niedziela, 3 lutego 2019

Colleen Houck – "Przebudzeni"

Autor: Colleen Houck
Tytuł: Przebudzeni
Wydawnictwo: We NeedYA
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 480
Ocena: 6/10

Opis:
Kiedy siedemnastoletnia Lilliana Young wkracza pewnego poranka do swojego ulubionego Metropolitan Museum of Art, ostatnią rzeczą, jakiej się spodziewa, jest znalezienie egipskiego księcia z nadludzkimi mocami, który wrócił do świata żywych po tysiącu lat bycia zmumifikowanym.
 Co jednak ma zrobić nastoletni książę Amon, gdy zamiast obudzić się w swoim grobowcu w egipskiej świątyni, znajduje się w muzeum w Nowym Jorku, a jego słoje z organami zniknęły? Lily wbrew swojej woli zostaje pomocniczką księcia i razem wyruszają w niezwykłą podróż. Od teraz to w ich rękach waży się los ludzkości – muszą dotrzeć do Doliny Królów, odnaleźć braci księcia i dokończyć ceremoniał, aby Set, bóg ciemności, nie przybył na nowo do świata śmiertelników, by siać spustoszenie.

Recenzja:
Mitologiczny wątek, młodzieżowa fantastyka, trochę tajemnic, uczuć i przygód – właśnie tyle wystarczy, by wciągnąć czytelnika do nowego świata na wiele godzin. Czy Colleen Houck i jej Przebudzonym się to udało? Moim zdaniem jak najbardziej! Chociaż nie powiem, żeby powieść była najlepszą z tego gatunku, jakie zdarzyło mi się czytać, zdecydowanie zajmuje wysokie miejsce i zdołała podbić moje serce. W jaki sposób?

Lilliana Young to nastolatka, której życie jest bardzo poukładane. Dlatego gdy pewnego dnia wkracza w nie Amon, nieznajomy, czarujący, tajemniczy, ale możliwie że niebezpieczny chłopak, Lily nie zamierza mu pomagać. Jest twardą dziewczyną z Nowego Jorku i obce są jej miłosne dramaty. Tyle że Amon okazuje się kimś więcej, niż początkowo jej się wydawało – i to nie tylko dlatego, że jest liczącym sobie kilka tysiącleci egipskim księciem. Dziwna więź, która ich połączyła, sprawia, że dziewczyna nie potrafi go zostawić, a po tym, jak poznaje jego tajemnicę, jest gotowa zrobić wszystko, by mu pomóc. Jednak złe moce, które egipski książę próbuje powstrzymać, mogą okazać się silniejsze. Lily i Amon rozpoczynają walkę z czasem, by zapobiec katastrofie. Tylko czy im się uda? I za jaką cenę?

Muszę przyznać, że dawno nie czytałam powieści z tego gatunku, która byłaby oparta na tak oryginalnym pomyśle. Sam wątek mitologii egipskiej jest czymś, z czym nie miałam wiele do czynienia, dlatego z naprawdę ogromną ciekawością podeszłam do tej powieści. Houck udało się w sposób ciekawy i wciągający wyjaśniać kolejne zagadnienia związane z przeszłością Amona, z samymi egipskimi wierzeniami i stopniowo odkrywała też następne tajemnice. Wszystko to otoczone było naprawdę świetnym klimatem, który pisarka budowała już od pierwszej strony. Dosłownie dało się wyczuć magię płynącą z wnętrza tej powieści, i czy bohaterowie poruszali się ulicami Nowego Jorku, czy przenosili się na egipskie piaski, można było poczuć ten świat dokoła siebie.

Dodatkowo Houck stworzyła też grupę ciekawych bohaterów. Nie udało jej się ustrzec przed kilkoma schematami przy opisywaniu ich relacji – to znaczy mamy tutaj waleczną nastolatkę, tajemniczego chłopaka, którzy powinni trzymać się do siebie z daleka, ale coś ich do siebie nieustannie przyciąga. Poza tym pojawiło się kilka nieco spłyconych wątków, ale skoro jest to pierwszy tom, mam nadzieję, że w kolejnych autorka pokaże nam nieco więcej i rozwinie je w pełni. Mimo tych kilku minusów, naprawdę polubiłam Lily, za jej odwagę i zdrowy rozsądek (w większości sytuacji), a także Amona, który był nieco dziwaczny, ale też uroczy i twardy. Był zresztą jedną z lepiej stworzonych męskich postaci w tego typu książce, z jaką się zetknęłam. Poza tym byłam ogromnie ciekawa postaci Astena i Ahmosa, którzy nie dostali zbyt wiele stron w powieści, ale i tak zdołali podbić moje serce.  Mam nadzieję, że w drugim tomie dowiem się o nich jeszcze więcej.

Powieść opiera się na ciekawym wątku, ma kilka schematycznych fragmentów, które mogą sprawić, że będziecie mieć ochotę przewrócić oczami, ale podczas czytania często przymyka się na to oko, bo Houck pisze sprawnie i potrafi zaciekawić. W książce nie ma nużących fragmentów, które chciałoby się przeskoczyć, by dotrzeć do lepszego momentu. Akcja rozwija się we właściwym tempie, które jest proporcjonalne do ciekawości towarzyszącej już od pierwszej strony opowieści.

Przebudzeni to naprawdę wciągająca powieść, która podbije przede wszystkim serca nastolatków. Jeśli uwielbiacie wątki mitologiczne, niezwykłe klimaty, zakazane uczucie i książki pełne przygód – nie wahajcie się przed sięgnięciem po tę historię. Mimo kilku minusów, powieść was zauroczy i wciągnie dzięki oryginalnej fabule, ciekawym zwrotom akcji, a także zakończeniu, które daje jedynie apetyt na więcej. Jestem ciekawa, co takiego Collen Houck szykuje swoim bohaterom w kolejnej części, dlatego już nie mogę się doczekać, gdy ukaże się ona na naszym rynku. Wam natomiast polecam zapoznanie się z Przebudzonymi. Kilka godzin dobrej zabawy gwarantowane!

10 komentarzy:

  1. Ta książka już parę razy przewinęła mi się na YT i blogach. Być może sięgnę jeżeli będę miała okazję bo mnie zaciekawiła.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak na razie nie ciągnie mnie do tej książki. Dla nastolatek...

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam już wiele o tej książce, bardzo mnie ona ciekawi :) Historia jest oparta na schemacie, ale wątek mitologii egipskiej dodaje pomysłowi oryginalności. Wątek miłosny zapowiada się bardzo interesująco, chociaż w różnych recenzjach słyszałam o nim negatywne opinie. Myślę, że będę się czaić na tą książkę 😁

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię elementy mitologiczne czy ludowe wierzenia wplecione w książki wtedy one zyskuję element tajemniczości, inności. "Przebudzeni" zapewnią mi relaks oraz wciągnie mnie w wir przygody z głównymi bohaterami gdzie magia, klątwy i tajemnice będą mnie otaczać. Nie zabraknie uczucia które nie miało racje byty (czy na pewno). Colleen Houck będzie dla mnie odkryciem i z przyjemnością odkryje Egipt razem z Lillianą i Amonem.
    Teraz chyba mało spotyka się książek które nie powielają jakiegoś schematu (zdarzają się wyjątki) z innych dzieł i wszystko zależy od pisarza który w jakiś sposób przyciąga czytelników do swojej książki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pamiętam skądś tę okładkę. Autor zbiera dobre opinie.
    Chyba mało dotychczas znalazło się książek z mitologią egipską (w głowie mam pustkę na ten temat), za to o mitach greckich to można nawet stworzyć osobną półkę w bibliotece. Tak jak pani Kasia zauważyła - to bardzo oryginalny pomysł. Choć z drugiej strony dostrzegam szereg znanych wątków (mitologia, walka ze złem, zakazana miłość, tajemniczy facet, etc). No i tak jak zauważyłaś sama - ten wątek miłosny Lily i Amona (oczywiście, że książe). Mam wrażenie, że to ksero, taka powtórka z rozrywki. Przez to wszystko wydaje mi się, że wyjdzie z tego spore podobieństwo do serii o Percym Jaksonie. Ale kto wie, pożyjemy, zobaczymy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mimo, że to książka dla młodzieży jakoś mnie do niej ciągnie ze zględu na egipski klimat :) Chce czegoś nowego :)
    Pozdrawiam, Pola z https://czytamytu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio koleżanka pytała się mnie czy mogłabym polecić jej jakieś książki podobne do Klątwy Tygrysa. Teraz bez problemu mogę jej polecić nową książkę autorki. Może jej się spodoba, ja na pewno ją przeczytam. Egipskie klimaty są zawsze u mnie mile widziane. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Po recenzji można wywnioskować, że książka może być naprawdę bardzo ciekawa. Obecnie mamy w księgarniach masę literatury młodzieżowej, ale ta powieść rzeczywiście wydaje się być bardzo oryginalna. Myślę, że gdybym miała te 17 lat i byłabym fanką fantastyki, uznałabym tę książkę za niezły kąsek :D Jednak mając prawie 30 lat, chyba po prostu polecę tę książkę mojej siostrze ciotecznej, która na pewno się nią zachwyci.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta książka się przewija wszędzie!Na pewno po nią sięgnę by sprawdzić o co tyle krzyku :) Myślę, ze powinna mi się spodobać, mitologiczna i przebudzona mumia zza grobu i to w dodatku książęca we współczesnym świecie? całkiem możliwe, że da mi pełen kalejdoskop wrażeń.

    OdpowiedzUsuń