środa, 4 listopada 2015

Zofia Stanecka, Marianna Oklejak - "Basia i remont"

Tytuł: Basia i remont
Autor: Zofia Stanecka
Wydawnictwo: EGMONT
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 24
Ocena: 8/10

Opis:
Kapiący kran, obluzowane klamki do drzwi, brudne ściany – mieszkanie Basi aż prosi się o remont. Kiedy do akcji wkraczają fachowcy, okazuje się, że problemów będzie więcej, niż się na początku wydawało.


Recenzja:

Basi chyba nie muszę specjalnie przedstawiać, bo to dość popularna bohaterka literatury dziecięcej ostatnich lat. Poza tym recenzowałam już kilka książeczek z Basią w roli głównej. Autorce, pani Zofii Staneckiej, i ilustratorce, pani Mariannie Oklejak, udało się stworzyć bardzo charakterystyczną postać, którą uwielbiają nie tylko dziewczynki.

Tym razem dom Basi okazał się w kiepskim stanie: wszystko się sypało i przeciekało, a ponadto namalowany żółw sam wlazł na ścianę i nie chciał zejść. Więc mama zarządziła remont. Na trzy tygodnie cała rodzina przeprowadziła się do babci, co szybko się wszystkim znudziło. Tymczasem w mieszkaniu Basi pan Wojciech i pan Piotruś zrobili totalną demolkę: powyciągali kable, nakurzyli, nabrudzili i nanieśli gruzu. Na dodatek żaden z nich nie miał złotej rączki, co bardzo zawiodło dziewczynkę. Jednak Basia pomogła panom w malowaniu swojego pokoju i po jakimś czasie mieszkanko było czyste i odnowione.

Historia jak zwykle krótka i przyjemna, ozdobiona pięknymi ilustracjami i napisana z dużym poczuciem humoru. Lubię czytać siostrzeńcom i bratankom historie o Basi, bo wprowadzają mnie w dobry nastrój. Maluchy też chętnie słuchają – nie tylko dziewczynki. Mam tylko jedną małą uwagę – a właściwie mój siostrzeniec Adaś ją ma – w książeczkach o Basi za mało jest Franka. Ten mały chłopiec wzbudził w nim wyjątkową sympatię i jestem zmuszona uczestniczyć w poszukiwaniach Franka w każdej kolejnej książeczce o Basi. Stąd nasz apel do pani Zofii Staneckiej: prosimy o więcej Franka!

Wydaje mi się, że Basia jeszcze przez wiele lat będzie jedną z najulubieńszych postaci polskiej literatury dziecięcej. Jest pogodna, a jej rodzina wydaje się bardzo prawdziwa, może nawet jest wzorowana na jakiejś realnej rodzinie. Myślę, że pomimo zwiększającej się liczby naprawdę dobrych książek dla dzieci, ta ma swoje wyjątkowe miejsce w sercach dzieciaków zapewnione.

Tę książkę zrecenzowałam dla Was dzięki Wydawnictwu EGMONT. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz