niedziela, 27 grudnia 2015

Opracowanie grupowe - "Krój, gotuj, wow!"


Autor: Opracowanie zbiorowe
Tytuł: Krój, gotuj, wow. 50 kulinarnych przygód krok po kroku
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 23 września 2015
Liczba stron: 104
Ocena: 10/10

Opis:

"Krój, gotuj, wow" to niezwykle oryginalna ilustrowana książka kucharska, zawierająca 50 szybkich i prostych klasycznych przepisów pochodzących z istnej biblii kuchni włoskiej "Srebrna łyżka" (Il cucchiaio d'argento). Przedstawione krok po kroku i zilustrowane w komiksowym stylu przepisy porywają w wir radosnej kulinarnej przygody kucharzy młodych i starych, świeżo upieczonych i doświadczonych. Z żartobliwego wstępu dowiesz się, jak robić zakupy, jakie stosować techniki oraz jakich akcesoriów i składników używać, aby gotować w prawdziwie włoskim stylu. Proste przystawki takie jak słodko-kwaśna caponata, klasyczne dania główne, na przykład kurczak cacciatore, i apetyczne desery jak malinowe semifredo z powodzeniem uda się przygotować każdemu. Wspaniale jest jeść te dania w gronie rodziny i przyjaciół.


Recenzja:


   Kuchnia włoska, to chyba jedna z najbardziej popularnych zagranicznych kuchni. Pizza czy różnego rodzaju makarony, chyba już na stałe zagościły w naszym menu. Ja, jeśli chodzi o kulinarne sprawy, to raczej jestem kiepska. Jak już coś robię sama, to zazwyczaj jest to coś w rodzaju „pomysł na...” Każdy chyba zna to uczucie, jak przyrządza jakiś przepis z książki kucharskiej, a efekt końcowy jest daleki od zamierzanego. I w końcu pojawiło się coś dla mnie, kuchennego laika jakich mało. Książka kucharska w formie komiksu! To właśnie o niej trochę dzisiaj napiszę.

Zacznę może od wydania i oprawy. Z książkami kucharskimi to jest tak, że wielokrotnie się je kartkuje, zwłaszcza te ulubione, więc muszą być odporne na takie używanie. Ta pozycja jest wydana bardzo solidnie i mam pewność, że przetrwa nie jedne eksperymenty w kuchni. Grube strony (swoją drogą, tak cudownie pachną!), elastyczna, ale wytrzymała okładka, to na pewno atuty tego wydania. Co więcej, przy tego typu książkach bardzo ważne jest to, aby książka była spięta w taki sposób, aby nie trzeba było jej odginać tak, żeby było cokolwiek widać i tutaj wszystko jest dokładnie przemyślane.

Samo wydanie w formie komiksu jak dla mnie jest rewelacyjne. Dzięki temu wiem, co z czym zmieszać i jak to zrobić, a nie, że mam tylko zdjęcie efektu końcowego i suchy tekst obok. Dzięki właśnie takiemu rozwiązaniu sama zrobiłam pizzę (razem z ciastem), co wcześniej było dla mnie nieosiągalne. Nie przeczę jednak, że moim ulubionym działem są desery.

Oprócz przepisów, które podzielone są na odpowiednie działy, w książce znajduje się krótkie wprowadzenie, które taktuje o kuchni włoskiej i o jej podstawach. Ponadto, co ogromnie mnie cieszy, na końcu znajduje się słowniczek „trudnych pojęć” i teraz wiem co oznacza blanszowanie i wiem czym jest pancetta. Ale moim ulubionym dodatkiem jest strona z proponowanymi menu. Na pewno z tego skorzystam.

Wiem, że już jest po świętach, ale myślę, że ta książka jest świetna na prezent, zarówno dla miłośnika gotowania, jak i dla osoby początkującej. Myślę nawet, że sprawienie sobie samemu tej książki będzie niezłą frajdą i polecam.

Z gorącymi pozdrowieniami,
Klaudia.

Za książkę serdecznie dziękuję AiM Media

4 komentarze:

  1. Kocham gotować, a tą książkę (jak i książkę Jadłonomi) polecają chyba wszyscy, więc to chyba czas, żeby zamiast książek "do czytania" kupić jedną kucharską. Pozdrawiam, Idalia ;*

    http://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne wydanie, uwielbiam takie niekonwencjonalne książki kucharskie ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Coś w sam raz dla mnie, ostatnio niesamowicie polubiłam gotowanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piec lubię i to mi wychodzi. Gotowanie, to czasem czarna magia, której nie potrafię posiąść. :D
    Nie widziałam jeszcze książki kucharskiej, która zawierałaby tak świetne i pomocne obrazki. Byłoby miło, gdyby takie cudo w moje rączki trafiło. ;)

    OdpowiedzUsuń