środa, 25 stycznia 2017

Brandon Sanderson - "Bezkres magii"

Autor: Brandon Sanderson
Tytuł: Bezkres magii
Wydawnictwo: MAG
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 640
Ocena: 7/10

Opis:

„Tancerka Ostrza”, zupełnie nowa mikropowieść ze świata Archiwum Burzowego Światła jest ukoronowaniem Bezkresu magii, pierwszego zbioru opowiadań Brandona Sandersona. Obowiązkowa lektura dla fanów.

Zbiór zawiera ponadto osiem innych tekstów:
„Nadzieja Elantris” (Elantris)
„Jedenasty metal” (Z Mgły Zrodzony)
„Dusza cesarza” (Elantris)
„Allomanta Jak i Czeluście Eltanii, odcinki od 28 do 30” (Z Mgły Zrodzony)
„Biały piasek” (fragment, Taldain)
„Cienie dla Ciszy w lasach Piekła” (Tren)
„Szósty ze Zmierzchu” (Pierwsza od Słońca)
„Z Mgły Zrodzony: Tajna Historia” (Z Mgły Zrodzony)
Te wspaniałe utwory ukazują ogrom cosmere i opowiadają ekscytujące historie. Wśród nich znajduje się nagrodzona Hugo mikropowieść „Dusza cesarza” i fragment powieści graficznej „Biały piasek”.

Ponadto zbiór zawiera komentarze i ilustracje przedstawiające różne układy planetarne, w których rozgrywa się akcja opowiadań.


Recenzja:

Bezkres magii jest pierwszą antologią opowiadań Brandona Sandersona - pisarza, który raczej słynie z dłuższych form (aczkolwiek niektóre twory zawarte tutaj ciężko nazwać krótkimi - to spore nadużycie). W tym zbiorze znajdują się dwie mikropowieści: Dusza Cesarza (już wcześniej przez MAG wydana i nieco niesłusznie piastująca miano jedynie opowiadania) oraz Tancerka Ostrza - zupełna nowość, każda pochłaniająca ponad sto stron, a także siedem zwięźlejszych tekstów, nawiązujących do innych książek autora, których tytuły oraz pochodzenie zostały wyjaśnione już w opisie książki.

Zacznę od tego, że przekleństwem większości antologii jest nierówny poziom atrakcyjności treści (opowiadania rewelacyjne i kiepskie), co różnie wpływa na odbiór i ocenę takiego zbioru przez czytelnika. Bezkres magii zawiera jedynie teksty dobre, bardzo dobre i jeszcze lepsze, nawet nie sposób mi wybrać wśród nich swojego faworyta. Sanderson znakomicie rozwinął światy i elementy znanych mi już powieści (przynajmniej w większości), tworząc zachwycające i ekscytujące historie, od których nie potrafiłam się oderwać! Zabawę nieco popsuła mi nieznajomość niektórych tworów autora, jednakże jestem pewna, że kiedy nadrobię zaległości, wrócę do tej antologii z przyjemnością. 


Każde opowiadanie (a w dwóch przypadkach nawet dwa i trzy opowiadania) poprzedzone jest opisem i mapą danego układu planetarnego, co odrobinę ułatwia odnalezienie się w tekstach autora. Nie chcę na ich temat się roztrząsać, jednakże świetnie ukazują one ogrom Cosmere, uniwersum stworzonego przez Brandona Sandersona, zdradzają skrawki jego tajemnic (tych niedostępnych w powieściach) i... łączą światy. Myślę, że fanów powieści autora zachwyci ten dodatek równie ogromnie, jak i mnie. Uwielbiam graficzne dodatki w książkach, a to nie jedyny taki smaczek w Bezkresie magii.  

W antologii Sandersona - poza tekstami i mapami poszczególnych układów - znajdują się także czarno-białe rysunki oraz fragment graficznej powieści Biały Piasek. Chociaż jedynie liznęłam kawałeczek tej ostatniej, mam ogromną nadzieję, że MAG (lub inne wydawnictwo) wyda w całości ten utwór W KOLORZE, ponieważ zapowiada się niezwykle obiecująco! Sama geneza powstania tej graficznej powieści frapuje - zaczęła się ona od prostego obrazu - znalezienia ciała zagrzebanego w piasku. :)


Sanderson w swoich opowiadaniach po raz kolejny zaskakuje realistycznymi postaciami, opartymi na ludzkich uczuciach i doświadczeniach. Swobodnie porusza się w światach stworzonych przez siebie, które odżywają i - dzięki komentarzom po każdym z nich - malują się przed czytelnikiem w zupełnie nowym świetle. Autor w swych zapiskach opowiada o inspiracjach, którymi były nie tylko znane mu osoby, ale - przede wszystkim - różne kultury. I tak Dusza Cesarza została oparta na kulturach Azji, Cienie dla ciszy w Lasach Piekła na żydowskich zasadach szabatu, a Szósty ze Zmierzchu czerpie z ukochanej przez autora Polinezji. Sanderson nie tylko zaskakuje czytelnika swoimi zwierzeniami, ale także trzymającą w napięciu akcją i... zaskakującymi  (a wręcz ryzykownymi!) wybrykami, np. wskrzeszeniem bohatera.

Bezkres magii nie jest przeznaczony dla nowych czytelników Sandersona, jednakże dla fanów autora to niebagatelna antologia - zawiera wiele wyjaśnień i zagadek, jednakże większość wymaga przy tym znajomości serii autora. Nie rozumiem tylko, dlaczego znalazły się w nim już publikowane wcześniej teksty - Dusza Cesarza, o której wspominałam wcześniej i Cienie dla ciszy w Lasach Piekła, które można spotkać w zbiorze opowiadań Niebezpieczne kobiety (Zysk i S-ka). Mimo tej niejasności - polecam serdecznie, dobrze mieć je wszystkie w jednym - pięknie wydanym - miejscu. Czarno-białe grafiki, twarda okładka i wszyta zielona zakładka robią wrażenie! :)

Tę książkę zrecenzowałam dla Was dzięki Wydawnictwu MAG. :)

12 komentarzy:

  1. Uwielbiam prozę Sandersona. Pochłonęłam 'Archiwum burzowego światła', 'Z mgły zrodzonego' więc z niecierpliwością czekałam na 'Bezkres magii'. I jeszcze autor przyjeżdża do Polski w marcu <3
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogę doczekać się jego przyjazdu! Nie mam pojęcia tylko, jak się zabiorę z tymi wszystkimi książkami do podpisania. :D

      Usuń
  2. mam coraz większą ochotę na książki tego autora

    OdpowiedzUsuń
  3. Ogółem to muszę w końcu znaleźć czas i siegnąć po jakąś powieść tego autora!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzisiaj zaczynam ją czytać, bo już nie mogę dłużej zwlekać ;) Strasznie mnie ciągnie do tej książki :D
    Wiedziałam, że "Dusza cesarza" znajduje się w "Bezkresie magii", ale nie zdawałam sobie sprawy, że "Cienie dla ciszy w Lasach Piekła" też. Czytałam je właśnie w antologii "Niebezpieczne kobiety" i pamiętam, że bardzo mi się podobało :D
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zorientowałam się dopiero czytając, że już je znam skądś. Komentarz autora mi rozświetlił umysł. :D

      Usuń
  5. Mam za sobą jedynie ''Elantris'', ale myślę, że skuszę się i sięgnę również po ''Bezkres magii'' :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Skoro książka dla fanów Sandersona, no, to nie będę się zabierać, ale w końcu muszę się czegoś od tego pana chwycić :D
    #SadisticWriter

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie zaczynam przygodę z tym panem ;) O "Bezkresie magii" myślałam, ale skoro to zbiór dobry dla obeznanych czytelników, to sobie na razie odpuszczę.

      Usuń
    2. Niestety, można natrafić na spoiler. :(

      Usuń
  7. Nie miałam jeszcze okazji żeby sięgnąć po coś Sandersona, ale muszę nadrobić zaległości. Cały czas jednak odstrasza mnie grubość - to takie małe - wielkie cegiełki, więc zobaczę, kiedy uda mi się po którąś sięgnąć :)

    Pozdrawiam,
    http://faaantasyworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy zaczniesz czytać - nie zauważysz grubości. Pochłoniesz szybciutko, gwarantuję. :D

      Usuń