środa, 28 lutego 2018

Michelle Miller - "Emisja"

Autor: Michelle Miller
Tytuł: Emisja
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 15 marca 2017
Liczba stron: 456
Ocena: 8/10

Opis:

Chcą kasy. Chcą seksu. Chcą zemsty. 
Todd Kent, młody i żądny sukcesu bankier z Wall Street, dostaje szansę życia: ekscentryczny założyciel popularnej aplikacji randkowej Hook proponuje mu wprowadzenie jej na giełdę. Dotychczas Hook służył Toddowi do umawiania się z kobietami, teraz może uczynić go krezusem.
Todd zaprasza do współpracy genialną analityczkę Nehę, imprezowicza Beau oraz dawną sympatię Tarę – żeby w błyskawicznym tempie pomogli mu doprowadzić do transakcji dekady, wartej 14 miliardów dolarów. Dla Tary to okazja, by wreszcie przebić szklany sufit i powetować sobie sześć lat harówki. Jednak w świecie finansów i nowych technologii nic nie jest oczywiste. Gdy każdy z bohaterów za wszelką cenę chce ugrać swoje, nawet śmierć przestaje robić wrażenie...
Debiutancki thriller Amerykanki Michelle Miller skupia się wokół twórców najgorętszej aplikacji randkowej na świecie, która właśnie ma wejść na giełdę. Powieść, opisywana jako połączenie "Miliarderów z przypadku" i "Wilka z Wall Street", opowiada o bogactwie, uczciwości i ambicji wśród pokolenia millenialsów.

Recenzja:


    Seria Gorzka Czekolada jest serią, która jest takim moim małym pewniakiem. Kiedy sięgam po jakąś książkę, która do niej przynależy, niezależnie od tego czy jest to seria biała czy czarna, wiem że na pewno nie zawiodę się na tej pozycji. Emisja chodziła mi po głowie już od jakiegoś czasu i w końcu wpadła w moje ręce, a dzisiaj mam przyjemność napisać o niej kilka zdań.

Hook - innowacyjna aplikacja randkowa, dzięki której użytkownicy mogą znaleźć najlepszego dla siebie kandydata w okolicy. Todd Kent dostaje życiową szansę. Jego zadaniem jest wprowadzenie na giełdę tej aplikacji. W jego zespole znalazła się Neha, genialna i ambitna analityczka, Tara, dawna sympatia Todda oraz Beau, wieczny imprezowicz. Każdy chce coś ugrać dla siebie, bo druga taka okazja się nie trafi. Nawet w obliczu śmierci nie zwalniają tempa. 

Thriller korporacyjny, to podgatunek z którym nie często się spotykałam, ale myślę, że po przeczytaniu tej książki, to na pewno coś do czego będę chciała wrócić w niedalekiej przyszłości. Bardzo mi podszedł ten klimat i jakoś tak odnajduję się w tym temacie. Hmm może to za sprawą kierunku studiów. Tak czy inaczej, bardzo mi się spodobało.

Pomysł na fabułę jest ciekawy, może nie oryginalny, ale na pewno Michelle Miller dobrze sobie z nim poradziła. Styl jakim się posługuje jest całkiem przyjemny i prosty w odbiorze, co tylko jeszcze bardziej ułatwiło mi przeczytanie tej pozycji. Książka liczy sobie trochę stron, ale tak się wciągnęłam w historię, że ciężko było mi się oderwać. Ciekawa akcja toczy się już od pierwszych stron, a i zakończenie mnie bardzo usatysfakcjonowało.

Autorka wprowadza sporo bohaterów, z których perspektywy możemy obserwować wszystkie wydarzenia. O dziwo nie miałam większych problemów z połapaniem się kto jest kim, a często mi się zdarza mylić postaci jeśli jest ich sporo, przynajmniej na początku. Myślałam i myślałam, kto otrzyma miano najlepszego bohatera, ale nie jestem w stanie jednoznaczeni stwierdzić kto najbardziej skradł moje serce. Miller tak stworzyła swoje postaci, żeby każdy wnosił coś ciekawego do tej historii.

Na Emisję składa się wiele wątków, które autorka połączyła ze sobą w świetny sposób, tworząc ciekawą książkę. Wątek kryminalny, obyczajowy, miłosny czy biznesowy przeplatają się w taki sposób, że czytając nie miałam wrażenia, że czegoś jest za dużo. Mimo sporej objętości książki, wydaje mi się, że Miller świetnie zagospodarowała całą przestrzeń.

Ciekawym aspektem tej książki, jest to jak autorka przedstawiła pokolenie Milienialsów. Kariera, pieniądze, seks, adrenalina to, to czego chcą. Ja wiem i zdaję sobie sprawę, że to stereotyp i nie możemy wrzucać wszystkich do jednego worka. W Emisji temat ten jest bardzo widoczny, co mnie się bardzo podobało. Autorka też odrobinę przerysowała niektóre postaci, ale dzięki temu ta książka jest jeszcze bardziej ciekawa.

Myślę, że jest to książka, którą warto się zainteresować. Mam nadzieję, że chociaż trochę zachęciłam Was do sięgnięcia po tę lekturę, a ja sama bardzo chętnie przeczytam kolejną książkę, która wydzie spod pióra tej autorki.

Z gorącymi pozdrowieniami,
Klaudia.

Za książkę serdecznie dziękuję wydawnictwu Media Rodzina

11 komentarzy:

  1. Recanzja zachęcająca, ocena wysoka, wątki które lubię w książkach.Mimo,że to thriller, to pozycja wyjątkowo mnie zainteresowała.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fiu..fiuuu... Troszkę w tej książce się dzieje :) Wydaje się być ciekawa.
    Zapisana na liście - do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem przekonana, czy ta lektura przypadłaby mi do gustu, ponieważ nie bardzo lubię wątki, w których występują twarde interesy i działania giełdowe. Recenzja jednak jest przekonywująca, zachęcająca do czytania - być może się skuszę, ale z pewnością nie jest to moje "must read".

    OdpowiedzUsuń
  4. Opis i recenzja są bardzo zachęcające,thriller to właśnie ten gatunek co lubię ,może i ta książka i mnie porwie.Trochę dziwna ta okładka ,mam wrażenie,że ma się nijak do tej książki,jakoś tak mało zachęcająca.Na moje szczęście,książki kupuję dla treści a nie dla okładki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Poczułam się zachęcona do przeczytania tej książki na 100% a nie trochę. Lubię thrillery, tutaj thriller korporacyjny coś nowego.... Znam książki z edycji Czarna i Biała Czekolada od Wydawnictwa Media Rodzina m.in Córkę Króla Moczarów. Dużym plusem książki jest różnorodność wątków. Każdy znajdzie coś dla siebie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie przepadałam za korpo-literaturą... Jakoś ten świat mnie po prostu odrzuca. Ale biorąc pod uwagę ile książek tego typu stale powstaje, muszą mieć konkretne wzięcie ;) Nie twierdzę, że każda z książek osadzonych w świecie korporacji/giełd/prawników jest nudna, ale po prostu wydają mi się baaaaardzo przewidywalne :( Dawniej (jakieś 15 lat temu) czytałam sporo korpo-thrillerów i sensacji (bo to było coś w czym zaczytywała się moja mama, więc miałam pełno takich książek pod ręką ;)), ale jakoś nie przypominam sobie, żeby jakakolwiek pozycja mnie porwała.

    Więc co do tego tytułu - raczej spasuję.

    OdpowiedzUsuń
  7. A do mnie nie przemówiła, ani okładka, ani opis, ani recenzja, nie wiem dlaczego, miałam wrażenie, że mimo tylu wątków i adrenaliny wieje nudą.

    OdpowiedzUsuń
  8. Raczej wielki świat maklerów ich miłostek, karier i intryg nie jest moim. Podziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam wrażenie, że historia opisana w książce dobrze by się sprawdziła jako scenariusz do filmu na który pewnie z chęcią wybrałabym się do kina. Jednak po samą książkę nie sięgnę. Takie wątki bardziej jednak pasują mi do filmu niż do pozycji papierowej.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie osobiście sama okładka, by nie zachęciła do sięgnięcia po tę książkę (a jestem wzrokowcem, więc wszystko co przykuwa mój wzrok biorę w ciemno xD). Za to już opis no i oczywiście recenzja zaintrygowały mnie w pewien sposób i zachęciły do zapoznania się z tą historią. Uwielbiam thrillery każdego rodzaju, najważniejsze by mnie wciągnęły swoją akcją, a będzie dobrze. Tutaj zauważyłam sporo różnorodnych wątków, co powoduje, że ta historia staje się jeszcze ciekawsza ;) Z pewnością po nią sięgnę, jak tylko przyjdzie odpowiedni czas :)

    OdpowiedzUsuń
  11. KONIECZNIE z tej serii chcę przeczytać "Służące". Ta mnie trochę mniej zaciekawiła, ale jak wpadnie w moje ręce to z pewnością przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń