sobota, 19 maja 2018

Marie Brennan - "Zwrotnik węży"

Autor: Marie Brennan
Tytuł: Zwrotnik węży
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 30 kwietnia 2018
Liczba stron: 330
Ocena: 6/10

Opis: 

Trzy lata po fatalnej wyprawie w niegościnne góry Wystrany nieustraszona badaczka przeciwstawia się rodzinie i konwenansom, by wyruszyć z ekspedycją na rozdarty wojną kontynent Erigi, siedlisko takich egzotycznych gatunków smoków, jak żyjące w trawie węże sawannowe, leśne węże nadrzewne i najbardziej nieuchwytne z nich wszystkich, legendarne bagienne żmije z tropików.
Wyprawa obfituje w wiele trudności, a Izabela, której towarzyszy dawny współpracownik i przyjaciółka-uciekinierka z domu, musi stawić czoło uciążliwym upałom, wyniszczającej gorączce, pałacowym intrygom, plotkom i innym niebezpieczeństwom w trakcie wędrówki po nieprzebytej dżungli zwanej Zielonym Piekłem. Odwaga, pomysłowość i naukowa ciekawość bohaterki zostaną wystawione na najcięższe próby. 


Recenzja: 

Miło wspominałam chwile spędzone w zeszłym roku z Historią naturalną smoków. Ciekawska i temperamentna główna bohaterka, Izabela, skradła moje serce swoim poświęceniem dla nauki i smoków. Ponad rok czekałam na kontynuację jej przygód i gdy tylko trafiła w moje ręce, od razu rzuciłam wszystko i zabrałam się do czytania. Czy było warto? Przekonajcie się!

Akcja Zwrotnika węży toczy się trzy lata po wydarzeniach z pierwszego tomu, w kontynencie, który na myśl przywodzi naszą Afrykę. Tym razem wyruszamy wraz z Izabelą i dwoma innymi miłośnikami smoków na egzotyczny kontynent, aby wytropić rzadkie gatunki niesamowitych gadów - żyjące w trawie węże sawannowe, leśne węże nadrzewne i najbardziej nieuchwytne z nich wszystkich, legendarne bagienne żmije z tropików. Naturalnie, wyprawa badawcza nie do końca idzie po myśli głównych bohaterów. Zostają zamieszani w polityczne konflikty, wywołują skandal, nie wspominając o tym, że ryzykują życie na wiele sposobów.

Jestem całkowicie zakochana w pamiętnikowym stylu tej książki (zresztą sam podtytuł głosi Pamiętnik Lady Trent). Czasami narratorka ucieka myślami nieco dalej niż wydarzenia, ale według mnie to urocze i nadaje nutki autentyczności całości. Zwrotnik węży czytałam z niegasnącą ciekawością, zupełnie jak dziennik rzeczywistej postaci. Śledziłam jej - nie raz - mrożące krew w żyłach przygody, walkę ze społeczeństwem oraz naukowego bzika na punkcie smoków. Przeżywałam wszystko równie mocno, jak ona i… bardzo się z tą postacią z żyłam. Jest ona zdecydowanie jedną z najodważniejszych i zapadających w pamięć kobiecych bohaterek literatury fantastycznej, z jakimi dotychczas miałam do czynienia!

Ale nie tylko Izabela jest zachwycającą bohaterką w tym tomie. Na uwagę zasługuje również młodziutka Natalie, wynalazczyni, jedna z wcześniej wspomnianych towarzyszy Lady Trent. To kolejna mocna postać wykreowana przez Marie Brennan i – jestem pewna – że w przyszłości spotkamy ich więcej. Żałuję tylko, że mężczyzn autorka kreuje raczej przeciętnych – żaden nie zrobił na mnie wrażenia. Przykro mi także, że w opowieści o badacze smoków (na dodatek ze smokami na okładkach!) jest ich… niewiele.

Zwrotnik węży to przyjemna i lekka powieść fantasy, z cudownymi ilustracjami wewnątrz. Poczucie humoru, zawziętość i naukowe szaleństwo głównej bohaterki urzeka. Choć autorka prowadzi nas w osobliwie dzikie regiony, a misja Lady Trent jest niebezpieczna i trzyma w napięciu, tak… zabrakło jej nieco ikry, która była w pierwszym tomie. Mimo wszystko, to udana kontynuacja, choć oczekiwałam po niej nieco więcej. Wierzę, że w kolejnych tomach autorka rozwinie skrzydła (wypowiedź Izabeli zapowiada podróż wokół świata), a ten polecam miłośnikom rozrywkowych powieści fantastycznych.

4 komentarze:

  1. Bardzo dobra książka! Mnie również przypadł do gustu język jakim posługuje się autorka - uwielbiam taki gawędziarski styl :). Szkoda tylko, że było tak mało smoków, ale seria ma jeszcze kilka tomów, więc w którymś będzie musiało być ich więcej :D.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się przyjemna książka na smutne wieczory, na poprawę humoru :) z chęcią sięgnę, Jeśli będę miała okazję :) pozdrawiam, Paulina Jaszczuk

    OdpowiedzUsuń
  3. Czaję się na pierwszy tom już od dłuższego czasu. Mam nadzieję, że uda się przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam, kiedy autor sięga do innych form literackich, niż zwykłe opowiedzenie historii.
    Pamiętnik- to chyba dodaje smaczku historii, chociaż poznajemy ją tylko oczami jednego z bohaterów. Jednak historia staje się jest bardziej intymna. Ponadto, czytając opowieść w tej formie, czuję się jakbym to ja była tym bohaterem :-) .
    Pierwszy rzut oka na okładkę i pomyślałam, że to kolejny podręcznikowo- szkolny spis smoków, tym razem padło na Afrykę. Ale było moje zaciekawienie, gdy doczytałam ... Pamiętnik Lady Trent. Super! I już chcę czytać.
    Przygoda w świecie fantasy, wśród moich ukochanych smoków ( brakuje mi jeszcze tylko elfów i krasnoludów, ale przeboleje), to jest to, po co sięgnę z przyjemnością.

    OdpowiedzUsuń