czwartek, 18 kwietnia 2019

Kari Hotakainen - "Kimi Raikkonen, jakiego nie znamy"

Autor: Kari Hotakainen
Tytuł: Kimi Raikkonen, jakiego nie znamy
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 25 lutego 2019
Liczba stron: 272
Ocena: 10/10

Opis:

Pierwsza oficjalna biografia mistrza Formuły 1 Kimiego Räikkönena!
Fascynujący portret człowieka, który wdarł się na szczyt niezwykłej dyscypliny sportowej, stając się jednym z najlepszych kierowców wyścigowych naszych czasów.
Kimi Räikkönen, jakiego nie znamy to poruszająca i pełna humoru opowieść o kulisach wyścigów Formuły 1, rodzinie, miłości i ważnych wydarzeniach w życiu Kimiego Räikkönena. Książka zawiera unikalne, nigdy wcześniej niepublikowane zdjęcia z prywatnego archiwum kierowcy, a oprócz samego bohatera biografii głos w niej zabierają także jego bliscy, przyjaciele i koledzy z pracy.
Wszystko to czyni tę książkę obowiązkową pozycją dla każdego, kto interesuje się sportem i motoryzacją.

Recenzja:

   Jak już pewnie dobrze wiecie uwielbiam Formułę 1, a co się z tym wiąże, to że bardzo lubię też książki na tematy z nią związane. O ile biografie czy autobiografie to nie jest mój gatunek literacki, to jeśli chodzi o postaci powiązane z tym sportem to biorę w ciemno. Dzisiaj na tapet wezmę książkę Kimi Raikkonen, jakiego nie znamy.

Pierwsza oficjalna biografia mistrza Formuły 1 Kimiego Raikkonena. W tej książce znajdziecie portret niesamowitego sportowca i fascynującego człowieka, który niepozornie wdarł się do serc milionów fanów na całym świecie. To jest książka o osobie,  która doszła na sam szczyt w wymagającej dziedzinie sportu, jaką jest Formuła 1 - królowa motosportów.

Kimi to jeden z moich ulubionych kierowców, więc nie skłamię jeśli powiem, że jest to jedna z tych książek, na której premierę czekałam najbardziej w 2019 roku, a już na pewno najbardziej wyczekana w pierwszym półroczu. Piszę to całkiem poważnie. A najlepsze jest to, że spełniła moje oczekiwania w stu procentach, a nawet jeszcze więcej.

Kimi w przeciwieństwie do miłościwie nam panującego, obecnego mistrza świata Lewisa, raczej nie czuje się jak ryba w wodzie wśród blasków fleszy czy miliona wywiadów. Tym bardziej wiadomość o tym, że będzie książka na Jego temat, bardzo szybko obiegła świat. Nie ma się co dziwić, że w Finlandii, kraju z którego pochodzi Raikkonen, pozycja niemal od razu stała się bestsellerem.

Książkę czyta się bardzo dobrze. W sumie tego właśnie się spodziewałam. Książka nie jest długa, więc tak naprawdę wystarczył mi jeden wieczór, aby zapoznać się z całością. Byłam ciekawa, jak sprawdzi się autor, ponieważ połączenie dwóch fińskich temperamentów, a zwłaszcza tego Kimiego mogło owocować z różnym skutkiem. Ale bardzo cieszę się, że wyszło właśnie tak dobrze.

Czytając tę pozycję, dowiedziałam się sporo ciekawych rzeczy na temat tego kierowcy, a także pojawiły się kolejne ciekaw informację na temat Formuły. Do dzisiaj pamiętam, wyścig, ostatni w sezonie, kiedy Raikkonen startując z trzecim miejscem w klasyfikacji kierowców został mistrzem świata. Cóż za emocje. I takie właśnie emocja towarzyszyły mi przy czytaniu tej książki.

Jak dla mnie, tych zdjęć w środku mogłoby być jeszcze ze dwa razy tyle, chociaż te, które zostały dołączone świetnie się prezentują. W ogóle, muszę zwrócić uwagę na wydanie tej pozycji. Jak dla mnie super prezentuje się to wydanie i chyba tym razem znów muszę napisać, że jest to najlepsza książka w tematyce F1, jaką do tej pory miałam okazję czytać.

Dla fanów Formuły 1 jest to obowiązkowa książka i tutaj nawet nie ma mowy o niczym innym. Dla tych, którzy jednak nie przepadają za tym sportem, polecam tę pozycję, jako historię naprawdę ciekawej postaci. Obiecuję, że nie zmarnujecie swojego wolnego czasu.

Z książkowymi pozdrowieniami,
Klaudia.

10 komentarzy:

  1. Ja z kolei nie jestem fanką F1, natomiast lubię biografie, a Kimi wydaje się być ciekawą postacią, zwłaszcza że nie jest typem celebryty. Lubię bardzo zdjęcia w biografiach, o ile nie przeslaniają tekstu, więc fajnie, że tu nie ma ich aż tak bardzo dużo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przepadam za biografiami i do tego nie jestem fanką formuły 1. Więc to raczej nie jest pozycja dla mnie. Dla kogoś kto się tym interesuje to idealna pozycja książkowa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie jestem fanką Formuły 1 ani nie jestem fanką biografii więc tę książkę sobie odpuszczam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Raczej nie sięgam po książki biograficzne, a Formuła 1 mnie jakoś nie interesuje :) Ale może przyjedzie kiedyś taki dzień, że się nimi zainteresuję.
    Pozdrawiam, Eli https://czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Oglądałam Formułę 1 w okresie kiedy Kubica święcił sukcesy w niej, zawsze Kimi Raikkonen wydawał mi się powściągliwym, małomównym człowiekiem który nie okazywał radość. Raikkonen w moim odczuciu był facetem naturalnym, który chciał zachować anonimowość. Książka Kari Hotakainena ukazuje go w nowym świetle, możemy zobaczyć Kimiego innego niż świat go postrzegał. Chętnie bym przekonała się jaki on naprawdę jest.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyznam szczerz, że podziwiam kierowców F1. Przerażają mnie te ogromne prędkości i podziwiam ludzi, którzy decydują się w tym uczestniczyć. Chętnie przeczytam biografię jednego z nich.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie lubię sportu (i z tego względu ta postać nie wdarła się do mojego serca), ani nie przepadam za biografiami (chyba że jakieś historyczne postaci związane z II wojną światową, czyli osoby, które chcę "poznać bliżej"), nie jestem fanką Formuły 1 jak (widzę) większość czytelników tej strony, dlatego w zasadzie nie powinno mnie tu być, ale zaskoczyła mnie ocena tej książki... W końcu 10/10 to sporo. No i dlaczego dziewczyna opisuję taką pozycję (przepraszam za stereotypy), to też mnie ciekawiło, ale wyjaśnienie dostałam już w pierwszym zdaniu recenzji xD Nie ma jak tekst, który od razu daje odpowiedzi :P
    Dużym plusem jest ta "pierwsza oficjalna biografia", w końcu wiele wyjaśnia (osobom zainteresowanym) i dlatego dla wielu osób to prawdziwa gratka. Potrafię to zrozumieć. W biografii odpowiedni język to podstawa (by nie zanudzić czytelnika), zdjęcia też są potrzebne, ale nie może być ani za wiele, ani za mało. Choć jeszcze nie słyszałam, by w biofrafii zdjęć było za mało xD Polecasz tę książkę tym, którzy nie znają się na tym sporcie jako historię o "ciekawej postaci". Dobra uwaga. Kimi to bardzo ważna postać i powinno się tę wiedzę nadrobić. Kto wie, może dzięki niemu polubię tę tajemniczą krainę zwaną "sportem".

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie byłam fanką wielu rzeczy dopóki nie poznałam mego obecnego męża. Piłkę nożną, no niby oglądałam i zawsze lubiłam, ale przy mężu rozkręciłam się bardziej, śledzimy wszystkie ligi. Formułę 1 też oglądamy razem, na początku musiałam, a teraz chcę! Zawsze myślałam, że to ot taka jazda w kółko, zero emocji, ale emocje przy tym są i to ogromne! (chociaż obecnie bardzo żałuję, że Kubica nie może nam ich dostarczyć. Ocena książki jest bardzo wysoka, rzadko tu padają dyszki. Recenzja bardzo fajna i naprawdę zachęcająca, ale czy na tyle abym sięgnęła po tę pozycję? Nie wiem, lubię czytać biografie osób, które podziwiam/podziwiałam, ta może przypadłaby do gustu mojemu mężowi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie jestem fanką Formuły, ale przecież gusta czytelnicze zmieniają często...

    OdpowiedzUsuń
  10. Fanką formuły 1 nie jestem, ale zawsze miałam słabość do biografii osób sławnych. Szukając w nich inspiracji, motywacji i trochę drogowskazów dla siebie.
    Kimi Raikkonen, postać znana z właśnie z najszybszego sportu świata. Sportowiec, który skradł serca fanów nie tylko świetną jazdą, ale i otwartości. Zapewne niejedna osoba, która fascynuje się wyścigami, z przyjemnością sięgnie po tę pozycję. Przyznam, że i ja mam na nią chrapkę. Dla tych zdjęć, dla tych emocji, dla lepszego poznania, dla możliwości spojrzenia pod innym kątem bohatera torów wyścigowych. Świetna pozycja na prezent, dla miłośnika formuły1.

    OdpowiedzUsuń