poniedziałek, 19 grudnia 2016

Dominik Dan - "Czerwony Kapitan"

Autor: Dominik Dan
Tytuł: Czerwony Kapitan
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 23 maja 2016
Liczba stron: 450
Ocena: 8/10

Opis:

Akcja Czerwonego kapitana dzieje się w 1992 r., tuż po transformacji ustrojowej. Komisarz Krauz („bardzo młody, bezczelny, szybki i niedoświadczony, ale perspektywiczny”) prowadzi śledztwo w sprawie morderstwa popełnionego kilka lat wcześniej przez służby bezpieczeństwa. Trop prowadzi przez służby kościelne i tajne organizacje StB i sięga… głębokiego średniowiecza. Komisarzowi Krauzowi przyda się znajomość łaciny, nie tylko tej ulicznej…

Recenzja:

    Seria Gorzka czekolada, to chyba jedna z moich ulubionych serii wydawniczych. Świetne okładki i jeszcze lepsze wnętrze, kuszą mnie za każdym razem kiedy widzę je na księgarnianych półkach. Dzisiaj mam dla Was recenzję książki Czerwony Kapitan, która jak dla mnie jest jedną z lepszych książek, które czytałam w 2016 roku.

Bratysława 1992 rok. Kiedy odnaleziono trumnę ze zwłokami, które maja wbity gwóźdź w głowę. Nie są znane żadne fakty, nie ma żadnej dokumentacji i nie wiadomo, kto w ogóle wydał zgodę na pochówek. Śledztwo przejmuje młody, ambitny Komisarz Krauz. Szybko okazuje się, że sprawa jest dużo bardziej złożona niż mogłoby się wydawać. 

Jest to pierwsza historia z seri o Krauzie i w ogóle pierwsza książka tego autora, którą miałam okazje przeczytać. Sięgnęłam po nią, chyba ze względu na to, że zrobiło się o niej głośno, kiedy do kin wszedł film na podstawie tej pozycji. Jeszcze go nie widziałam, ale wiem, że musze to zrobić jak najszybciej.

Już od pierwszych stron wciągnęłam się niesamowicie w całą historię. Myślę, że spory udział w tym miał styl autora, dzięki któremu ta historia wydawała się bardzo realistycznie przedstawiona. Co prawda nie jest to książka, którą dałabym rade przeczytać na raz, ale i tak poszło mi z czytanie nieźle, bo zajęło mi jakieś trzy dni. 

Zanim zaczęłam tę książkę to miałam małe obawy czy polubię głównego bohatera. Nie wiem dlaczego, bo zazwyczaj całkiem nieźle idzie mi obcowanie z takimi postaciami. Na szczęście moje obawy okazały się bezpodstawne i choć nie wszystko było idealne, to bardzo polubiłam Richarda. Wydaje mi się, że w tej książce znalazłam kilka świetnie zarysowanych postaci, które na długo zostaną w mojej głowie.

Mogłoby się wydawać, że nie jest to bardzo oryginalny pomysł na fabułę i gdzieś można spotkać bardzo podobne historie. Ale wydaje mi się, że z takim świetnym wykonaniem nie spotkałam się jeszcze. Autor wprowadza bardzo ciekawy i interesujący klimat do książki. Nie jestem w stanie go opisać słowami bo nie potrafię uchwycić jego istoty, ale myślę, że  każdy kto przeczyta tę książkę doskonale mnie zrozumie.

Podoba mi się to, że w książce można znaleźć także elementy lekko satyryczne, co jednym może przeszkadzać, ale mnie jak najbardziej to odpowiada. Bardzo lubię postaci, które wiedza czego chcą, z ciętym językiem i sytuacje w których można się pośmiać.

Jestem pewna, że jak najszybciej musze zobaczyć film na podstawie książki i choć często tego nie robię, to chętnie posłuchałabym audiobooka w interpretacji Macieja Stuhra. Polecam Wam gorąco tę pozycję, bo myślę, że warto ją przeczytać zanim zobaczycie film.

Z gorącymi pozdrowieniami,
Klaudia.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Media Rodzina


2 komentarze:

  1. Też bardzo lubię książki z tej serii. Ccytałam jedną powieść autora i przypadła mi do gustu, więc inne też mam w planach.

    OdpowiedzUsuń
  2. A trzeba przyznać, że wygląda to bardzo ciekawie :D Okładka przyciąga :D

    OdpowiedzUsuń