czwartek, 3 sierpnia 2017

Janina Lesiak - "Dobrawa pisze CV"


Autor: Janina Lesiak
Tytuł: Dobrawa pisze CV
Wydawnictwo: MG
Data wydania: 11 stycznia 2017
Liczba stron: 208
Ocena: 8/10
Patronat Książkowiru

Opis:

Dobrawa Przemyślidka jest utkana niczym patchwork. Z kawałków rozmaitych tkanin – delikatnych, miękkich, bogatych i zwyczajnych, prostych, nawet szorstkich… Rozmaite desenie i faktury tworzą portret kobiety niepospolitej i tajemniczej, więc autorka ma nadzieję, że jej kolejna bohaterka zasłuży na zainteresowanie i sympatię czytelników.
Z perspektywy tysiąclecia nic nie wydaje się oczywiste, więc opowieść o Dobrawie nie jest kroniką ani powieścią historyczną, tylko próbą przybliżenia postaci, o której wiadomo tak niewiele, chociaż tak wiele jej zawdzięczamy.

Recenzja:

   Jak pewnie się orientujecie, jest to już trzecia książka Janiny Lesiak o kobietach, które miały ogromny wpływ na bieg historii, a tak naprawdę nie za dużo o nich wiadomo. Tak nawiasem mówiąc, jest to też trzecia, którą objęłyśmy patronatem. Cieszę się, że mogę Wam trochę dzisiaj o niej opowiedzieć, bo książka, a raczej wszystkie trzy są warte zainteresowania.

Dobrawa Przemyślidka, to córka Bolesława I Srogiego. Żyje w czasach kiedy kobietom nie jest łatwo. Zwykle stanowią wartość przetargową w polityce czy biznesach i same nie mają wiele do powiedzenia. Wszyscy znają ją z tego, że była żoną Mieszka I, pierwszego władcy Polski i że to za jej sprawą został przyjęty chrzest w 966 r. Ale to co działo się wcześniej, jaka jest historia tej kobiety wie już niewielu. Ta książka przybliży postać jednej z kobiet, która odegrała bardzo ważną rolę w naszym kraju.

Tak, jestem fanką powieści historycznych, choć ostatnio nie często po nie sięgam, bardzo je lubię. Zdaję sobie sprawę, że jest wiele osób którym z historią nie do końca jest po drodze. Nie ma nic gorszego niż nudny nauczyciel historii... serio. I myślę, że stąd bierze się dosyć duża niechęć do takich książek, które mają w sobie historię. Janina Lesiak postanowiła przekazać swoim czytelnikom historie jakie miały miejsce w rzeczywistości, ale z dużą dozą fabuły. Ja wiem, że wszystkie powieści historyczne takie są, ale musicie wierzyć mi na słowo, że ta różni się od innych. Nie ma sensu bawić się w porównania, jednak mam wrażenie, że Dobrawa pisze CV ma w sobie zdecydowanie więcej faktów historycznych niż samej fabuły. To zabarwienie fabularne sprawia, że chętniej sięgam po taką właśnie książkę, niżeli miałabym zajrzeć do podręcznika. Przecież wszystko o Dobrawie można by zebrać w postaci podpunktów i zmieścić na dużo mniejszej ilości stron.

Podoba mi się sposób w jaki pisze autorka, wciągnęła mnie w tamte czasy i cieżko mi się było oderwać. Miałam jedynie czasem problem z narratorem bo na ogół był on trzecioosobowy, ale wkradały się momenty narracji pierwszoosobowej. Rozumiem zamysł autorki, ale kiedy na chwilę oderwałam się od czytania i później trafiłam na taki właśnie fragment, to nie do końca mi się wszystko zgadzało. 

Historia Dobrawy przepełniona jest wieloma emocjami. Prawie wcale nie ma tutaj dialogów i praktycznie same opisy.Choć nie jestem fanką takiego rozwiązania, w tym przypadku sprawdziło się ono idealnie. Ciesze się też, że autorce udało się zmieścić całą historię na tak małej ilości stron, gdyż wydaje mi się, że zawarła tutaj wszystko co najważniejsze.

Nie muszę chyba wspominać jakie walory edukacyjne ma ta książka, bo to raczej oczywiste. Nie do końca wiem, czy aby na pewno wszystko jest stuprocentową prawdą ale i tak jestem pod wrażeniem jak dobrze autorka przygotowała się do napisania tej książki. To znaczy, tak przypuszczam, że zanim zabrała się za pisanie ostatecznej wersji, to musiała przewertować wiele książek i dostępnych źródeł, aby dowiedzieć się jak najwięcej o swojej bohaterce.

Cieszę się bardzo, że powstają takie właśnie książki, bo dzięki nim postaci, które poznawaliśmy na lekcjach historii nie są już jednowymiarowymi bohaterami ze zdjęć czy rysunków. Stają się ludźmi z krwi i kości, którzy kiedyś rzeczywiście stąpali po ziemi. Już nie mogę się doczekać kolejnej kobiety jaką postanowi opisać Janina Lesiak.



Z gorącymi pozdrowieniami,
Klaudia.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu MG

15 komentarzy:

  1. Tą książką interesuję się już od jakiegoś czasu, a ta recenzja zainteresowała mnie jeszcze bardziej. Chętnie bym ją przeczytała 😁

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmmm mimo, że, są same opisy (co często mnie mnie nudzi) to warto sięgnąć po tą książkę i przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  3. W szkole nienawidziłam historii. A gdyby w ten sposób podsuwać ludziom dzieje? :) Jestem otwarta. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. To prawda, że nauczyciel bez pasji może nas skuteczniechęcić do poznawania historii.Na szczęście nie dane mi było takiego spotkać i pewnie dzięki temu uwielbiam książki z historią w tle.Z przyjemnością zaczytuję się opowieściami o wspaniałych, silnych sercem i duchem kobietach z różnych epok, a ta recentra zachęciła mnie do poznania twórczości Pani Lesiak.Dziękuję i pozdrawiam cieplutko!�� Mariola Sokal-Dziura

    OdpowiedzUsuń
  5. Niedawno przeczytałam 'Hardą', w której to Dobrawa była ciepłą, wspaniałą matką. Jestem bardzo ciekawa jej wcześniejszych losów przed przybyciem do Polan i Mieszka I i jak Pani Janina przedstawiła matkę naszego pierwszego
    Króla.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgodzie się z Tobą, że podobne książki ukazują postacie historyczne z innej, bardziej ludzkiej strony i za to podobne powieści doceniam. Jestem podobnego zdania, ze niewiele osób sięga po powieści historyczne ze względu na swoje uprzedzenia. Jestem osobą, która dużą wagę przywiązuję do tego co już minęło i podchodzę do podobnych spraw bardzo sentymentalnie, więc jestem jak najbardziej chętna do tego, aby przeczytać powyższą pozycję.

    OdpowiedzUsuń
  7. Też jestem fanką powieści historycznych. Na mnie czeka kiążka "Kopciuszki na tronach Europy" Iwony Kienzler

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniałe! Wielbię biografie fabularyzowane, a o Dobrawie tak naprawdę wiemy nic. Książka wędruje do TOP10 do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  9. Małgorzata Adamczuk3 sierpnia 2017 23:49

    Czuję, że to książka dla mnie, uwielbiam poczet krótow polskich i uważam że w czasach szkolnych zdecydowanie za mało czasu poświęcano na życie królów i ich partnerek. No i o kobietach mało się mówi, a w końcu gdyby nie one rody by nie istniały. Bo kto by królom rodził dzieci. Świetnie że taka ksiązka pojawiła sie na naszym rynku i mam nadzieje że nie będzie ona ostatnią:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kocham takie książki! Gdy czytam książkę, której cześć stanowi prawda, to czuję, że nie tracę czasu, że książka którą czytam mnie ubogaca w wiedzę, że staję się mądrzejsza. Nie mam też wyrzutów sumienia, że zamiast wysprzątanego domu, mam przeczytanych kolejnych xx-dziesiąt kartek ;) A że w formie lekka i czyta się jak dobrą opowieść? Tym lepiej! :) Piszę się na jej czytanie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Tę pozycję raczej sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciężko idzie mi czytanie książek bez dialogów. Przy dużej ilości opisów ciężko mi się skupić, a do tego biografia to nie jest mój ulubiony gatunek. Nie mój klimat;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chyba ta książka nie jest dla mnie, ale ma ciekawą okładkę :D Chociaż w sumie bym ją przeczytała, bo zawsze jestem otwarta na nowe rodzaje literatury i może akurat przypadłaby do gustu :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Patrząc na sam tytuł i okładkę, nie zaczełabym jej czytać. Sam tytuł jest najwidoczniej bardzo mylący, bo myślałam że będzie o jakiejś współczesnej dziewczynie, która szuka pracy :P Recenzja zmieniła moje zdanie i jestem pewna, że książka jest ciekawa, właśnie dlatego że opowiada losy historycznej postaci.

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam historię, wiec bardzo chętnie sięgnę po książkę Pani Janiny Lesiak "Dobrawa pisze CV", po takiej recenzji tym bardziej mam na nią ochotę :)

    OdpowiedzUsuń