środa, 3 stycznia 2018

Suzanne O'Sullivan - "Wszystko jest w twojej głowie"

Tytuł: Wszystko jest w twojej głowie
Autor: Suzanne O'Sullivan
Seria: Seria z Linią
Wydawnictwo: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 336
Ocena: 8/10

Opis:
Fascynująca opowieść o „chorobach z głowy”
Shihana odczuwa silny ból ramienia, na skórze pojawiają się siniaki, a palce zwijają się w przykurczu. Lekarze wstrzykują jej więc botoks, dzięki czemu momentalnie odzyskuje władze w ręce. Tyle tylko że na efekt działania botoksu trzeba przeważnie poczekać dwa dni. Z kolei Yvonne początkowo skarży się na silne pieczenie oczu, a potem z dnia na dzień przestaje widzieć. Ale kiedy trafia do szpitala, lekarze zauważają, że podczas rozmowy ciągle nawiązuje kontakt wzrokowy. Chociaż przypadki te są skrajnie różne, to ich przyczyna jest taka sama – zaburzenia psychosomatyczne, których źródła tkwią w psychice i emocjach.
Przedstawione w książce historie siedmiorga pacjentów neurolożki Suzanne O’Sullivan mogą wydawać się nam nieprawdopodobne. Jednak, jak pokazują badania, nawet u co trzeciej osoby zgłaszającej się do internisty występują objawy, które nie mają fizycznej przyczyny. Nie jest to diagnoza, którą lekarz chce postawić, a pacjent usłyszeć. Wszystko jest w Twojej głowie to wciągająca opowieść o zaburzeniach, które wciąż stanowią zagadkę dla współczesnej medycyny, sekretach, które kryją się w naszych głowach…



Recenzja:
Wyobraźcie sobie, że pewnego dnia zaczyna was mrowić stopa. Z każdym dniem mrowienie jest coraz bardziej uciążliwe, aż zaczyna przeszkadzać wam w wykonywaniu codziennych czynności. Wybieracie się w końcu do lekarza, który robi wam podstawowe badania i niczego nie znajduje. Zapisuje witaminy, zaleca, żebyście przestali o tym myśleć i odsyła was do domu. Mrowienie nie ustępuje, mało tego, rozprzestrzenia się, a za jakiś czas zmienia w paraliż. Całkowicie odejmuje wam władzę w nogach. Obu. Tym razem lekarze traktują to bardzo poważnie, różni specjaliści robią wam wszystkie możliwe badania i wracają z diagnozą, która brzmi: nie ma żadnych somatycznych przyczyn paraliżu. Nikt nie twierdzi, że udajecie, ale fizycznie nie ma żadnych powodów, dla których mielibyście cierpieć na paraliż. Lekarz sugeruje wam wtedy delikatnie, żebyście udali się do psychologa. Jak reagujecie?
Doktor Suzanne O’Sullivan jest właśnie tym lekarzem. Zajmuje się zaburzeniami psychosomatycznymi, których źródła tkwią w psychice. Jak się domyślacie, nie ma lekkiej pracy. Nawet gdy poprawnie zdiagnozuje pacjenta, nie potrafi mu pomóc, jeśli ten nie akceptuje diagnozy. Muszę przyznać, że kiedy czytałam wstęp do książki, w którym autorka pisała o wpływie pozytywnego myślenia na życie człowieka, od razu zrobiłam się sceptyczna. Nie wierzę w żadne afirmację i inne tego typu bzdety, ale w choroby psychosomatyczne owszem.
Słowo „psychosomatyczny” odnosi się do objawów fizycznych, których przyczyna leży w sferze psychiki. Reakcjami psychosomatycznymi, których doświadcza każdy z nas, są łzy, śmiech czy drżenie rąk, kiedy się stresujemy. Czasem na skutek traumatycznego przeżycia, z którym umysł nie potrafi sobie poradzić, te psychosomatyczne reakcje mogą się jednak okazać o wiele silniejsze.
Suzanne O’Sullivan na co dzień pracuje z pacjentami, jestem więc bardzo pozytywnie zaskoczona jej zdolnościami pisarskimi. Wstęp, w którym wyjaśnia terminologie i opisuje swoje początki, jest nieco nudnawy, ale dalsze rozdziały okazały się porywające niczym odcinki Doktora House’a. Autorka w siedmiu rozdziałach opisuje historie siedmiu swoich pacjentów, a robi to w sposób tak zajmujący, że ciężko oderwać się od lektury. Historii jest tak naprawdę o wiele więcej niż siedem, bo O’Sullivan często czyni różne dygresje i odbiega od opowieści o pacjencie, którego imieniem nazywa rozdział. Poświęca również sporo czasu historii m.in. histerii i to moim zdaniem jest małym mankamentem tej książki, ale z drugiej strony może kogoś to zainteresuje. Mnie się te fragmenty dłużyły.
Wszystko jest w twojej głowie to pierwsza książka Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego z nowej serii „Z Linią”. Jeśli kolejne będą równie dobre, będę je czytała w ciemno. W naszym społeczeństwie choroby psychiczne są czymś wstydliwym. Ludzie wolą uznać, że są niediagnozowalni lub nieuleczanie chorzy, niż zaakceptować diagnozę choroby psychicznej. Autorka buduje świadomość na temat chorób psychosomatycznych i uwrażliwia na nie, a że robi to w sposób naprawdę przystępny i ciekawy, z czystym sumieniem polecam wam jej książkę. Warto przeczytać!


Za książkę dziękuję Wydawnictwu Uniwersytetu Jagiellońskiego

13 komentarzy:

  1. Cóż swego czasu bardzo lubiłam oglądać serial Doktor House'a więc dlaczego by nie przeczytać tej pozycji

    OdpowiedzUsuń
  2. W sam raz dla mnie, koniecznie po nią sięgnę! Psychologią interesowałam się od zawsze, a na studiach miałam okazję brać udział w zajęciach z psychosomatyki i powiem szczerze, że to jest jeden z ciekawszych dla mnie tematów. Co do historii histerii pamiętam, że zaskoczyło mnie to, że na początku przypisywano ją tylko kobietom. Serial Doktor House uwielbiam, oglądałam go co najmniej 2 razy, także to zdecydowanie moje klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś za serialem nie przepadałem. Co do teg, że wszystko mamy w głowie, to całkowicie się zgodzę, choć co do niektórych mam duże wątpliwości, czy mają tam cokolwiek😕. Nie zgodzę się też z opinią, że co trzeci przypadek u internisty to wymysł w który pacjent uwierzył, jak dowiodły badania, a gdzie je robiono? Nie skorzystam, dzięki za recenzję.

    OdpowiedzUsuń
  4. Serial lubiłam oglądać. Ale bardziej dla dr. House'a - jego specyficznego poczucia humoru i oryginalnego zachowania. Co do książki... Osobiście wierzę, że na życie człowieka wpływ ma pozytywne myślenie. Nie znaczy to jednak, że się do tego stosuje. Czasami bardzo ciężko wyrzucić z głowy negatywne myśli i emocje, są za silne.
    Za recenzję dziękuję, ale nie skuszę się. Nie jest to tematyka, którą z przyjemnością czyta się (oczywiście w moim odczuciu).

    OdpowiedzUsuń
  5. Może sięgnę po tę książkę, bo serial oglądałam i go lubię. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że to dobra lektura i włązę ją do tegorocznego stosika a może stosu;)
    Recenzja w pełni spełniła swoją rolę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wbrew moim pierwszym pozorom, książka wydaje się bardzo dobra :) chętnie ją poznam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Medyczne seriale bardzo lubię oglądać. Ale z książką będzie trochę trudniej bo zapewne są tam te wszystkie trudne medyczne terminy. Ale do odważnych świat należy
    : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie nie ma ich jakoś bardzo dużo, a te, które są, autorka wyjaśnia na początku ;)

      Usuń
  9. Muszę powiedzieć, że ta książka jest idealna dla mnie. Interesuję się bardzo psychologią i wszystkim co z nią związane. Historie, które autorka tutaj przedstawiła z pewnością wywołałyby u mnie okrzyk zdziwienia (albo i kilka). Nasz umysł jednak nie został jeszcze do końca poznany i potrafi niezmiernie nas zadziwić ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. To jest idealna książka dla mnie...

    OdpowiedzUsuń
  11. Niezwykle interesująca pozycja. Wszystko, co związane z ludzką psychiką ogromnie mnie interesuje. Nigdy nie doświadczyłam zaburzeń psychosomatycznych, a może po prostu o tym nie wiedziałam?
    Uwielbiam zgłębiać tajniki medycyny, więc na pewno po nią sięgnę. Dziękuję za wskazanie tak niecodziennej książki:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Powinnam ją podrzucić mojemu tacie - pierwszemu hipochondrykowi rzeczpospolitej

    OdpowiedzUsuń