wtorek, 13 listopada 2018

Terry Pratchett - "Kompendium i atlas Świata Dysku"

Autor: Terry Pratchett
Tytuł: Kompendium i atlas Świata Dysku
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 30.10.2018
Liczba stron: 128
Ocena: 10/10

Opis:

Niewidoczny Uniwersytet z dumą prezentuje najpełniejszą z istniejących dotąd mapę i przewodnik po świecie Dysku.
To niezwykłe dzieło wykorzystuje ciężko zdobytą wiedzę licznych wybitnych i nieuchronnie martwych odkrywców. Na szczegółowych planach naszego świata czytelnik może znaleźć legendarne ziemie Wysp Sośniczych, prześledzić bieg Knecku, który w równej obfitości roznosi na oba brzegi żyzny ił i konflikty graniczne, czy kontemplować ogromne pustynie Klatchu i Howondalandu - kształcący przykład zagrożeń braku dozoru nad pasącymi się kozami. 
Każdy kraj, jego mieszkańcy, ich zwyczaje, terytorium i podstawy gospodarki opisane są we właściwych terminach, a opisy owe przenoszą czytelnika od kopalni tłuszczu w Überwaldzie i targów magicznych dywanów w Al Khali do najwyższych klasztorów w Ramtopach i splamionych krwią i kakao świątyń Imperium Tuzumeńskiego. 
Ten pouczający tom jest obowiązkową lekturą dla każdego, kto chciałby dowiedzieć się więcej o krainach na grzbiecie żółwia.


Recenzja:

Jestem przekonana, że każdemu czytelnikowi – bardziej lub mniej ceniącemu fantastykę – nie jest obca twórczość Terry’ego Pratchetta. Wszak jego najpopularniejszy twór, Świat Dysku, to jeden z najbardziej rozpoznawanych, rozbudowanych i przemyślanych cyklów książkowych. Za pomocą nietuzinkowego poczucia humoru, niesamowitych gier słownych i przekornych mądrości Pratchett stworzył ogromne, fantastyczne imperium, które zaskakuje, porusza i rozbawia czytelników na całym świecie. Sama z przyjemnością wracam do Świata Dysku – zarówno w formie powieściowej, jak i innej, dodatkowej. 

Kompendium i atlas Świata Dysku to niezwykły przewodnik i najpełniejszy opis uniwersum Pratchetta, z jakim dotychczas miałam do czynienia. Przybliża kwestie zarówno topograficzne, jak i kulturalne, historyczne oraz polityczne. Dokładnie wyznacza granice państw oraz charakteryzuje każdy region pod względem cywilizacji, tradycji oraz innych typowych elementów danego miejsca. Muszę przyznać, że wszystko to nadaje całości swoistego realizmu, bowiem każdy detal jest tutaj niemożliwie dopracowany i… zwyczajnie zachwyca. Każdy region opisany jest bardzo rzeczowo (i humorystycznie): posiada ustrój polityczny, walutę, stolicę, religię oraz opisane dobra eksportowe (można tu spotkać smaczki takie jak m.in. poezja epicka, ręcznie malowane drewniane chodaki czy zmumifikowane koty). Czyta się to trochę jak podręcznik – zabawny i genialny podręcznik, który porywa czytelnika w barwny świat pełen absurdów, erudycji, magii i figli. 

Książka ta od razu przykuła moją uwagę nie tylko nęcącą tematyką, ale i… przepięknym wydaniem. Sama faktura i projekt okładki zrobiły na mnie niesamowite wrażenie, a gdy zajrzałam do wnętrza zrozumiałam na własnej skórze frazę „miłość od pierwszego wejrzenia”. Zakochałam się w grafikach postaci i stworów zamieszkujących poszczególne regiony Świata Dysku, charakterystycznych smaczkach oraz mapach. Jednakże książkowe cuda kartografii są niczym w porównaniu do WIELKIEJ MAPY ŚWIATA DYSKU w postaci plakatu, który dołączony jest do tej publikacji. Załamała mnie tylko jedna kwestia – z jednej strony tego cudu jest szczegółowa mapa Świata Dysku, z drugiej – Świat Dysku widziany z kosmosu (wiecie żółw, słonie i te sprawy) i… nie potrafię się zdecydować, która bardziej mi się podoba… To okrutne stawiać fankę Pratchetta przed takim wyborem! 


Kompendium i atlas Świata Dysku to pozycja, obok której żaden fan Świata Dysku nie przejdzie obojętnie. Jestem całkowicie zakochana w tym drobiazgowym przeglądzie uniwersum Pratchetta, to po prostu majstersztyk pod każdym względem. Ten przewodnik ma w sobie absolutnie wszystko: bogatą tematykę, piękną szatę graficzną, przyjemny i zabawny styl (wszak to wiekopomne dzieło to duma Niewidzialnego Uniwersytetu). To też kolejny dowód na to, że wyobraźnia Terry’ego Pratchetta nie miała żadnych granic. Polecam tę pozycję nie tylko miłośnikom Świata Dysku, ale i osobom, które rozpoczynają swoją przygodę z tym cyklem. To doskonały pomysł na prezent – wszak święta coraz bliżej. 

9 komentarzy:

  1. Nie, ale slyszalam bardzo duzo pozytywnych komentarzy jesli chodzi o tego autora i Jego tworczosc :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak są mapy, dużo map, i jeszcze więcej do nich komentarzy i ciekawostek to oczywiście mamy tu się książkę. Oczywiście wydana jest ona po śmierci wielkiego mistrza, ale co poradzić? Jestem przekonany, iż prawdziwi fani będą mieć wiele radości z tego kompendium.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety Świat Dysku jest mi ciągle obcy, ale widzę, że jakimś cudem taka perełka przeszła obok mnie niezauważalnie. Czuję się bardzo zainteresowana tym uniwersum oraz twórczością autora więc z pewnością po nadrobienia takich wręcz niewybaczalnych dla fana fantastyki zaległości, z przyjemnością sięgnę i po to kompendium wiedzy o tym miejscu. Swoją drogą cieszą mnie takie dodatki, które sprawiają, że czytelnik może na dłużej pozostać w świecie przez siebie pokochanym i poznać go jeszcze lepiej. Niebywała gratka dla czytelników tego autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta książka wygląda fantastycznie. Do tej pory przeczytałam tylko kilka książek Terry’ego Pratchetta, ale każda z nich bardzo mi się podobała. Myślę, że to Kompendium będzie idealnym pomysłem na prezent dla każdego fana. Zdecydowanie trzeba zacząć pisać już list do Świętego Mikołaja.

    OdpowiedzUsuń
  5. Koniecznie muszę sięgnąć po tego autora !!! Gdzie ja byłam do tej pory, że jeszcze nic Pratchetta nie przeczytałam :D

    OdpowiedzUsuń
  6. "Świat Dysku" jest mi obcy i coś czuje że wiele straciłam, jestem ciekawa tych książek jaki świat jest stworzony przez autora. "Kompendium i atlas Świata Dysku" tylko podsyca fascynację oraz pobudza wyobraźnię pięknymi mapami i innymi ciekawostkami dotyczących książek Terrego Pratchett'a. Genialny pomysł dla fana książek i twórczości pisarza oraz będzie pięknie współgrał, komponował się z książkami z cyklu 'Świat Dysku'.

    OdpowiedzUsuń
  7. Długo nie mogłam się przekonać do Pratchetta, ale kiedyś dostałam audiobook i przepadłam. Facet kupił mnie humorem, podejściem do spraw błahych i tych poważnych i ogólnie historią. Jednak nie jestem na tyle zapalonym wielbicielem, żeby kompedium kupować. Dla wielbicieli na pewno nie lada gratka.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pewnego pięknego dnia, bardzo pragnąć zaprzyjaźnić się ze światem Terry'ego Pratchett'a, sięgnęłam po jedną z książek z tej szacownej serii... i zonk. Kompletna klapa. Mój kochany braciszek próbował mnie pocieszyć, że trafiłam akurat na jego zdaniem najsłabszą, ale ja do tej pory nie przełamałam się. Ale...
    Ten atlas wygląda tak zachęcająco i te kompendium, a w szczególności ten żółw... że mam chrapkę na ponowną próbę. Reasumując w moim przypadku zachęcona zostałam do sięgnięcia i po Kompendium i po cały Świat dysku.

    OdpowiedzUsuń
  9. O Świecie Dysku Terry'ego Pratchetta słyszałam od dawna, ale jeszcze nie miałam okazji przekroczyć jego progów. Być może kiedyś to nadrobię... Tymczasem fascynuje mnie inny świat stworzony przez Andre Norton, w którym kobiety dzierżą władzę, a mianowicie Świat Czarownic, a konkretniej części odnoszące się do High Hallacku. Historia napisana przez tą amerykańską pisarkę liczy 24 tomy wydane w Polsce, ale każda z nich ukazuje sposoby walki dobra ze złem, czasem wręcz, czasem przy użyciu magii. Jeśli podoba Ci się Pratchett, myślę, że Norton także przypadnie Ci do gustu. Liczę później na porównanie. ;)

    OdpowiedzUsuń