czwartek, 19 maja 2016

Jakub Ćwiek - "Grimm City. Wilk!"

Autor: Jakub Ćwiek
Tytuł: Grimm City. Wilk!
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2016
Ilość stron: 384
Ocena: 8/10

Opis:

Miasto Grimm – ponura, spowita obłokami tłustej czerni metropolia to miejsce, gdzie o sprawiedliwość równie trudno, co o bezchmurne niebo. Zbudowane na ciele olbrzyma, napędzane jego smolistą krwią i odłamkami węglowego serca trwało w dawno ustalonym porządku. Do teraz. Na przestępczą scenę wkracza właśnie bezkompromisowo Nowy Gracz, a oficer policji Wolf zostaje brutalnie zamordowany we własnym domu. Czy te fakty się łączą? I czy czerwony płaszcz z kapturem zaobserwowany u głównej podejrzanej w sprawie zabójstwa czyni ze sprawy zbrodnię na tle religijnym?


Recenzja:

Jakub Ćwiek to zdecydowanie autor, który uwielbia i potrafi zaskakiwać swoich czytelników. Patrząc na jego dorobek literacki, można stwierdzić, że to pisarz wszechstronny, który zarówno umie rozbawić, przestraszyć, czy skłonić do refleksji. Tym razem Ćwiek serwuje nam przedziwne danie, które stworzył poprzez dodanie odrobiny czarnej magii i takiegoż humoru do świata przedstawionego. Wyszło pysznie!

Sama fabuła jest bardzo oryginalna, jednak wierni fani autora na pewno nie spodziewali się niczego innego. Jakub Ćwiek już wyrobił sobie solidną markę, którą teraz jedynie utrzymuje wraz z każdą kolejną książką. Koncepcja jest dość przejrzysta, ponieważ mamy tutaj oczywiste nawiązanie do baśni. W wersji tego pisarza nie możemy jednak oczekiwać cukierkowej historii. W mieście Grimm panuje przede wszystkim korupcja, układy i układziki. Czy ta umowna hierarchia przetrwa zamach? Jak daleko sięgną koneksje, kiedy idzie o morderstwo? To miasto to czysta Sodoma i Gomora, dantejskie piekło. Nawet Gotham City się chowa! Żaden obywatel nie może czuć się bezpiecznie w mieście Grimm. Główne elementy świata przedstawionego to klimat noir, wszechobecna szarość, która jest skontrastowana z niezwykłym rodowodem miasta. W bardzo niewymuszony sposób Ćwiek wplata w fabułę elementy fantastyczne, które urozmaicają całość. W ten sposób autor oswaja ten cały mroczny klimat powieści. 

Bohaterowie to ekscentrycy, do których przywykliśmy w książkach Ćwieka. Czytelnik od razu dzieli to grono na złych i dobrych, jednak z biegiem kartek okazuje, że niektórzy to wilki w owczej skórze. Autor podkreśla, że nie powinno się oceniać książki po okładce, chociaż w tym wypadku zarówno okładka "Grimm City. Wilk!" jest genialna, jak i wnętrze jest nie mniej interesujące! 

W powieści nie brakuje brutalnych scen i opisów, lecz skądinąd to przecież po części kryminał. "Grimm City.." to taka hybryda, która przypadnie do gustu przede wszystkim wielbicielom ironicznego czarnego humoru, ciętego dowcipu, dynamicznych scen akcji i ciekawej zagadki, a także niebanalnej fabuły. Nie będziecie mieli powodów, aby narzekać na schematyczność.

Jedynym minusem było moim zdaniem zbytnie spłycenie niektórych wątków i czasami chaotyczność. Te małe niedociągnięcia wynagradzał jednak przede wszystkim styl autora, który jest jednym z największych atutów Ćwieka. Autor naprawdę potrafi opowiadać historie. Jest niczym gawędziarz, który snuje opowieść nad ogniskiem o północy. U Ćwieka nie przeszkadzają mi nawet takie typowe zapychacze, których swoją drogą brak akurat w tej książce. 

Ostatecznie, bardzo polecam tą nową i świeżą odsłonę pisarza znanego głównie z serii "Chłopcy" i "Kłamca". Jeśli chcecie przeczytać książkę z "jajami", to już nie musicie dłużej szukać. ;)

Wasza Ariada :)

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Sine Qua Non


3 komentarze:

  1. Znam twórczość autora i mam ogromną ochotę dorwać w końcu serię "Kłamca". Ta książka może w dalszej kolejności ;)

    Bookeaterreality

    OdpowiedzUsuń
  2. Książeczka czeka spokojnie na swoją kolej i mam nadzieję, że nie zawiodę się tak jak nie zawiodłam się na Chłopcach i Kłamcy :D No i przyznaję: spodziewałam się baśni ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałem jeszcze nic z twórczości Ćwieka, aczkolwiek na mojej półce spoczywa właśnie "Grimm City. Wilk!" i po tak zachęcającej recenzji już nie mogę się doczekać aż sięgnę po tę książkę ;) Mam nadzieję, że i mnie udzieli się ten mroczny klimat powieści :)

    OdpowiedzUsuń