czwartek, 28 marca 2019

Mathilde Aloha - "Story of Bad Boys 4"

Autor: Mathilde Aloha
Tytuł: Story of Bad Boys 4
Wydawnictwo: Feeria Young
Data wydania: 7 marca 2019
Liczba stron: 330
Ocena: 7/10

PATRONAT KSIĄŻKOWIRU

Opis:


Wyobraź sobie, że osoba, której bezgranicznie ufasz, skrywa w sobie potwora.
Lili i Cameron przeszli razem wiele trudnych chwil. Wydawało się, że ich związek przetrwa wszystko. 
Aż do teraz. 
Lili została oszukana, nie tylko przez najbliższych przyjaciół, ale i przez ukochanego. Teraz na jaw wyszły jego brudne sekrety. Czy Lili będzie potrafiła go kochać tak czystą miłością jak kiedyś? Czy wybaczy mu jego skłonność do zadawania bólu innym? 
Nastolatka po raz kolejny przeżywa koszmar, tym razem dotyczący jej największej miłości — Camerona. Jej życie się zawali, gdy usłyszy z jego ust chłodne „wybieraj”. 
Czy te wszystkie walki, które stoczyli o swój związek, okażą się bezsensowne?


Recenzja:


   No i jest! To już czwarta część mojego guilty pleasure, a ja wciąż nie mam dosyć, choć nie jest to literatura, po którą sięgam na co dzień. Nie mogłam się doczekać tego tomu, tym bardziej po zakończeniu ostatniej części. Nie mogło się oczywiście obyć bez patronatu Książkowiru, także tym bardziej się cieszę.

Lilii Cameron mają za sobą nie łatwą drogę. Zawsze kiedy wszystko wydawało się już w porządku, coś im przeszkadzało. Teraz ten sekret, który skrywa Cameron może być jeszcze bardziej destrukcyjny dla ich związku. Lili została oszukana przez najbliższych a także chłopaka. Czy będzie w stanie mu jeszcze zaufać?

Kiedy tylko dostałam książkę do ręki to wiedziałam, że czeka mnie zerwana noc z tą historią i tak właśnie było. Nie żałuje tego, bo choć nie jest to górnolotna literatura to niesamowicie mnie wciągnęła.Ciężko mówić cokolwiek o fabule bo jednak to już któryś z kolei tom i nie chcę za bardzo spojlerować, ale zrobię co w mojej mocy, aby jakoś się udało.

Bałam się tej części, no bo jednak materiał na kolejną książkę o tych samych bohaterach, często jest już tak wyeksploatowany, że ciężko coś z niego wyciągnąć. W tym momencie wszyscy, którzy przeczytali trzy tomy wiedzą dokładnie, jaką furtkę zostawiła sobie autorka i to właśnie na niej postanowiła się skupić. Ostatecznie wyszło to bardzo dobrze i podobało mi się, jak to wszystko się potoczyło.

Tym razem było zdecydowanie lepiej jeśli chodzi o "powtarzalność" pewnych zwrotów. Z tego co się orientuje ostatnio bohaterzy cały czas wkładali sobie ręce we włosy. Teraz, albo było tego zdecydowanie mniej, albo jakoś szczególnie nie rzuciło mi się to w oczy. Jednak jak najbardziej na plus to zaliczam.

Co do samych bohaterów, dalej trzymają niezły poziom, ale brakuje mi trochę małej przemiany wewnętrznej, bo jednak trochę już przeszli, zwłaszcza w ostatnim tomie. Niby się coś zadziało, ale jednak tutaj było dużo większe pole do popisu.

Styl autorki wciąż bardzo mi się podoba. Lekki i przyjemny w odbiorze, w sam raz na odstresowanie się po całym dniu, albo w przerwie między cięższymi pozycjami czytelniczymi. Czyta się błyskawicznie, a jeszcze jak wciągnie, to nie wiadomo kiedy, jest już po całej książce.

Ta część na tle pozostałych wypadła nieco gorzej. Mimo ciekawej historii, to która to już kłoda pod nogi pada głównej parze bohaterów? Tym bardziej. że czytelnik od samego początku zna całą prawdę i tylko czeka na to aż w końcu się to wyda. Jest czwarty tom jest i ujawnienie tajemnicy. Trochę na to czekaliśmy, a w miedzy czasie zadziało się mnóstwo innych rzeczy. Wiec jeśli ktoś nie jest wciągnięty w tę historię tak jak ja może mieć problem aby skończyć tę część. Gdyby jednak to był pierwszy tom jakieś historii, to myślę, że mogłaby być rewelacyjna.

Czy polecam tę pozycję? Myślę, że jeśli szukacie czegoś lekkiego i przyjemnego, to jak najbardziej jest to książka dla Was. Warto dać szansę tej serii, bo może i Was wciągnie tak samo jak mnie. Chętnie przeczytałam jakąś inną pozycję tej autorki, bo jestem ciekawa czy to kwestia historii czy tego jak pisze. 
Z książkowymi pozdrowieniami,
Klaudia.

8 komentarzy:

  1. Raczej nie jest to książka dla mnie, nudzą mnie już tego typu motywy, ale jestem pewna, że ta seria znajdzie oddanych czytelnikow ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem ciekawa tej serii, naprawdę czasem dobrze poczytać coś lekkiego dla samej przyjemności. Jestem ciekawa tajemnicy Camerona i czy Lily mu wybaczy. Mam nadzieję, że ta seria pojawi się kiedyś w mojej bibliotece!
    Na fb Kasia Neu

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejna nieznana pisarka. Lubię od czasu do czasu lekkie czytadła. Wydaje mi się, że kiedyś po nią sięgnę. Może jak zmniejszy się stosik must read, co niestety, lub na szczęście, nie nastąpi szybko.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam powoli już dość tego typu młodzieżówek, bo w ostatnim czasie w większość takie książki czytam, ale jak wróci mi ochota to może przekonam się co do niej :)

    Natalia
    https://zaciszeksiazek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Tajemnica jestem zaintrygowana, cóż takiego ukrywał Cameron. Seria Mathilde Aloha wydaje się przyjemną lekturą na zakończenie dnia, już mamy 4 część będzie trzeba poszperać w bibliotece może się uda znaleźć. Kolejna część serii to bohaterowie powinny ewaluować z recenzji wynika, że autorka w tej kwestii potraktowała bohaterów ogólnikowo. Mimo tego i tak bym chętnie zapoznawała się z książkami pisarki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Młodzieżówek od dawna już nie czytam, ale o tej serii oczywiście słyszałam. Myślę, że jeśli ktoś szuka łatwej i lekkiej pozycji na weekend to śmiało może sięgnąć po tę serię

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że wcześniej nie słyszałam o tej serii... :( ten 4 tom mnie zniechęca, bo to tyle czytania... a tak mało czasu.
    Pozdrawiam, Pola https://czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Recenzja zachęca mnie do poszukania książek tej autorki.

    OdpowiedzUsuń