czwartek, 11 kwietnia 2019

Stephanie Oakes - "Mroczne kłamstwa Minnow Bly"

Autor: Stephanie Oakes
Tytuł: Mroczne kłamstwa Minnow Bly
Wydawnictwo: Feeria Young
Data wydania: 13 marca 2019
Ocena: 7/10

Opis:

Mocna i pełna nadziei opowieść o niebezpieczeństwach ślepej wiary i sile wiary…
w siebie.
Wyobraź sobie, że należysz do sekty. Takiej, która odbiera ci wszystko: życie, rodzinę, zaufanie. A kiedy się zbuntujesz, pozbawia cię rąk… Kevinianie to właśnie taka sekta. Teraz ich prorok został zamordowany, a leśna osada, w której mieszkali, spłonęła. W trakcie pożaru z lasu wyszła siedemnastoletnia Minnow, milcząca i bez rąk. Z pewnością wie, co się wydarzyło… ale niczego nie chce powiedzieć.
Teraz, znajdując się w ośrodku dla nieletnich, stara się odnaleźć w nowej rzeczywistości i nauczyć życia poza sektą. Gdy detektyw FBI proponuje jej transakcję wymienną, Minnow musi zdecydować, czy chce otrzymać wolność, o której zawsze marzyła – za cenę ujawnienia strasznych sekretów z przeszłości, o których pragnie na zawsze zapomnieć.

Recenzja:

   Sami musicie przyznać, że opis tej książki jest niezmiernie intrygujący. Dałam się my kupić już praktycznie od pierwszych zdań. Oczywiście nie pozostało mi nic innego jak przeczytać tę historię jak najszybciej no i dzisiaj mam dla Was kilka zdań ode mnie na jej temat.

Minnow, milcząca i bez rąk, a jednak silna i skrywająca tajemnice. Wyobraź sobie, że należysz do sekty takiej, która odbiera Ci wszystko, a przewinienia surowo każe. W takiej właśnie sekcie znajdowała się dziewczyna, ale teraz już jej nie ma. Kiedy prorok został zamordowany, a leśna osada spalona, Minnow trafia do ośrodka dla nieletnich, gdzie detektyw FBI proponuje jej transakcję wymienną. Ceną jest ujawnienie strasznych sekretów z przeszłości.

Chyba dosyć rzadko trafiam na książki związane z tematami sekty. Nie wiem czy jest ich mało, czy raczej na takowe nie trafiam, a jeszcze takie skierowane bardziej do młodzieży. Byłam ciekawa tego jak to wyjdzie autorce i muszę przyznać, że jest bardzo nieźle.

Autorka wykreowała silną bohaterkę, którą czytelnik polubi już od pierwszych stron. Bardzo ciekawie napisana postać, o której chce się dowiedzieć jak najwięcej i którą czytelnik poznaje pomału i z biegiem historii dowiaduje się coraz więcej o niej. Pozostali bohaterowie są także dosyć ciekawi, jednak wydaje mi się, że raczej nikt nie dorównuje głównej bohaterce, no chyba, że potraktowalibyśmy ogół sekty jako bohatera.

Klimat tej książki jest ciekawy. Tajemnicza sekta, zagadka morderstwa, pożar i milcząca dziewczyna. Na samym początku byłam nim zachwycona, jednak im dalej w książkę, tym bardziej siadał ten klimat, albo po prostu ja już się tak przyzwyczaiłam do niego. W każdym razie, gdyby to utrzymywało się do końca, chyba bym się zakochała w tej pozycji.

Zastanawiałam się, czy ten świetny opis, będzie miał przełożenie na całość historii i wydaje mi się, że autorka świetnie sobie z tym poradziła. Fabuła jest wciągająca, a przy okazji styl lekki w odbiorze, ale nie banalny. Czytało mi się bardzo dobrze i dosyć się wciągnęłam w tę pozycję.

Bardzo zaciekawił mnie ten napis na okładce, że "oglądaj na FB Watch", jeszcze nie zbadałam tej sprawy, ale myślę, że zaraz to nadrobię. Jeśli to jest to co ja myślę, to świetny dodatek do książki w takim razie.

Myślę, że ciekawa koncepcja książki może się spodobać wielu czytelnikom, więc serdecznie polecam zapoznanie się z tą pozycją. Sama jestem ciekawa, czy następne książki autorki będą równie interesujące, więc jeśli tylko nadarzy się taka okazja, to ja bardzo chętnie je przeczytam. 

Z książkowymi pozdrowieniami,
Klaudia.

15 komentarzy:

  1. Kurczę rzeczywiście intrygująca. Nigdy wcześniej nie spotkalam się z takim tematem, a to rzeczywiście jest bardzo interesujące. Już sam opis sprawia że tak szybko o książce nie zapomnisz więc chyba muszę ją sobie zanotowac. Naprawde ciekawa pozycja. Do tego główna bohaterka nie ma rąk ! Biedactwo :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Recenzja mnie zainteresowała. Bezręka Minnow... 7/10. Przeczytam kiedyś na pewno.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawy pomysł na fabułę książki, zachęca do tego, by poznać tę historię.

    OdpowiedzUsuń
  4. Książek fabularnych o sektach jest bardzo mało, bo pewnie niewiele osób czuje się na siłach, żeby coś w tej tematyce wymyślić samemu. Jest to trudne i bolesne. Zainteresował mnie główny motyw tej książki, kojarzy mi się trochę z filmem ,,Hanna". Główna bohaterka wydaje się bardzo intrygującą postacią, z pewnością będzie z niej dobry szpieg ;) I jak nie przepadam za takimi thrillerowymi klimatami, tak tą powieść chętnie bym przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Intrygująca recenzja, muszę przyznać, że mnie zainteresowała. Okaleczona bohaterka, sekta, morderstwo. Książka warta przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pamiętam. Czytałam ten opis już wcześniej i sam fakt obcięcia rąk u nastolatki mnie już zszokował (cóż, pewnie dlatego to zapamiętałam)... Najwyraźniej jestem dość wrażliwa. Ale dlatego nie dziwię się, że opis przyciąga.
    Pamiętam, jak czytałam książkę o świadkach Jehowych, gdzie głównym bohaterem również była młoda dziewczyna... Wstrząsnęła mną porządnie i mimo że czytałam ją kilka (znacznych) lat temu, to i tak potrafię ją jeszcze streścić. To chyba jednak jedyna książka, którą przeczytałam o tej tematyce, więc nie mam zbyt dużego doświadczenia na tym polu. Zresztą, w prezentowanej tutaj książce mamy raczej do czynienia z mocnym thrillerem, pełnym brutalności, który przypadkiem mówi o sekcie, tzn. sekta jest tylko tematem wyjściowym, a nie głównym problemem poruszanym w tej książce. Swoją drogą ciekawe, czy istnieja podobne grupy, zasadzonej bardziej na przemocy i czy ktoś panuje nad tym zjawiskiem albo bada je w jakikolwiek sposób.

    OdpowiedzUsuń
  8. Na dzis mam nie co inna ksiazke jednak ta zapisze sobie na liste i ktoregos dnia siegne po nia bohaterka nie ma rak ale nie znaczy ze sobie nie radzi

    OdpowiedzUsuń
  9. Opis książki wydał mi się tak drastyczny, że nie powiedziałabym aby ta pozycja była skierowana bardziej do młodzieży, temat wydaje się być bardzo dojrzały. Gdy byłam w gimnazjum/liceum bardzo lubiłam sięgać po książki, w których głównym tematem była narkomania, sekty itp. Historia wydaje się być świetna i bardzo wciągająca, zapewne to pozycja, którą można pochłonąć w jeden dzień. Ja zostałam już kupiona samym opisem i recenzją oczywiście też.

    OdpowiedzUsuń
  10. Opis rewelacja tak samo jak recenzja. Obok takiej książki się nie da przejść obojętnie. Motyw sekciarskich praktyk mnie w książkach przeraża. A tu jestem też ciekawa jak dziewczyna bez rąk sobie radzi.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pisarka sięga po trudny temat, ukazuje jak ludzie umieją manipulować innymi, krzywdzić, zasłaniając się wiarą. Po przeczytaniu opisu "Mroczne kłamstwa Minnow Bly" trochę się przeraziłam, książka intryguje, skłania do refleksji. Jakie tajemnice skrywa główna bohaterka i jak sobie poradzi w obcym dla niej świecie takie pytanie kłębią się w głowie. Chętnie zapoznam się z twórczością Stephanie Oakesi otrzymam odpowiedzi na dręczące mnie pytania.

    OdpowiedzUsuń
  12. Recenzja bardzo dobra tak jak i ksiazka do ktorej rowniez zachecam

    OdpowiedzUsuń
  13. Brzmi super, już sama okładka mnie przyciągnęła. Chyba się skuszę :)

    Pozdrawiam,
    Czytanie Naszym Życiem

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak myślę o sekcie, to w głowie mam tylko Hadesów Tillie Cole :D Powyższa książka z jednej strony mnie intryguje - szczególnie milcząca bohaterka bez rąk :O Z drugiej jednak obawiam się, że nie jest dla mnie. Myślę, że jak już wpadałby mi w ręce to bym przeczytała, ale nie będę też jej szczególnie szukać. Po za tym mam pewne obawy również z tematem. Bo nie jest prosto pisać o sekcie i to zawsze występuje u mnie pewien strach, czy autor udźwignie temat. Pani Oakes jak piszesz się to udało na szczęście, ale nie są to też tematy za którymi przepadam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Przyznam także, że i mnie opis zaintrygował. Jednak po przeczytaniu recenzji napiszę szczerze, że chyba odpuszczę. Najbardziej utwierdził mnie w tym "siadający klimat". A dalej powtarzać będę, jak mantrę, że nie jestem w stanie przeczytać wszystkich książek. Choćbym czytała 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu. A ta książka do mnie nie przemawia, szczególnie po recenzji. Dzięki Wam kolejny raz oszczędzę czas, by móc poświęcić go innym pozycją.

    OdpowiedzUsuń