niedziela, 26 sierpnia 2018

Kevin Hearne - "Plaga olbrzymów"

Autor: Kevin Hearne
Tytuł: Plaga olbrzymów
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 31 lipca 2018
Liczba stron: 720
Ocena: 9/10

Opis:

Kevin Hearne z serią o Żelaznym Druidzie trafił na listę bestsellerów „New York Timesa”. W nowym cyklu utalentowany pisarz tworzy własną mitologię, w której nie zabraknie zmiennokształtnych bardów, walczących ogniem olbrzymów i nastolatków rozmawiających z oszałamiającymi stworzeniami.
Wojowniczka Tallynd musi stawić czoło inwazji olbrzymów, które zamierzają wyciąć w pień cały jej kraj. Właśnie rozpoczęła się dla niej gra o najwyższą stawkę: życie synów. Z kolei Abhi, którego rodzina zawsze parała się łowami, marzy o innym życiu i wyrusza na poszukiwanie swego przeznaczenia. Wkrótce okazuje się, że włada magiczną mocą, która może się okazać niezastąpiona w walce z olbrzymami – jeśli wcześniej nie zniszczy jego. Historykowi Dervanowi zaś, któremu marzy się proste, ciche życie, władca zleca spisanie opowieści tajemniczego barda. Uczony zostaje wciągnięty w skomplikowaną polityczną intrygę. Czy teraz na jaw wyjdą i jego najskrytsze sekrety?
W tym magicznym świecie, pełnym koszmarów i cudów, losy niezwykle barwnych postaci przeplatają się w głębokiej, wzruszającej opowieści o odwadze i wojnie, o zwykłych ludziach, którzy stają się bohaterami, o ich życiu, które przechodzi do legendy.

Recenzja:

Twórczość Kevina Hearne’a pokochałam za sprawą cyklu Kroniki żelaznego druida (polecam z całego serca), To autor pełen niespodzianek i fantastycznego poczucia humoru, który potrafi zaskoczyć niebanalnymi interpretacjami elementów i postaci znanych z rozmaitych kultur i wierzeń. Ogromnie ucieszyłam się na wieść, że w Polsce pojawi się kolejna jego seria, tym razem opowiadająca o inwazji olbrzymów i – w związku z tym - naturalnie od razu poprosiłam o egzemplarz recenzencki. :)

Plaga olbrzymów pozytywnie zaskoczyła mnie już na pierwszych stronach. Jeszcze przed właściwą treścią wita nas zacna mapka przedstawiająca świat sześciu nacji oraz króciutkie charakterystyki postaci wraz z ich portretami. Niektóre są niezwykle zabawne, np. w opisie pewnego językoznawcy znajduje się dopisek, że ma słabość do musztardy, a pewna kamieniarka lubi… błoto. Choć zabrzmi to niedorzecznie, po poznaniu tej śmietanki towarzyskiej byłam już pewna, że najnowsza powieść Kevina Hearne’a skradnie moje serce – i miałam rację! 

Z początku nieco ciężko szło mi oswojenie się z nowym światem autora, bowiem Plaga olbrzymów jest zupełnie inną powieścią niż wcześniej wspomniana przeze mnie seria. Narracja jest zaskakująca. I to bardzo. Poznajemy kilkanaście punktów widzenia rozmaitych postaci, stron konfliktu (również olbrzymów) oraz życie zmiennokształtnego barda, który snuje opowieść o wojnie oraz jej bohaterach. To jednocześnie daje pełen obraz na sprawę i wydarzenia, ale i… można się w tym nieco pogubić. Podobnie jak w akcji, która cały czas napiera na czytelnika, porywa go w fabularny wir – przy tej książce nie można się nudzić. Czasami działo się moim zdaniem wręcz za wiele, ale zakończenie rzuca na ten chaos mnóstwo światła, wszystko nabiera sensu i… chce się czytać dalej. Chociaż książka ma przeszło 700 stron, tak mam wrażenie, że… mogłaby być grubsza, bo doprawdy ciężko pożegnać się z tak dobrze wykreowanym światem. 

Autor czerpie pełnymi garściami z wielu mitologii świata (przede wszystkim nordyckiej), czuć również tutaj inspirację twórczością klasyków literatury fantasy (m.in. J.R.R. Tolkiena), a jednocześnie w jego tworze wszystkie znane motywy odżywają na nowo, nie są przedstawione w sposób oklepany. Powieść wspaniale urozmaica tutaj różnorodność kulturowa sześciu nacji, która doprawdy jest genialnie przedstawiona (każdej autor poświęca tyle samo czasu) oraz system magiczny, wzorowany na żywiołach. Może brzmi on banalnie, ale Kevin Hearne – co pewnie Was już nie zaskoczy – rozwinął go w oryginalny, nietuzinkowy sposób, przez co robi na czytelniku ogromne wrażenie. W powieści nie brakuje również nieco kontrowersji jak związki jednopłciowe i… znacznie więcej. 

Plaga olbrzymów to lektura dla miłośników fantastyki, którzy szukają czegoś nowego w tym gatunku, bez schematów, za to z nutką naprawdę dobrego humoru, dojrzałością i z doskonale ukształtowanym konfliktem. Kevin Hearne serwuje czytelnikowi w tej książce sporo zabawnych, błyskotliwych dialogów, nie brakuje również wzruszeń i epickiego klimatu, który opuszcza się z bólem serca. Opis książki nie kłamie – to głęboka, wzruszająca opowieść o odwadze i wojnie, o zwykłych ludziach, którzy stają się bohaterami, o ich życiu, które przechodzi do legendy. Polecam z całego serca!

7 komentarzy:

  1. Uwielbiam fantastykę. Zarówno tą, a której autor buduje świat literacki od podstaw, jak i ten, który ukryty jest gdzieś obok rzeczywistości.
    Uwielbiam kiedy autor kreujenowe, nietuzinkowe role dla swoich postaci, stworów, bohaterów. A to zapewne znajdę w Pladze Olbrzymów ( podobnie, jak i epicki świat zbudowany od nowa). Motywy zaczerpnięte z przeróżnych mitologii, inspiracje mistrzami gatunku, że szczyptą dojrzałego humoru oraz wartości ponadczasowe, jak odwaga, wolność, bohaterstwo... to wszystko broni się samo. A do tego magia - moja ukochana magia. Chce dać się wzruszyć, chcę by porwał mnie się wydarzeń, by zagubić się w akcji, chcę by bolało mnie serca, że kończę tę część i pragnę niecierpliwego wyglądania następnego roku serii.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ah uwielbiam takie książki i szczerze mówiąc chcę ją jak najszybciej przeczytać. Fantastyka to niesamowity gatunek, który mimo swobody wymaga od autora rozbudownej wyobraźni i umiejętności przyciągania czytelników swoim stylem oraz pomysłami. Jestem pewna, że ta książka zawiera wszystkie te elementy. Poza tym jestem fanką mitologii - to wspaniały motyw w powieściach fantasy. Chętnie poznam nową serię Hearne'a i myślę, że bardzo mi się ona spodoba. To z pewnością świat, z którego nie będę chciała wracać. Już nie mogę się doczekać, kiedy dorwę książkę w swoje ręce.

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam chrapkę na tę książkę, a po przeczytaniu Twojej recenzji niniejszym wpisuję ją na początek listy do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię fantastykę i widzę, że tę książkę muszę przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  5. FANTASTYKA JEST JEDNĄ Z MOICH ULUBIONYCH DZIEDZIN LITERATURY, POZNAJEMY NOWE ŚWIATY, STWORZENIA, KRAINY TO WSZYSTKO DZIĘKI WYOBRAŹNI AUTORA. JESTEM CIEKAWA TEGO "CZEGOŚ" NOWEGO WE FANTASTYCE KEVINA HEARNERA, ORAZ TEGO JAK LOSY GŁÓWNYCH BOHATERÓW SIĘ SPLATAJĄ ORAZ SPRAWIAJĄ JAK ICH ŻYCIE PRZEKSZTAŁCA SIĘ W legendę. DO TEGO ELEMENTY MITOLOGII W "PLAGA OLBRZYMÓW" KSIĄŻKA ZAPOWIADA SIĘ MAGICZNIE, ORYGINALNIE. JEŚLI WYPATRZĘ KSIĄŻKĘ SKUSZĘ SIĘ NA NIĄ.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, brzmi intrygująco. Już sam tytuł mnie zainteresował, a po przeczytaniu tego postu, czuję się jeszcze bardziej zaintrygowana. Pozdrawiam.

    https://czytajacawszystko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Recenzja bardzo kusi... z pewnością trzeba będzie sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń