środa, 20 maja 2015

Edward Gardasiewicz, Małgorzata Gardasiewicz - "Opowieści Druida"


Tytuł: Opowieści Druida
Autor: Edward Gardasiewicz, Małgorzata Gardasiewicz
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Rok wydania: 2009
Liczba stron: 196
Ocena: 7/10

Opis:

Od dawna już Kocie Kroniki zapowiadały przyjście kogoś, kto rozsławi koci ród na cały świat. Tym kimś byłem ja. Odkrywanie duchowego świata może być niewątpliwą przyjemnością, zwłaszcza, gdy oprowadza Cię po nim ktoś taki jak ja najwspanialszy kot na świecie, który odważył się wstąpić na ścieżkę duchowego rozwoju. Czytanie tej książki jest wspaniałym antidotum na smutki i stres. zapewniam, że doprowadzę Was do wybuchu szczerego śmiechu i udowodnię, że moje widzenie świata mimo że jestem tylko kotem jest bardzo bliskie temu, co czuć może każdy z Was. TWóJ DRUID Jeśli kochasz koty, interesują Cię tajemnice tego i tamtego świata oraz pragniesz przeżyć życie, doświadczając kontaktu z absolutem, ta książka jest właśnie dla Ciebie.


Recenzja:

Los mój i mojego rodzeństwa był przesądzony - nie było dla nas miejsca. Piwnice były od dawna przepełnione, a lokale w przybudówce zajęte przez wrogo nastawione ugrupowanie dalekich krewnych. (...) Niewiele wtedy jeszcze rozumiałem, lecz mama mówiła, że ludzie dzielą się na dobrych i złych: źli mają ciężkie buty i kopią w nasz tekturowy domek, wydając przy tym dziwne okrzyki. Najgorszy z nich głośno kaszle i jeździ jazgocącą maszyną, którą wywozi małe kotki, ciskając je do wielkiego wora. Dobrzy dają jeść, czasem pogłaszczą, a najlepsi zabierają do domu, zamieniając nasze życie w raj. Taki los spotykał jednak niewielu z nas (...).

Jestem kociarą. Koty kocham nad wyraz mocno i gdybym miała wybrać zwierzę, z którym utożsamiam się najbardziej, bez wątpienia byłby to właśnie ten uzbrojony w ostre pazury zwierz. Dlatego, zobaczywszy okładkę z uroczym, czarno-białym kotkiem i upewniwszy się, że książka dotyczy ściśle tych zwierząt, bez wahania sięgnęłam po Opowieści Druida.

Opowieści Druida to przewrotna opowieść o kotach, której narratorem jest tytułowy bohater - czarno-biały kocur o tajemniczym imieniu Druid. Przede wszystkim opowiada on o swojej przeszłości i wyjątkowej wrażliwości, którą został obdarzony przez gwiazdy. Jego historia, od narodzin aż do trafienia do ciepłego domu, przeplatana jest dziejami jego przodków, choćby samego kociego filozofa Kotratesa, i wydarzeniami bardziej teraźniejszymi, gdzie w rolach głównych występuje urocza kotka Afrodyta i łobuzerski Hermes. Oczywiście, koci kompanii Druida nie raz przeszkadzają mu wieść jego opowieść, w wyniku czego ponoszą różne konsekwencje - od straszliwej zemsty malowanej kocim pazurem, po wspólne harce i zabawy do upadłego. Ponadto, poza poznaniem historii zarówno głównego bohatera, jak i pozostałych futrzaków, mamy szansę zapoznać się z niebanalnym poematem, oddającym w całości osobowość Hermesa.

Gdy postawił pierwsze kroki,
zaczął wnet trenować skoki.
Mówiąc wprost, ta iskra boża,
wyskakiwał gdzieś w przestworza,
by sufitu dotknąć łapą,
zrobić sus ponad kanapą
i na okno wskoczyć górne.
Takie rzeczy to brał szturmem.

(Oczywiście, wiersz o Hermesie jest znacznie dłuższy, a w niektórych jego momentach, nie mogłam powstrzymać śmiechu.)

Całość Opowieści Druida pisana jest lekkim, zabawnym językiem. Poza oryginalną treścią, nie brakuje tutaj także zdjęć przedstawiających bohaterów, które okraszone są dymkami z mądrościami i myślami kocurów. Ową książeczkę czyta się bardzo szybko, sama pochłonęłam ją w zaledwie jeden wieczór. Przez to czuję lekki niedosyt i żałuję, że moja przygoda z Druidem trwała tak krótko. Książkę tą, polecam przede wszystkim kociarzom i osobom, które mają ochotę na lekką lekturę na letni wieczór. Na pewno się nie zawiedziecie, bo z tymi kocurami nudzić się po prostu nie da!

1 komentarz:

  1. Chętnie sięgnę po coś lekkiego i odmóżdżającego ;).Szkoda tylko, że nie mam własnego mruczka do czytania :P.
    Kotrates?Zapowiada się nieźle ^^

    OdpowiedzUsuń