środa, 13 maja 2015

Megan McDonald, Peter H. Reynolds - "Wielka księga psot. Hania Humorek"

Autor: Megan McDonald, Peter H. Reynolds
Tytuł: Wielka księga psot. Hania Humorek
Wydawnictwo: Egmont
Rok wydania: 2015
Ilość stron: 375 
Ocena: 8/10

Opis:

Najzabawniejsza Hania na świecie wraca! Tym razem wraz ze Smrodkiem będzie musiała spędzić wakacje u… Strasznej Cioci. A co gorsza – zgubi szczęśliwą monetę, którą dostała od babci. Wszystko odwróci się do góry nogami. Czy dziewczynce uda się przywrócić porządek? W Wielkiej księdze psot znajdziesz tomy: Hania Humorek i wakacje z dreszczykiem oraz Hania Humorek i wielki pech.



Recenzja:

Ostatnio moją nową pasją stała się literatura dla dzieci. Nie tylko z racji posiadania dość licznego grona siostrzeńców i bratanków, którzy nieustannie wyłudzają ode mnie książki tego gatunku, jakie otrzymuję od wydawnictw. Zabawne jest przede wszystkim obserwowanie ich reakcji na owe opowieści oraz kształtowania się ich preferencji czytelniczych. Szczególnie ciekawe okazało się zainteresowanie jednego spośród moich siostrzeńców, Adasia, który będąc miłośnikiem opowieści o piratach, szczególnie upodobał sobie Basię z książeczek Zofii Staneckiej, a obecnie z ogromnym zainteresowaniem zwrócił uwagę na Hanię Humorek. Niezwykła rozpiętość zainteresowań.

Najnowszy mój nabytek, skonfiskowany przez wspomnianego Adasia, to Wielka Księga Psot. Hania Humorek Megan McDonald. Książka wydana pięknie, z zabawnymi rysunkami, w poręcznym formacie, przyjemna do trzymania w łapkach. Tu uwaga Adasia: że rysunki powinny być pokolorowane, a nie są. Mi to nie przeszkadzało w odbiorze.

W tomie znalazły się dwie części opowieści o Hani: Hania Humorek i wakacje z dreszczykiem oraz Hania humorek i wielki pech. Obie podzielone na krótkie rozdziały, pełne humoru i pomysłowe. Pierwsza opowiada o wakacjach, które miały być najgorszymi w całym życiu dziewczynki, gdyż jej przyjaciele postanowili wyjechać, podczas gdy ona zmuszona była zostać w domu z nieznaną ciocią. Najgorsze jednak było to, iż genialny pomysł Hani polegający na zdobywaniu punktów za niezwykłe wakacyjne przedsięwzięcia okazał się pasmem udręki. Przewrotna fabuła ukazuje jednak, że można na pozorną porażkę można spojżeć z innej strony.

Druga opowieść to kolejne dramatyczne przeżycia Hani. Tym razem związane z zaginięciem szczęśliwej monety, która miała pomóc niesfornej dziewczynce w konkursie literowania. Hania bardzo przeżywa swoją stratę. Książka dokumentuje jej zmagania z lękiem przed niepowodzeniem oraz próby jego uniknięcia. W ciekawy sposób porusza problem uzależnienia wiary w siebie od talizmanu.

Historie o Hani są urocze, zabawne, pomysłowe i mądre. Poruszają problemy, z którymi maluchy utożsamiają się i, choć dorosłym wydają się nic nie znaczącymi drobnostkami, stanowią trudności wielkiego formatu. Opowiadanka trafiają do dzieci. Jak się okazuje, nie tylko do dziewczynek. Polecam.

Tę książeczkę zrecenzowałam dla Was dzięki Wydawnictwu EGMONT. ;)


2 komentarze:

  1. Razem z córką uwielbiamy Hanię, mamy już kilka cząści i na pewno zaopatrzymy się i w tą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak byłam w pierwszej klasie podstawówki to przeczytałam całą serię o Hani Humorek! Gdy w zeszłe wakacje robiłam porządki w piwnicy to znalazłam wszystie te książki szczelnie pochowane w pudełkach. Ale to były fajne czasy, gdy je czytałam.. Ahhhh :D

    Zapraszam do siebie

    http://to-read-or-not-to-read.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń