poniedziałek, 10 grudnia 2018

Mathilde Aloha - "Story of Bad Boys 3"

Autor: Mathilde Aloha
Tytuł: Story of Bad Boys 3
Wydawnictwo: Feeria Young
Data wydania: 29 listopada 2018
Liczba stron: 400
Ocena: 6/10

Opis:

„Cameron, to koniec. Nie próbuj się ze mną kontaktować, nie odpowiem.” Taką wiadomość Lili wysłała do Camerona po ostatnich wydarzeniach. I wyjechała. Na pogrzeb swojej najlepszej przyjaciółki… Gdy dziewczyna próbuje się jakoś pozbierać, w jej otoczeniu ktoś się pojawia. Ktoś, kogo już nigdy nie chciała spotkać. Miała nadzieję, że ten mroczny rozdział w jej życiu jest już zamknięty, ale uświadamia sobie, że prawdziwy koszmar dopiero się zaczyna.
Jak Lili ma teraz wrócić do domu, do swojego pokoju, tak blisko Camerona? Czy to wszystko da się jakoś poskładać?

Recenzja:

Dzisiaj mam dla Was coś, co bardzo niespodziewanie stało się moim guilty pleasure. Trzeci tom historii od Mathilde Aloha, na którą nie mogłam się doczekać. Standardowo, kiedy w końcu znalazła się moich rękach przeczytałam ją bardzo szybko. No ale do rzeczy, bo trochę mam do powiedzenia na temat tej części i jak się okazało, wcale nie ostatniej.

Po ostatnich wydarzeniach Lili postanowiła rozstać się z Cameronem. Wyjechała na pogrzeb swojej przyjaciółki, wysyłając mu jedną wiadomość. Niestety, mroki przeszłości zaczynają ją dopadać. Miała nadzieję, że ten mroczy rozdział jej życia jest zamknięty, jednak będzie musiała stawić mu czoła jeszcze raz. Najgorsze jest to, że zaraz musi wracać i znów żyć obok Camerona.

Muszę przyznać, że zanim książka do mnie dotarła, musiałam sobie przekartkować końcówkę poprzedniej części, bo nie do końca pamiętałam, jak to się wszystko skończyło. Pamiętałam, że pomiędzy pierwszym a drugim tomem nie było żadnej różnicy czasowej, więc założyłam, że i teraz zacznie się dokładnie tam gdzie się skończyło. W tym przypadku różnica czasowa wyniosła chyba jedenaście dni, jednak z biegiem historii, dowiadujemy się, co wtedy się działo. No i cieszę się, że postanowiłam sobie cokolwiek przypomnieć bo od razu mogłam przenieść się do historii Lili i Cama bez komplikacji.

Tym razem, autorka postanowiła oddać trochę więcej rozdziałów Camowi, co bardzo mi się spodobało. Dzięki temu czytelnik może bardziej wczuć się w sytuację obu stron i poznać historię z szerszej perspektywy. Trochę szkoda, że autorka zdecydowała się na większą skalę wprowadzić to dopiero teraz, ale jak wiadomo, lepiej późno niż wcale.

Pomysł na ten tom raczej nie był oryginalny. Dosyć łatwo było przewidzieć, jak to wszystko się potoczy i jaki będzie miało koniec. Co prawda, było kilka zaskakujących elementów, jednak jeśli chodzi o całość to raczej nic specjalnie szczególnego. No więc czemu tak chętnie sięgam po kolejny i kolejny tom? Niesamowicie wciągnęła mnie ta historia. Ze wszystkimi jej wadami i zaletami, jest dla mnie perfekcyjnym oderwaniem się od dnia codziennego.

Mathilde Aloha pisze w bardzo prosty, ale przyjemny dla czytelnika sposób. Myślę, że gdybym dostała wszystkie tomy jednocześnie, czytałabym jeden po drugim bez przerwy, a teraz muszę czekać niecwiadomo ile na kolejny tom. Teoretycznie nie sięgam już po takie książki, jednak dla tej historii robię wyjątek. No i dla kilku innych.

Byłam wprost przekonana, że będzie to ostania część tej historii, więc troszkę się zdziwiłam, kiedy przekartkowałam książkę, a tam, kilkanaście stron przed końcem, "kilka rozdziałów z tomu 4". Jak dla mnie, tę historię spokojnie można by skończyć na tym tomie, zupełnie nic jej nie ujmując i trochę obawiam się, że ta następna będzie już dużą przesadą, no ale przekonam się o tym, kiedy w końcu będzie dane mi ja przeczytać. Choć spodziewam się, co będzie działo się w kolejnej części.

Chociaż nie spodziewałam się, że będzie kolejna część tej historii, to na pewno sięgnę po nią z przyjemnością, gdy tylko pojawi się na rynku. Wam polecam całą serię, bo mimo iż nie jest ona arcydziełem literatury, to może komuś przyda się lekka i przyjemna historia, zwłaszcza na te długie, zimne wieczory.

Z książkowymi pozdrowieniami,
Klaudia.

10 komentarzy:

  1. Ta seria wydaje się być miłym guilty pleasure, więc możliwe, że sięgnę po nią w wolnej chwili :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie słyszałam o tych książkach :/ Hmmm..
    Nie lubię książek które są rozkładane na kilka tomów. Jeszcze 2 tomy jakoś zniosę ale tylko jeśli książka jest naprawdę tego warta :) Ale 4 części to o wiele za dużo i czasami jest dajcie w 1, 2 części ,a później robi się nudno. Dlatego zdecydowanie wolę czytać jedno tomowe książki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Seria wydaje się być fajna może kiedyś przeczytam 1 część. O ile się nie mylę to moja przyjaciółka ją ma.
    Zaczytane-dziewczyny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam tej serii, okładki mi się gdzieś tam w oczy rzuciły. Poczekam na wszystkie części i może wtedy przeczytam.

    Pozdrawiam serdecznie 😀

    OdpowiedzUsuń
  5. Choć to seria młodzieżowa, a mi już do młodzieży dalej jak bliżej, to i tak chętnie sięgam po ten gatunek literacki. Myślę, że powieści młodzieżowe niekoniecznie wytyczają ramy i granice wiekowe dla czytelników. Wydaje mi się, że obecnie są tworzone też i dla tej staaaaarszej młodzieży również. ☺ Tej serii jeszcze nie czytałam, ale już sporo dobrego o niej słyszałam. Mam ją już na swojej read liście (o ile takie słowo wgl istnieje 😂). Lubię serie i poza tą marzy mi się jeszcze seria Mony Kasten "Again" i Blair Holden "Bad Boy'a Girl". Choć nie wiem, czy akurat na tą ostatnią to nie jestem aby za stara 😝

    OdpowiedzUsuń
  6. Seria jest przez zemnie nieczytana, głównych bohaterów z przyjemnością bym poznała się przekonała jakie te książki wywierają wpływ na czytelniku jakie emocje. Co do ilości książek w serii niekiedy autorzy przedobrzają i ciągną przygody bohaterów a mogli by już zakończyć serię 'co za dużo to niezdrowo'. Jeśli będę miała okazję żeby przeczytać książki Mathilde Aloha to skorzystam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Przedłużające się serie to nie jest to co kocham. Jednak zawsze z nadzieją czytam kolejne tomy, że może ta seria będzie tą perełką, którą będę zachwycać się i wracać do niej często. Niestety z recenzji wynika, że Story of Bad Boys nie będzie perełką. Nie będę wypisywać dlaczego, bo może są tutaj osoby, które mają ochotę przeczytać całą serię i którym będzie się bardzo podobać. Sama też nie wykluczam, że sięgnę chociaż po pierwszy tom serii. Niechaj decyzję podejmuje każdy sam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przyda mi się coś lekkiego do poduszki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem w szoku, że ta seria ma już trzy tomy i ma być kolejny. Jakiś czas temu zachęcona równymi dobrymi opiniami postanowiłam przeczytać pierwszy tom. Niestety nie byłam w stanie przeczytać go do końca. Może kiedyś jeszcze do niego wrócę, ale szybko się to nie zapowiada.

    OdpowiedzUsuń