wtorek, 1 grudnia 2015

Meg Cabot - "Świat podziemi"

Autor: Meg Cabot
Tytuł: Świat podziemi
Wydawnictwo: AMBER
Data wydania: 2012
Ilość stron: 303
Ocena: 5/10

Opis:


Ciąg dalszy Porzuconych – mrocznej i romantycznej współczesnej odsłony mitu o Persefonie autorki światowych bestsellerów nr 1


Siedemnastoletnia Pierce nie umarła. Ale wyrwana ze swojego świata, ze szkoły i z rodziny, jest uwięziona w mrocznej krainie pomiędzy niebem i piekłem, gdzie dusze zmarłych czekają na swoją ostatnią podróż.



John Hayden, pan zaświatów, sprowadził ją tu jak Hades mityczną Persefonę. Twierdzi, że tylko tu jest bezpieczna. Że tylko tu może ją chronić. Bo niektórzy zmarli powracają – jako Furie, by się zemścić na nim… i na jego ukochanej.

Lecz to tylko część prawdy, jaką wyjawia jej John. A bardziej niebezpieczna niż gniew Furii może okazać się miłość Pierce do władcy tego świata…



Recenzja:

Zamawiając tę książkę do recenzji, byłam chyba ślepa, ponieważ jakoś nie zwróciłam uwagi na słowo "ciąg dalszy". Też tak czasami macie? Także przez przypadek byłam zmuszona do przeczytania drugiego tomu tej serii. Okazało się jednak, że nie jest to koniec świata - już po pierwszych kilku stronach wiedziałam wszystko, co powinnam wiedzieć z poprzedniej części i mogłam w pełni czerpać radość z czytania, bez zastanawiania się, co ważnego mi umknęło. 

"Wolę umrzeć niż pozwolić umrzeć tobie."

Twórczość Meg Cabot uwielbiam od dzieciństwa. Autorka jest na tyle płodnym twórcą, że wydała naprawdę masę książek - zarówno dla młodszych, jak i starszych. W każdym z jej dzieł jest coś wyjątkowego, oryginalnego, a dobry pomysł jest wspierany przez talent literacki, co pozwala na idealnie oddanie go na karty historii. 

Część z Was pewnie nie kojarzy, co takiego ta autorka napisała. Kiedy jednak rzucę hasłem "Pamiętnik księżniczki", albo "Pośredniczka", to niektórzy od razu sobie przypomną, że faktycznie taka autorka istnieje. Co więcej - ma się całkiem dobrze. W tym momencie na koncie ma wydanych ponad sześćdziesiąt książek, głownie w gatunkach: dla młodzieży, kryminał, romans. Jej pseudonimy to również: Jenny Carroll lub Patricia Cabot.

"W jego oczach pojawiła się jakby nadzieja.Wychyliłam się jeszcze dalej,żeby chwycić go za nadgarstek i poczułam, jak jego dłoń zamyka się wokół mojej. Uśmiechnęłam się, przepełniona miłością i radością, i ośmieliłam się uwierzyć, że jest bezpieczny, a moja własna bajka jednak skończy się szczęśliwie."

Niemniej jednak, pomimo wspaniałego pomysłu na tę książkę, nie do końca mi się ona podobała. Chyba wyrosłam już ze świata książek dla o wiele młodszych czytelników. Historia miłosna, która miała tu miejsce, w ogóle mnie nie porwała, szczególnie, iż była ona przedstawiona w dosyć płytki sposób. Co więcej - sami bohaterowie nie do końca wiedzieli, czego chcą. John przynajmniej po części był wyrazisty, miał jakiś charakter... tego niestety brakło Pierce, jego dziewczynie, która lekkomyślnie podejmowała wszelkie decyzje. 

Momentami wydawało mi się, że postacie drugoplanowe bardziej się odznaczają od naszej głównej bohaterki, ale w tym momencie nie chcę się zgłębiać w ten temat. Jeśli kojarzycie książkę, lub zamierzacie ją przeczytać, to sami zobaczycie, dlaczego tak jest.

"- Częściej wydawało mi się, że to kara a nie nagroda - wyznał z goryczą i rezygnacją. Ale nagle spojrzał mi w oczy a w jego tonie pojawiła się nuta wdzięczności i zachwytu. - Przynajmniej dopóki nie znalazłem ciebie."

Meg Cabot świetnie nawiązała do greckiej mitologii, wymyśliła świetną fabułę, niesamowitą akcję... ale lepiej by było, gdyby skierowała ją dla starszych czytelników. Chociaż młodszym ta wersja pewnie bardzo się podoba, to jednak ja odczuwam braki. Sam wiek głównej bohaterki oraz wiadomość, że część akcji związana jest ze szkołą... no cóż, trochę niszczy klimat, jaki nadają gniewne Furie, które zabijają wszystko, co popadnie.

Co do stylu autorki, mogę tylko powiedzieć, że jak zawsze jest świetny. Przeczytałam ogromną ilość jej książek i zawsze jestem oczarowana sposobem, jaki pisze. Przeważnie pojawiają się ciekawe dialogi, niezwykłe opisy i zaskakujące zwroty akcji, które potrafią utrzymać czytelnika w napięciu oraz wprowadzają odpowiednią atmosferę. Meg Cabot jest mistrzynią słowa, pióra i wszystkiego tego, co potrzebne jest, do stworzenia tylu arcydzieł.

"- Wybaczysz mi? - spytał z płonącymi oczami.

Uśmiechnęłam się.

- Zobaczymy."



Co do okładki - definitywnie wydawnictwo mogłoby się bardziej postarać nad tym, aby ta książka wyglądała bardziej estetycznie. Dlaczego tak sądzę? Bo obawiam się, że gdybym tylko miała ten obrazek w formie pliku, to sama dałabym radę stworzyć coś ładniejszego - a gwarantuję, że w tej działce nie mam zbyt dużego doświadczenia i talentu. 

Książce daję więc mocne 5/10. Wiem bowiem, iż osobą w okolicach 12-16 roku życia bardzo spodoba się ta historia. Natomiast osoby starsze... zachęcam do tego, aby sięgnęły po inne pozycje tej autorki. Macie naprawdę duży wybór, a ja mogę was zapewnić, że nie będziecie żałowali ani jednej chwili, którą spędzicie przy powieściach Meg Cabot.

Pozycję tę dostałam od Tania Książka - OCZYTANI.PL

4 komentarze:

  1. Co do pierwszego zdania z niezawracaniem uwagi na "ciąg dalszy" to również tak mam :)
    W sumie posiadam na ten moment dwie takie książki i muszę nadrobić sporo zaległości.
    Jednak nie jest to powieść należąca do mojego klimatu.
    modnaksiazka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja to raczej spasuję, nie moja działka

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem już trochę za stara na tą pozycję :)
    Zapraszam:
    kruczegniazdo94.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem o jakieś 16 lat za stara na tę pozycję książkową, choć bardzo lubię czytać książki dla młodzieży. Bardzo chętnie skorzystam z pomocy wujka G. i poszukam odpowiedniej książki, którą napisała M. Cabot, dla siebie i dla mojej 18 letniej bratanicy. :)

    OdpowiedzUsuń