piątek, 18 marca 2016

Eric Weiner - "Genialni. W pogoni za tajemnicą geniuszu"

Autor: Eric Weiner
Tytuł: Genialni. W pogoni za tajemnicą geniuszu
Wydawnictwo: PWN
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 416
Ocena: 7/10

Opis:

Eric Weiner wyrusza w podróż śladami geniuszu, przybywa tam, gdzie żyło wyjątkowo dużo ludzi genialnych, utalentowanych i kreatywnych, i zastanawia się, dlaczego skupiska geniuszu pojawiały się tylko w niektórych miejscach i w konkretnym czasie określanym później mianem „złotego wieku”. Weinera dręczy pytanie „Co wisiało wtedy w powietrzu – i czy da się to zabutelkować?”. Odpowiedzi szuka w przeszłości i w teraźniejszości, w starożytnych Atenach i w Dolinie Krzemowej, w Chinach za czasów panowania dynastii Song i w renesansowej Florencji, w Wiedniu za czasów Mozarta i Freuda, w Edynburgu z okresu oświecenia i w Kalkucie przełomu wieków. 


Recenzja:

Kim jest geniusz? Ot, niby proste pytanie, ale jestem pewna, że niewiele osób tak naprawdę nad genezą i właściwym znaczeniem tego tytułu się zastanawiało. Geniuszem nazywamy osoby wybitne, a nawet zdolnych znajomych i członków rodziny. Prawdę mówiąc rzucamy tym słowem dość często i nie zdajemy sobie sprawy, że skoro każdy jest geniuszem, to tak naprawdę nikt nim nie jest. Eric Weiner w swej publikacji poszukuje właśnie właściwej miary geniuszu i odpowiedzi na pytania z nim związane, m.in. dlaczego skupiska geniuszu pojawiały się tylko w niektórych miejscach, w konkretnym czasie.

Już od pierwszych stron autor zaskakuje czytelnika otwartością - nawiązuje do swojego życia, swobodnie przekazując swoje myśli, doświadczenia i wspomnienia. W krótkim wprowadzeniu stara się ukazać odbiorcy swoją fascynację geniuszologią  oraz kwintesencję swych poszukiwań. Ubolewa także nad tym, że mało kto o tej dziedzinie cokolwiek wie, a jak już wie, to nie bierze jej na poważnie. Muszę przyznać, że z początku i ja traktowałam jego pasję z przymrużeniem oka, jednak wraz z przewracanymi stronami zmieniłam zdanie. Genialni... okazali się lekturą niezwykle intrygującą i z zapałem odkrywałam z Ericem Weinerem kolejne tajemnice geniuszu.

Ta publikacja, poza dawką frapującej wiedzy, obdarzona jest klimatem książki podróżniczej. Wraz z autorem udajemy się w podróż po świecie, poszukując odpowiedzi na nurtujące go pytania, które z czasem i nas coraz bardziej zaczynają interesować. W Atenach dużo spacerujemy (chodzenie poprawia myślenie - potwierdzona informacja) i rozmawiamy ze współczesnym Arystotelesem (w przenośni i dosłownie), w Chinach pijemy herbatę z chryzantemami smakującą pięknem, w wiedeńskiej kawiarni słuchamy m.in. o Freudzie... Naturalnie to nie wszystkie ośrodki geniuszu, które odwiedzamy, ale co w pozostałych przystankach spotykamy, pominę wesołym milczeniem. W towarzystwie pięknych krajobrazów i elementów kultury tych miejsc chłoniemy wiedzę, a wraz z nią - pasję autora. 

To wciąż nie wszystko. Genialnu. W pogoni za tajemnicą geniuszu oferują nam także mnóstwo ciekawostek, nie tylko o samych geniuszach, historii i kulturze danych krajów, ale także i zwyczajnych rzeczach, jak choćby o chlebie na zakwasie. Eric Weiner w humorystyczny sposób kreśli swoje myśli, często stosuje także nietypowe metafory czy odnośniki - przez większość czasu książkę czytałam z uśmiechem wymalowanym na ustach. Z czasem autor sam zaczyna czytelnikowi przypominać geniusza, ponieważ okazuje się niezwykle kreatywnym człowiekiem, a już na pewno kreatywnym gawędziarzem.  

Kreatywność nie dzieje się tu albo tam, ale pomiędzy. Kreatywność jest związkiem, który rozwija się na skrzyżowaniu osoby i miejsca. To skrzyżowanie, jak wszystkie tego typu węzły, jest niebezpiecznym i bezlitosnym miejscem. Trzeba uważnie się rozglądać, zwolnić, mieć baczenie na idiotów za kółkiem. Warto jednak zaryzykować jego przekroczenie, gdyż to skromne skrzyżowanie, czy to w starożytnych Atenach, czy przy galerii handlowej w Sunnyvale, jest prawdziwym genius loci. Miejscem, w którym żyje geniusz. 

Jeśli więc jesteś osobą, która pragnie poznać receptę na geniusz, a także świetnie bawić się przy jej poszukiwaniu i poszerzyć swoje horyzonty - koniecznie sięgnij po tę książkę! To moje pierwsze spotkanie z Ericem Weinerem, ale już wiem, że nie ostatnie. Zdobył moje czytelnicze serducho niezwykłym poczuciem humoru i niebanalnym stylem. Polecam z całego serca, doprawdy GENIALNA książka. :)

Polecam także film promujący Genialnych:

Te książkę zrecenzowałam dla Was dzięki Wydawnictwu Naukowemu PWN. :)

3 komentarze:

  1. Oj nie dla mnie. Zbyt ciężka książka. Męczyłabym się tylko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale ona wcale nie jest ciężka! Pisarz ma niesamowicie lekkie pióro, jest bardziej gawędziarzem niż typowym naukowcem. Samą książkę przeczytałam w 3 godziny, a zwykle więcej mi schodzi - magicznie mnie wciągnęła. Spróbuj! :)

      Usuń
  2. Ostatnio bardzo pociągają mnie pozycje zarówno podróżnicze, co i nietypowa tematyka oparta na faktach. Dlatego przekonałaś mnie do tej książki. Zaraz sobie ją zaklepie :)
    www.kate-with-books.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń