wtorek, 16 lutego 2016

Jeaniene Frost - "Drugie Kuszenie Płomienia"


Tytuł: Drugie Kuszenie Płomienia
Autor: Jeaniene Frost
Cykl: Nocny Książę (tom 2)
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 400
Ocena: 7/10

Opis:
Psychiczne zdolności Leili zawodzą ją i dziewczyna nie wie, co niesie ze sobą przyszłość. Na domiar złego jej kochanek, Vlad, zaczyna trzymać ją na dystans. Chociaż jest zwykłą śmiertelniczką, jest również nowoczesną kobietą, która nie zgadza się wiecznie znosić chłodnego zachowania, szczególnie ze strony przystojnego wampira, który wciąż nie chce przyznać, że ją kocha.
To jak wybór między wieczną miłością, a wiecznością bez miłości . . .
Wkrótce okoliczności posyłają Leilę z powrotem na cyrkowy festyn, gdzie ma miejsce tragedia. A kiedy znajduje się na celowniku zabójcy, który może być bliżej niż jej się wydaje, Leila musi zdecydować, komu ufać: ognistemu wampirowi, który rozpala jej zmysły jak żaden inny, czy udręczonemu rycerzowi, który pragnie być kimś więcej niż przyjacielem? Przy czającym się na każdym kroku niebezpieczeństwie wystarczy tylko jeden ruch, by skazać ją na wieczne potępienie…

Recenzja:
Jeaniene Frost zdobyła moje czytelnicze serce wiele lat temu, na długo przed tym, jak po raz pierwszy na naszym rodzimym rynku wydawniczym pojawiły się jej książki i żałuję, że wydawcy tak się z jej powieściami obchodzą. Seria, w której się zakochałam (tak, ta o Cat i Bonesie) została potraktowana bardzo niesprawiedliwie. Mimo wysokich ocen i entuzjastycznych recenzji, wydawcy zatrzymali się na trzecim tomie i… nastała cisza, która trwa już dobrych parę lat. Autorka stworzyła jednak cały świat Nocnej Łowczyni i wielu drugoplanowych bohaterów doczekało się własnych, pełnowymiarowych historii. Między innymi Vlad Tepesh, czyli Dracula (chociaż wkurzyłby się, gdybyście go tak nazwali). Trylogię o Vladzie postanowiło wydać wydawnictwo Papierowy Księżyc i liczę na to, że doczekamy się również trzeciego tomu (oby prędzej niż za kilka lat).
 Drugie Kuszenie Płomienia jest drugą częścią serii o Nocnym Księciu, chociaż mam wrażenie, że taka nazwa jest nieco na wyrost, bo tak naprawdę główną bohaterką tych książek jest Leila, jego wybranka. W tej części sporo się dzieje, choć głównie między bohaterami. Jak myślicie, czy Vlad w końcu dopuści do siebie myśl, że rzeczywiście może kochać? Wiem, że znacie odpowiedź. Leila jest zmęczona jego chłodem i tym, że trzyma ją na dystans, więc  podejmuje drastyczną decyzję i odchodzi od Vlada. Towarzystwa dotrzymuje jej Maximus, rycerski wampir, który w imię uczucia do dziewczyny jest gotów zdradzić swojego pana. Ale Leila nie potrafi zapomnieć o aroganckim mrocznym księciu. Między tą dwójką istnieje przyciąganie, którego nie potrafią pokonać.

Powinnaś się bać. I to bardzo. Kiedyś powiedziałem ci, że jeśli będziesz chciała ode mnie odejść, to ci na to pozwolę. Ale Leilo… - jego głos stał się jeszcze głębszy - …kłamałem.

Dużo osób narzeka, że to nie to samo, co Nocna Łowczyni, że do Cat i Bonesa nikt się nie umywa, że Vlad jest płytszy niż we wspomnianej serii. Cóż, autorka wysoko postawiła sobie porzeczkę, ale przecież nie wszyscy mogą być Cat i Bonesem. Jeśli na chwilę przestaniecie porównywać te serie, gwarantuję, że będziecie się dobrze bawić. Może i książki Frost nie są szczególnie ambitne, ale w jej sposobie pisania jest coś takiego, co sprawia, że podczas czytania jej książek, uśmiech nie schodzi z ust.
W tej części, z racji zawirowań w związku Leili i Vlada, jest znacznie mniej scen łóżkowych. W zasadzie jest ich tylko kilka i jak dla mnie to raczej plus niż minus. Mamy dzięki temu więcej akcji, więcej walki, zdrad i spisków.
Na koniec chciałam wspomnieć o okładce. Czy tylko ja uważam, że jest okropna? Co prawda ta oryginalna nie jest wcale lepsza, ale naprawdę, zarówno w przypadku pierwszej jaki i drugiej części wydawnictwo się nie popisało. W każdym razie nie zrażajcie się tymi okładkami, bo treść jak najbardziej zasługuje na poznanie. Jeśli jesteście fanami Frost, nawet nie muszę was namawiać, ale polecam tę serię również osobom, które nie czytały książek o Nocnej Łowczyni, a lubią powieści, które się dosłownie pochłania i czyta z przyjemnością. Drugie Kuszenie Płomienia was nie zawiedzie.


Książkę zrecenzowałam dzięki współpracy z księgarnią BookMaster
BookMaster.com.pl



5 komentarzy:

  1. Zupełnie nie mój świat literacki. A co do okładki: pełna zgoda.

    OdpowiedzUsuń
  2. Moim zdaniem okładki są przeciętne, widziałam o wiele gorsze, a te przynajmniej mają ładnie dobrane kolory. :D Drugą część uważam za świetną kontynuację i nie mogę się doczekać dalszych losów bohaterów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Parę razy rzuciła mi się w oczka reklama tej serii, ale z okładek zieje erotyzm, a ja nie przepadam za literaturą erotyczną. Z drugiej strony Papierowy Księżyc kojarzy mi się z fantastyką, więc paranormalny erotyk? :P Nie wiem, czy jestem przekonana... Pożyjemy, zobaczymy. ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świat wampirów uwielbiam, choć bardziej uwielbiałam go kilka lat temu, kiedy byłam zafascynowana tymi istotami. ;) Czuję, że mogłabym się zatracić w tej książce i spędzić z nią nie jedną noc. Okładka w ogóle mi się nie podoba, jakaś taka nijaka, mało intrygująca i zachęcająca.

    OdpowiedzUsuń