sobota, 23 maja 2015

Christine Feehan - "Mroczny książę"

Autor: Christine Feehan
Tytuł: Mroczny książę
Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 2010
Ilość stron: 352
Ocena: 6/10

Opis:

Raven, młoda Amerykanka o parapsychicznych zdolnościach, ucieka na koniec świata - przed niechęcią i uprzedzeniami. W mrocznych Karpatach spotyka Mikhaila, księcia Karpatian - ginącej pradawnej rasy. Tylko Raven może ocalić go przed nim samym i rozświetlić noc spowijającą jego duszę. Tylko Mikhail może uleczyć jej rany i obdarzyć wieczną miłością. Łączy ich wyrok przeznaczenia i potęga uczucia. Lecz przeciwko sobie mają tych, w których budzą lęk i nienawiść. Którzy nie spoczną, póki Karpatianie nie znikną ze świata śmiertelników...


Recenzja:

Kolejna zdobycz z biblioteki, która bardzo przypadła mi do gustu. Czasem mi się wydaje, że one tam na tej półce na mnie czekają... Nieważne :)
W każdym bądź razie stwierdziłam, że jest to jedna z najlepszych książek o potędze miłości, jakie kiedykolwiek czytałam. Nigdy nie sądziłam, że będzie to akurat zawarte w paranormal romance...

„Rzecz nie w tym. że jesteś sam, lecz że jesteś samotny. Można być samotnym nawet w tłumie...”

Raven jest młodą dziewczyną. Młodą, niezależną dziewczyną. Taką, która ma swoje zdanie na każdy temat. Taką, która jest szczera do bólu i lubi pomagać innym. Raven jest osobą, która jest po prostu ideałem współczesnej amerykańskiej kobiety. Niczego się nie boi i jest w stanie wykonać wszystko, jeśli tylko pomoże to komuś innemu. Jest też wstanie oddać życie za miłość.

„- Idź i pożyw się, zanim do niego pójdziesz. Osłabłam, i jeśli mi wybaczysz tę odrobinę nieokrzesanego karpatiańskiego poczucia humoru, będę oczekiwać, że do domu wrócisz z czymś na obiad.”

Mikhail jest za to osobą bezwzględną. Przez lata rządził całym swoim ludem. Przez lata tępił przeciwników swojej rasy. Przez lata starał się zapewnić jej całkowitą możliwą ochronę. Jest jednak samotny. Uważa, że niebawem nadejdzie kres jego życia. Uważa, że niebawem będzie musiał odejść.
Wtedy to pojawia się w jego życiu Raven. Zaczyna ona nadawać kolory (i sens) jego dotychczasowemu życiu. Mikhail już wie, że nigdy nie może jej opuścić, bo jest miłością jego życia. Bo są sobie przeznaczeni.

„Przez stulecia bał się niewielu rzeczy, ale bardziej niż czegokolwiek bał się teraz zobaczyć samego siebie jej niewinnymi oczami.”

Fabuła opiera się głównie na miłości między Raven, a Mikhalem, który rządzi rasą Karpatianów.
Jest to rasa łącząca w sobie cechy zmiennokształtnych i wampirów. Rasa, która posługuje się żywiołami. 

Tak więc, oprócz sporej dawki miłości, mamy tu także walki o pozycję i dominację, zabójstwa, szalone pościgi i ucieczki. Uważam, że powinno być więcej tych "innych" wydarzeń, niemniej jednak autorka skupiła się najwidoczniej tylko na ukazaniu uczuć.

Wydarzenia mkną z prędkością światła. Cały czas coś się dzieje. Niemniej jednak jest to dosyć nudne i przewidywalne...
Plusem jest to, że styl autorki potrafi naprawdę zaintrygować czytelnika. Ma lekkie pióro i naprawdę potrafi idealnie oddać emocje, które towarzyszą wykreaowanym przez nią bohaterom.

„Powoli wybudzała się, tuląc do niego, jakby to dawało jej pociechę w jakimś złym śnie”

Pozycję polecam każdemu, kto tylko ma ochotę się z nią zapoznać. Mam nadzieję, że docenicie mądrość, jaka z niej płynie (a jest to fakt niezaprzeczalny, że taka mądrość w tej pozycji istnieje).


6 komentarzy:

  1. Z wałsnego doświadczenia z paranormal romance wiem, że takie pozycje często bywają niedoceniane. Dlaczego? Wydaję mi się, że gdy parę lat temu, gdy nastała "era wampirów i wilkołaków" po prostu tego było wszędzie za dużo. Przynajmniej w moim odczuciu, gdzie sie nie odwróciłam wilkołak albo wampir który znajduje miłość. Dlatego też odkryłam magię świetnych kryminałów i horrorów. Co do książki, nie jestem pewna czemu, ale nie przekonała mnie. Oczywiście, ciesze się że Tobie sie podobała, ale myślę, że mi tak bardzo by nie przypadła do gustu. Ale mimo wszystko zapamiętam jej tutył, bo byc może, gdy bede potrzebowała jakiejś zmiany literackiej, sięgnę po nią i sie przekonam :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A mnie kusi przede wszystkim ta mądrość zawarta w książce. Mam nadzieję, że na mnie też gdzieś czeka w bibliotece :)
    Moje-ukochane-czytadelka

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś ją czytałam i nawet w tedy mi aie podobala nawet jakims cudem znalazla sie na mojej półce ; ).

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie czytałam, ale jest na mojej liście do przeczytania :P
    Zapraszam do mnie ;) http://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Romans i wampirki...No nie wiem, ale wydaje się jednak mniej sztampowa, więc może kiedyś sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń