poniedziałek, 2 maja 2016

KONKURS #21 -Majówka z Książkowirem

1. Organizatorem konkursu są recenzentki Naszego Książkowiru, a sponsorem jest Malina Crafts
2. Niniejszy konkurs trwa od 01.05.2016 do 04.05.2016 br. do północy. Zgłoszenia, które zostaną nadesłane po wyznaczonym terminie, nie będą brane pod uwagę.
3. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone do 7 dni po zakończeniu konkursu. 
4. Zasady udziału:
a) Każdy komentarz musi zawierać: nick pod jakim obserwuje bloga oraz odpowiedź na zadanie konkursowe.
b) Zwycięzca zostanie wybrany przez recenzentki.
c) Po wyłonieniu zwycięzcy, czekamy 2 dni na adres kontaktowy, który należy wysłać na e-mail: nasz.ksiazkowir@onet.pl. Jeśli zwycięzca nie odezwie się w ustalonym terminie, nagroda przepada na rzecz innej osoby. 
d) Każdy uczestnik powinien mieszkać na terenie Polski - jednocześnie jest to zgoda na przetwarzanie danych osobowych w celu wysyłki książek. 
e) W konkursie mogą brać udział osoby, które posiadają bloga oraz osoby, które bloga nie posiadają, jednak w zgłoszeniach anonimowych prosimy o podanie imienia i nazwiska.
f) Będzie nam miło, jeśli dodacie nas do obserwowanych, G+, polubicie fanpejdż Nasz Książkowir na fejsbuku, naszego twittera, snapa: bookshelfie oraz znajdziecie nas na innych portalach społecznościowych (zakładka na blogu po prawej stronie),
g) Aby wziąć udział w konkursie należy polubić stronę sponsora  https://www.facebook.com/MalinaCrafts/
h) Mamy miesiąc czasu na wysyłkę nagród - jeśli po tym czasie nie dotrą, prosimy o kontakt. 
i) Zastrzegamy sobie prawo do zmiany regulaminu.

Do wygrania wspaniała torba Expecto Patronum
ZADANIE: W jakim domu z Harrego Pottera chcielibyście się znaleźć i dlaczego?


11 komentarzy:

  1. Obserwuję jako: Isabel Czyta (bez awatara)

    Do żadnego domu nie pasowałabym tak dobrze, jak do Hufflepuffu! Bardzo chciałabym trafić właśnie tam, bo:
    + Puchoni są ogromnie sympatyczni ♥
    + z Pokoju Wspólnego Puchonów jest bardzo blisko do kuchni, a ja uwielbiam jeść!
    + jestem bardzo niezdarna i roztrzepana, więc nie czułabym się odosobniona :P
    + Gruby Mnich to najlepszy duch pod słońcem ♥
    + sama Rowling wybrała ten dom, więc musi coś w tym być! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Obserwuję jako: Desari
    Odpowiedź:
    W jakim domu chciałbym się znaleźć? Zdecydowanie w Slytherinie. Niektórzy mogę uważać, że w tym domu znajdują się tylko źli ludzie, którzy chcą zawładnąć światem. Jednakże wcale tak nie jest. Według mnie ludzie, którzy tam trafiają po prostu mierzą wyżej niż inni. Mają większe ambicje, do których potrafią dążyć nawet po trupach, ale to nie znaczy, że są źli. Wręcz przeciwnie. Uważam, że oni mają w sobie na prawdę dużo miłości i współczucia ale wiedzą, że w niektórych momentach życia trzeba je wykluczyć. Szczególnie, gdy chce się dojść zawodowo na prawdę wysoko. W dodatku czuję, że bym się z nimi zaprzyjaźniła ze względu charakter jaki posiadam i wątpię żebym złapała tak dobry język z pozostałymi domami w Hogwarcie. Po prostu do Slytherinu najbardziej pasuję i tam bym chciała się znaleźć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Obserwuję jako :oszka mro
    Odpowiedź:
    Chciałabym być w Gryffindorze. Wiele osób uważa że ludzie wybierają ten dom ze względy na Harry'ego. Lubie go ale o tym czemu wybrałam ten dom on nie decyduję. Uwielbiam las i niebezpieczne wyzwania . Mimo, że często bywam gadatliwa i czasami denerwuję przyjaciół martwię się o nim i chcę im pomóc tak jak tylko mogę ,a nawet bardziej. O mojej ''przynależności'' nie decydowały testy internetowe ale sama czuje sie ...jak w domu kiedy czytam momenty w pokoju Gryffindoru . Czuję zapach kominka ,nie wiem jak to powiedzieć ale daje mi to dobrą energię. Często decyduję o niektórych rzeczach drogom eliminacji .Po jakimś czasie zastanawiałam się czy dobrze wybrałam? :
    1.Czuję szczerą niechęć do Slyth'u i szczerze gardzę Draco (nie fanów Draco ale jego samego)
    2.Zauważyłam ,że często staję w obronie Huff'u ale nie jestem tak pracowita jak oni .Lubie Puchonów ale nie czuję więzi z tym domem
    3.Rav...jestem inteligentna i kreatywna , i tak samo jak przy Huffi'e nie czuję więzi!
    4.O Gryffie zdecydowało moje serce nie ja :)
    Nie wiem jak to powiedzieć ,ale czuje ,że tam odnalazłabym przyjaciół ,rodzinę

    OdpowiedzUsuń
  4. Obserwuje jako : kozung
    A mi przypadłdo gustu (póki co, bo przygode z Harrym dopiero zaczelam) Ravenclaw. Pytacie dlaczego? Raz że mają moje ulubione barwy - niebieski i brązowy! Ich symbolem jest orzeł - a ten jakby nie patrzeć kojarzy się z mądrością, sprytem i inteligencją :) Krukoni są kreatywni a urzekli mnie swoim stosunkiem do innych domów - do żadnego nie są wrogo nastawieni :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Obserwuję jako: Natalia G.
    Lubię jako: Fantasy World

    Całym sercem i umysłem jestem z Ravenclaw. Cenię sobie ich spryt i inteligencję, które moim zdaniem, daleko przewyższają wysokie wyniki w Quidditchu. Przyjazny stosunek Krukonów do innych domów, ale także ich otwartość i chęć pomocy sprawiają, że z chęcią usłyszałabym swoje imię przypisane do tego Domu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgłaszam się!
    Obserwuję jako artystkam, na fb jako Martyna Katarzyna Zarzycka :)

    Chyba w każdym z domów jest coś, z czego mogłabym skorzystać, co mogłabym poznać, doświadczyć, nauczyć się. Wahałabym się między Slytherinem i Gryffindorem. Z jednej strony dążenie do celu, bez skrupułów, często bez emocji zaś z drugiej strony ogromne serce, przyjaźń, olbrzymia empatia. W połączeniu tych dwóch domów powstanie osoba, mężnie dążąca do celu, jednak zawsze pamiętająca o innych.Walcząca o wspólne dobro ale również o siebie i innych :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Obserwuje jako Klaudia W

    Lubię na fb jako Klaudia Wilk

    Odpowiedź:
    Odkąd pamiętam moim wymarzonym domem był Gryffindor. Kiedy czytałam pierwszy tom przygód Harry'ego nie wyobrażałam sobie, że mogłabym trafić gdzieś indziej. Dlaczego?
    Ponieważ w Gryffindorze liczy się odwaga, lojalność, oddanie, wierność... Staram się być osobą lojalną i oddaną. Jestem dobrą przyjaciółką - nigdy nie zdradzam powierzonych mi tajemnic, próbuję wspierać bliskie mi osoby, nie toleruję fałszywych ludzi, takich z dwoma obliczami. Nie wiem czy byłabym na tyle odważna żeby stanąć twarzą w twarz ze śmiercią, ale wiem że za nic w świecie nie porzuciłabym bliskich na pastwę losu.
    Czarodzieje z Gryffindoru wydawali się bardzo zżyci ze sobą. Jeden za drugim wskoczyłby w ogień. Chciałbym otaczać się takimi ludźmi. Pokój wspólny jest bardzo przytulnym miejscem, zdecydowanie jednym z moich ulubionych w całej szkole i bardzo miło byłoby spędzać tam czas na obmyślaniu psikusów, opowiadaniu sobie dowcipów, odrabianiu lekcji, albo po prostu siedzeniu przy kominku.
    Na początku wydawało mi się, że wpływ na mój wybór domu miało to, że właśnie z Gryffindoru pochodzą główni bohaterowie "Harry'ego...", ale po dłuższym zastanowieniu się stwierdziłam, że w pozostałych trzech nie czułabym się tak dobrze i swobodnie.
    Barwy Gryfonów czyli złoty i czerwony kojarzą się z dynamiką, przygodą, szaleństwem i brawurą. Nie lubię siedzieć ciągle w tym samym miejscu, lubię kiedy wokół mnie coś się dzieje, więc to kolejny powód dla którego miałabym należeć właśnie do tego domu.
    Mam stu procentową pewność, że nie nudziłabym się będąc Gryfonką (w sercu nią jestem pff :D). Ciągle miałabym zajęcie, poznałabym wspaniałych i honorowych ludzi, z którymi zapewne utrzymywałabym kontakt długo po ukończeniu Hogwartu, mogłabym być sobą i wiedzieć, że nie zostanę wyśmiana, bo osoby w moim towarzystwie byłyby podobne.
    Podsumowując - Gryffindor rządzi!
    Dziękuję. :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Obserwuję jako: Miasto książek (nazwa zmieniona)
    A najbardziej chciałabym być w Griffindorze. Wiem, ze każdy chce tam być, bo tam byli główni bohaterowie, ja też w sumie, ale to tylko po części :D Chciałabym być w dom akurat domu, bo jego charakteryzuję przede wszystkim odwaga i prawość. Dla mnie nie ma rzeczy niemożliwych, zawsze staram się walczyć z moimi lękami i ryzykować. Ludzie nazywają mnie odważną, bo potrafię się wypowiedzieć do kogoś, kogo każdy się boi, lubię mówić swoje zdanie, a nie siedzieć jak mysz pod miotłą. Nienawidzę również kłamstwa i oszustwa. to najgorsze co może być. Udawać kogoś kim się nie jest by potem zadać śmiertelny cios. Ja walczę z tym i tak umiem wyczuwać ludzkie intencje, ze poznając nowego człowieka iem od razu czy mogę tej osobie ufać czy nie. Do tego symbolem Graffinu jest miecz, a jak dla mnie jest jest to moja ulubiona broń obok łuku. Jak dla mnie symbolizuje on odwagę, waleczność i siłę. Jak dla mnie te cechy są bardzo ważne. Zwierzęciem Griffindoru jest gryf, stworzenie podobne do lwa, czyli kot. Czy kociarami musi się tu wypowiadać? Kocham koty wszelkiego rodzaju no to jak mogłabym nie chcieć być w tym domu skoro symbolem jest kot? Do tego te oklepane podowy , bo Harry, bo Hermiona, bo Ron i jego rodzeństwo. Do tego Gruba Dama i profesor McGonagall <3 Tak wydaje mi się, ze to są wystarczające argumenty, do tego dlaczego chce i powinnam być w Griffindorze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zgłaszam się obserwuję jako Marta daft lubię także jako Marta daft
    E-mail Martadaft@wp.pl
    Ja chciałabym zamieszkać w domu gryffindor z dwóch względów to u nich zawsze byli Ci co najbardziej ciągnęło do przygód i z tego domu wywodzil się Wood kapitan drużyny quiditcha 😃

    OdpowiedzUsuń
  10. Obserwuję jako: Regał Pika i Paka.
    Gdybym mogła dyskutować z Tiarą Przydziału, z chęcią wybrałabym Ravenclaw. Nie chodzi tu o symbol czy barwy. Zawsze utożsamiałam się z (pomy)Luną Lovegood. I to jej postawa przekonała mnie do mojego wyboru. Mimo swoich fanaberii, była wspaniałą i inteligentną dziewczyną, świetnie wykreowaną przez autorkę. A drugim powodem, z pewnością jest wejście do ich pokoju wspólnego; kto nie chciałby odpowiadać na tak skłaniające do myślenia pytania koładki u ich drzwi?!

    OdpowiedzUsuń
  11. Obserwuję jako Dakota
    Polubiłam jako Aleksandra Bartczak.

    Wiem, że trafiłabym do Slytherinu ze względu na mój charakter. Ludzie z tego domu są wredni, ale jednocześnie są tchórzami. U mnie podobną cechą jest nieśmiałość, więc w jakiś sposób się to łączy. Ślizgoni często posługują się ironią i mają niewyparzony język. Może to wydawać się dziwne, ale mimo nieśmiałości, z którą staram się walczyć, często nadużywam ironii i stać mnie na ciętą ripostę. Nie bez powodu mam w swojej szafie większość ubrań w odcieniach zieleni, a moje akcesoria są wyłącznie srebrne :)

    OdpowiedzUsuń