niedziela, 14 kwietnia 2019

K. Bromberg - "W kajdankach miłości. Życiowi bohaterowie. Tom 1"

Autor: K. Bromberg 
Tytuł: W kajdankach miłości. Życiowi bohaterowie. Tom 1
Wydawnictwo: Editio
Data wydania: 2019
Ilość stron: 432
Ocena: 8/10

Opis:

Książka ta rozpoczyna serię "Życiowi bohaterowie", kolejną trylogię pióra K. Bromberg. Jej tytułowymi bohaterami są trzej przystojni bracia Malone. Jeden z nich, Grant, od najwcześniejszych lat przyjaźnił się z rezolutną i śliczną Emmerson Reeves. To właśnie "Emmy" była jego najlepszą przyjaciółką, z którą spędzał każdą wolną chwilę. I nagle wszystko się skończyło. Niespodziewany dramat, złamana obietnica i krótkie pożegnanie. Dziecięca radość i wspólne zabawy odeszły w przeszłość. Dziewczyna zniknęła z życia Granta na dwadzieścia długich lat. Nie zdołała jednak uciec z jego serca.
Kiedy spotkali się ponownie, byli zupełnie innymi ludźmi. Ona stała się piękną kobietą, pełną życia, zuchwałą i odważną. On natomiast przeobraził się w atrakcyjnego mężczyznę noszącego policyjny mundur. Taki mężczyzna mógł spełnić każde kobiece marzenie o prawdziwym bohaterze. Grant szybko zdaje sobie sprawę, że kocha tę dziewczynę i jest w stanie zrobić wszystko, by odzyskać jej przyjaźń i zdobyć serce. Emmy jednak dalej nie chce go znać, choć dawny towarzysz dziecięcych zabaw ogromnie jej się podoba i rozpala w niej prawdziwy ogień. Spędzają razem jedną noc, po której Grant ma na zawsze zniknąć z Reeves...
Czy zakochany bohater zdoła wygrać z demonami przeszłości i odzyskać uczucia Emmy? Oto ekscytująca i emocjonalna historia! Przekonasz się, jak szybko może runąć uporządkowane i poukładane życie, gdy wtargnie w nie prawdziwe uczucie, jak trudno naprawić błędy popełnione wiele lat temu i jak wielką, cudowną moc posiada miłość, przyjaźń oraz troska o ukochaną osobę. Nie oderwiesz się od tego poruszającego romansu aż do ostatniej strony!
Nie liczy się jej przeszłość. Ważne jest tylko prawdziwe uczucie!

Recenzja:

Kocham tę autorkę i po jej książki sięgam już właściwie w ciemno, nawet bez czytania opisów. Kiedy tylko dowiedziałam się, że w Polsce ma ukazać się ta seria, byłam naprawdę bardzo uradowana. Ta pisarka to bowiem prawdziwa mistrzyni pisania romansów i każdą kolejną jej powieść dosłownie pożeram wzrokiem - żałuję więc tylko, że jest tak mało jej powieści przetłumaczonych na język polski, bo ona zasługuje zdecydowanie na więcej. 

Kiedy dorwałam się do tej pozycji - czyli do "W kajdankach miłości. Życiowi bohaterowie. Tom 1" - to przeczytałam ją dosłownie w jeden wieczór. Z wielkim uśmiechem na twarzy, bo czytanie tej książki sprawiło mi niebywałą przyjemność. Szczególnie, że było tu sporo humorystycznych scen, które dosłownie rozbrajały mnie na łopatki. Zastanawiam się, jak ktokolwiek może tak dobrze pisać romanse i bawić się słowem? Gierki słowne są bowiem prawdziwą sztuką!

Emmerson i Grant byli kiedyś najlepszymi przyjaciółmi - ale było to dosłownie wieki temu, kiedy oboje byli jeszcze dziećmi. Później sprawy między nimi znacznie się pokomplikowały i na długie lata stracili kontakt. Kiedy Grant przypadkowo wpada na Emmy (będąc nawet wtedy na służbie, bo Grant jest policjantem), to nie spodziewa się, że spotkanie z tą dziewczyną wywoła w nim tyle emocji i wspomnień. Natłok myśli i uczuć pojawia się przy tym spotkaniu także u Emmerson - która była święcie przekonana, że pozbyła się Granta ze swojego życia już na zawsze. 

Co gorsza, po tym spotkaniu Grant dalej chce utrzymywać kontakt z Emmy - a ona ma wręcz przeciwne odczucia: chciałaby uciec od niego jak najdalej się tylko da. Nie tylko dlatego, że wzbudza on dawne wspomnienia, ale także dlatego, że budzi w Emmy prawdziwe emocje, które od dawna pozostawały ukryte. 

Historia, która zdarzyła się między Emmerson a między Grantem, mogłaby się przydarzyć każdemu z nas. Dlatego jest taka poruszająca i uderzająca - dlatego tak wiele emocji we mnie wywołuje i dlatego tak dobrze mi się o tym wszystkim czytało. Romanse są różnie napisane, ale ja dawno nie czytałam takiego, który tak by do mnie trafił, tak samo, jak "W kajdankach miłości. Życiowi bohaterowie. Tom 1". Piękna opowieść, piękna historia. Czekam na kolejne tomy! 

Cieszę się, że jakieś polskie wydawnictwo wydaje K. Bromberg - i szczególnie, że jest to Editio, które świetnie zajmuje się promocją jej książek. Mam nadzieję, że kiedyś wszystkie książki tej autorki zostaną opublikowane na język polski - bo ten styl, ten sposób pisania dialogów, opisów i konstruowania postaci nie mogą nie zasłużyć na docenienie! Jeśli jeszcze jakiś polski czytelnik nie czytał tej autorki, to koniecznie musi to nadrobić - bo na sto procent zakocha się w tej pisarce i w jej dziełach!

Okładka pasuje do treści i do tytułu - a także do tego, że to romans. Dawno nie czytałam żadnego romansu z policjantem w roli głównej - raczej zdarzały się jakieś z mafią, czy innymi takimi, więc ta książka była naprawdę miłą odskocznią. Jestem ciekawa pozostałych okładek do tej serii - pozostaje mi jednak tylko ich wyczekiwać!

Podsumowując, świetna książka, która czeka na właściciela! Co Wy na to, żeby przygarnąć tę książkę do siebie? Księgarnie internetowe mają świetne ceny! No i już niebawem kontynuacja cyklu... już się nie mogę doczekać! W końcu może być już tylko lepiej, nie? Poznamy pewnie brata Granta w roli głównej, pewnie tego, co był strażakiem. Czekam!

17 komentarzy:

  1. Mi niestety książka bardzo się dłużyła.
    K. Bromberg ma to w sobie, że wymyśla rzadko spotykane fabuły. Bo nie oszukujemy się teraz prawie wszystkie książki są na jedno kopyto.
    W każdym razie, fabuła jest super ale rozwinięcie tego jest takie jakieś ( według mnie) naciągane. No nie wiem :/ Chodzi o to, że jak książka mi się podoba to tak jak Ty pochłaniam ją w jeden dzien czy wieczor. No niestety w przypadku każdej książki K. Bromberg jest tak samo. Jestem na nie tak napalona, że prawie wychodzę z siebie w oczekiwaniu na premierę, a już po przeczytaniu pierwszego zdania jestem zawiedziona.
    To jednak nie oznacza, że nie będę czekała na drugą czy trzecia część ;D Cóż...To pewnie trochę dziwne (taaa...troche ) ;D ale czekam, może w końcu mnie zaskoczy :D

    OdpowiedzUsuń
  2. On policjantem, w tytule "W kajdankach miłości" no niezła gierka słowna, miałam w pierwszej chwili co innego na myśli:D zastanawiam się na ile jest to lekki romans a ile w tym erotyku? Ciekawi mnie tutajta książka bardzo, nie tylko dzięki opisowi ale i recenzji. Lubię takie historie, że ktoś kogoś nie chce znać, głowa kieruje się rozsądkiem i złymi wspomnieniami ale serce i uczucie często z rozumem nie idą w parze. Muszę tę serię dorwać!

    OdpowiedzUsuń
  3. Okładka kompletnie mi się nie podoba :/ Jest taka ,,na jedno kopyto", ta muskulatura wygląda mało realnie, a cały ,,wystrój" bohatera kojarzy mi się bardziej ze striptizerem niż prawdziwym policjantem. Naprawdę graficy mogliby trochę urozmaicić okładki romansów i zwrócić uwagę, że ktoś będzie je czytał w przestrzeni publicznej😂

    Jeśli chodzi o samą fabułę, to zaintrygowała mnie. Jestem ciekawa jaką tajemnicę skrywa Emmy i jak potoczą się losy bohaterów, skoro Grant jest policjantem to może jakiś wątek kryminalny? Mam nadzieję, że autorka poszła bardziej w emocje niż w erotykę. Ciekawi mnie też humor, bo nie ukrywajmy, że romanse to nie jest literatura z górnej półki i czyta się je dla rozluźnienia, a fajne żarty mogą bardzo pozytywnie wpłynąć na odbiór.

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie wczoraj zaczęłam ją czytać. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Treść złudna, mnie nie bawi, a już na pewno nie zachęca do przeczytania... Przykro mi, po prostu mnożą się tak podobne scenariusze, że jeśli w końcu nie wymyśli ktoś coś nowego, to zanudzę się na śmierć (no bez przesady, są jeszcze inne gatunki, ale lubię sobie od czasu do czasu podramatyzować). Muszę na jakiś czas odpuścić sobie romanse, może później podejdę do nich w inny sposób.
    Szczerze mówiąc, policjantów widzę w inny sposób, trudno mi sobie wyobrazić ich tak, jak to sugeruje okładka. To kompletna fantastyka! Czy spotkał ktoś kiedyś przystojnego policjanta, który mógłby posiadać taki kaloryfer? Czy to jest w ogóle możliwe? Prędzej striptizer będzie w posiadaniu takiej koszulki. Nie, że mam coś do policjantów, po prostu mam takie doświadczenia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Opis książki jest zachęcający, jestem ciekawa co wydarzyło się, że relacje między głównymi bohaterami się pogorszyły, jakie sekrety w sobie skrywają. Książka K. Bromberg zapewni wiele wrażeń (okładka przysparza wiele doznań), rozpali serca i zawróci w głowie czytelnikom na pewno. Ja jeszcze nie mam na koncie żadnej książki autorki (nie wiem jak to się mogło stać) muszę się poprawić, jestem zaciekawiona jaki ma styl pisarka i jakie historie spod jej pióra wychodzą.
    P.S. Jestem zaintrygowana braćmi Malone i ich zawodami.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam autorki. Dzięki za polecenie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna recenzja, książka znajduje się już na mojej liście do przeczytania.
    Dodaję bloga do obserwowanych :)
    Pozdrawiam serdecznie!
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  9. Zjadło mi wcześniejszy wpis. Recenzja zachęciła mnie do przeczytania, szczególnie zabawa słowem i humorystyczne sceny. Z przyjemnością przeczytam i poszukam innych pozycji K. Bromberg. Kolejna autorka dopisana do listy.

    OdpowiedzUsuń
  10. Okładka rodem z męskiego striptizu :D Rzadko czytam romanse, bo nieczęsto bywają dobre. Jednak ostatnio mam tyle na głowie, taki natłok obowiązków i myśli, że w sumie chętnie sięgnęłabym po coś w tym klimacie. Jeśli jest to fajny początek historii, z dawką dobrych opisów i humoru to chętnie umiliłabym sobie nią wieczór :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czeka na mnie na półce do przeczytania, ale coraz bardziej nie mogę się doczekać! Zwłaszcza po tak zachęcającej recenzji ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dużo już słyszałam o tej książce i mam ochotę poczytać :D
    ~Pola
    www.czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Słyszałam wiele opini o tej książce pozytywnych jak i mniej przychylnych ale książka jest ma mojej liście do przeczytania bo lubie sama się przekonać jakajest Książka może akurat mi sie spodoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytałam serię "Driven" autorki, co prawda jeszcze ze 3 części mi z niej zostały, ale nadrobię je z pewnością. Zgadzam się z tym co napisałaś, autorka pisze świetnie i zawsze jej książki są dopracowane pod każdym względem. Jeśli chodzi o bohaterów w mundurach - uwielbiam! Dlatego też bardzo, ale to bardzo chcę przeczytać tę serię i mam nadzieję, że niebawem uda mi się zakupić powyższy tom :) No i dodatkowo pojawia się w niej jeden z moich ulubionych motywów, czyli przyjaciele z dzieciństwa. Uwielbiam ten motyw, bo chyba najbardziej realne tedy wydaje mi się uczucie bohaterów. W końcu od lat się znają, więc czasu na zakochanie mieli wiele. Ależ się napaliłam na ten tytuł, chyba przeczytam ją szybciej niż planowałam :D

    OdpowiedzUsuń