterem i jaką ma orientację seksualną. Dlatego na razie sobie daruję, tym bardziej, że brak czasu i nałóg kupowania książek sprawia, że mój stosik hańby zmniejszony podczas wakacji, niebezpiecznie rośnie i grozi zawaleniem. Ale co zrobić, chyba zrezygnuję z zakupów w Empiku, bo idę po jedną, a wracam z trzema, lub więcej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie planuję czytania tej książki. Recenzja mi wystarczy. Przeczytałam ją dwukrotnie i już sama nie wiem... A może jednak spodoba mi się taka powieść.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja ogólnie nie mam nic do homoseksualistów, chociaż nie wiem jak bym zniosła sceny łóżkowe gejów, ale jestem bardzo ciekawa tej książki i po recenzji nie czuje się zniesmaczona i chętnie bym przeczytała żeby przekonać się czy zadziałało by to na mnie odpychająco.
    Jednak ostatnio mam jakiś kryzys w czytaniu erotyków i wolę ich nie kupować bo nie wiem kiedy zechcę po nie sięgnąć, a mam jeszcze kilka na półce.
    Autork podjęły się odważnego tematu, pokazują, że miłość gejów nie jest już tematem tabu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jestem jakimś wyjątkiem bo lubię sceny gejowskie czytać albo oglądać😊 i mnie zachęcać długo nie trzeba tym bardziej, że głównie oglądałam o lesbijkach czytałam ale o gejach już nie, i ta książka byłaby dobra na początek 🙂 okładka taka sobie, opis bardziej wciąga. Jestwm ciekawa jak to się rozwinie bo jak jeden się boi ujawnić i łażą za nimi papparazi to nie wiem jak się to potoczy...także czuję się zaciekawiona i zachęcona do tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię czytać wszystko z gatunku romansu m/m, nie przeszkadzają mi takie pary. Pisarki napisały kontrowersyjna powieść brawo też dla wydawnictwa Papierówka, że taką książki wydali na naszym rynku. "ACED.Wymarzony" nie dla wszystkich czytelników, ja z chęcią przeczytałabym o dwóch panach, o ich relacjach. Fajnie, że narracja jest przez obu bohaterów możemy poznać ich myślenie. I to zakończenie tylko potęguje ciekawość co się stało.

    OdpowiedzUsuń
  7. Słyszałam o tej książce jakiś czas przed jej wydaniem, ale jakoś nigdy bliżej się jej nie przyglądałam. Może to właśnie ze względu na temat, bo nigdy nie czytałam książki o homoseksualistach i nie bardzo chciałam to robić w wersji oryginalnej. Ale skoro już została wydana, to na pewno dam jej szansę. Chociażby z samej ciekawości, bo jak mówię, nigdy takiej nie czytałam i bardzo jestem zaintrygowana tym, jak to wygląda w literaturze. Oczywiście na początek poczekam na drugi tom, tak by nie przerywać w połowie powieści. Mam nadzieję, że nie będę zawiedziona i właśnie z tą książką rozpocznę moją przygodę z MM :) Fajnie, że wydawnictwo łamie zasady i wydaje coś, co w naszym kraju jest kontrowersyjne i nie rzadko negowane. Ja akurat jestem osobą tolerancyjną i wspieram pary homoseksualne, więc w literaturze to będzie dla mnie kolejna, nowa przygoda :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chcę ją przeczytać będzie to pierwsza książka o miłości gejowskiej jaką przeczytałam i dlatego jestem bardzo jej ciekawa. Jestem tolerancyjna więc nie przeszkadza mi romans mm. Bardzo podobał mi się film Tajemnica Brokeback Mountain na którym uroniłam łzy pozatym mam za sobą gejowskie anime więc czas na książkę

    OdpowiedzUsuń
  9. Sporo podobnych pozycji ostatnio powstaje. Zastanawiam się zawsze, czy są to książki dedykowane dla kobiet (jako romanse trochę z innej strony) czy właśnie dla gejów. Ponadto piszą ją dwie kobiety, to ile tam tak naprawdę z prawdziwych mężczyzn siedzi w treści, w charakteryzacji postaci? Tak, jestem dość sceptyczna, nie pierwszy zresztą już raz.
    W każdym razie mam mieszane uczucia co do w ogóle wizji, w której ja sięgam po tę książkę. I nie chodzi o to, że jestem nietolerancyjna - mam sporo znajomych o odmiennej orientacji i naprawdę bardzo ich lubię, nie mam problemu z tym, z kim idą do łóżka. Zresztą, tolerancja nie ma nic do lektury o LGBT. Bardziej mnie interesuje, dla kogo tworzymy podobne pozycje i jak mają się do rzeczywistości - czy czasem nie krzywdzimy jednych i drugich wypaczając treść. Niestety nie czytałam, więc nie wiem. Tak jak pisałam - mam mieszane uczucia.

    OdpowiedzUsuń