sobota, 3 stycznia 2015

Książkowa kontra #3 - Książka papierowa czy e-book


   Cześć i czołem. Dzisiaj mam dla Was klasyczne starcie czyli książka papierowa vs. e-book. Ten spór będzie chyba trwał do końca świata i jeden dzień dłużej, bo choć mówi się że wersja elektroniczna wypiera tradycyjną, to ja nie specjalnie się z tym zgadzam. Także zapraszam was na pojedynek a przed nami cztery rundy. Pojedynek czas zacząć!

RUNDA #1
Funkcjonalność

Jak tak popatrzeć ogólnikowo to już od razu nasuwa się nam odpowiedź, że to czytnik jest lepszy w użytkowaniu. Ale czy tak do końca możemy to brać za pewnik? Noo nie zawsze. Czytnik jest na pewno łatwiejszy w przenoszeniu i transportowaniu gdziekolwiek. Jest lżejszy i mniejszy, dlatego nasza torebka czy plecak nie będą dodatkowo bardzo obciążone. Książka papierowa jednak trochę waży i czasem jej po prostu nie zabieramy bo już tak wiele rzeczy mamy. Czytnik dodatkowo mieści wiele książek i zawsze mamy wybór. Kolejnym plusem e-booka jest to, że nie musimy posiadać typowego czytnika. Teraz w dobie smartfonów i tabletów, w zasadzie każdą książkę możemy przeczytać na tych urządzeniach. Dodatkowo kiedy jesteśmy w trasie to nie ma tej opcji, że będzie ciemno i nie będziemy widzieć literek. I tutaj pozostaje nam minus ebooka. Podczas czytania może nam się urządzenie rozładować i tu trochę ciężko.

RUNDA #2
Trwałość

Tutaj do trwałości możemy podpiąć trochę to rozładowywanie się, więc nie będę tego bardziej rozwijać. No i wiadomo, czytnik jest trwalszy, bo jednak książka zużywa się w trakcie kartkowania. Ale jeśli zniszczymy książkę to za nową damy ok 30 zł, jeśli w ogóle będziemy chcieli ją odkupić. Ale jeśli czytnik nam spadnie, lub po prostu się popsuje ( i inne urządzenia na których czytamy) no to ta zabawa już do tanich nie należy.

RUNDA #3
Wygląd

To zależy od człowieka. Bo jeśli ktoś jest gadżeciażem to na pewno ebooki są dla niego bardziej satysfakcjonujące. Są też osoby które lubią mieć swoje książki równiutko poukładane na półce i czytniki raczej nie będą dla nich. Ale oczywiście nie szufladkujmy nikogo, a ja podałam tylko dwa skrajne przypadki. W przypadku czytników mamy wszystko w jednym miejscu i nie zajmuje to nam całego pokoju, ale znów w przypadku tradycyjnej wersji na ma czym nacieszyć oczu i jak w niektórych przypadkach czego powąchać ( <3 ).

RUNDA #4
Cena

Książki tradycyjne są droższe i to bez dwóch zdań. Tutaj nie ma nad czym polemizować i na czym się skupiać. Ebooki są tańsze i to chyba w każdym przypadku. Jedyne co trochę kosztuje ( i to nie mało) to czytnik. Ale elektroniczne książki można już czytać na wszystkim więc to nie jest duży problem. No i jeszcze kwestia tego, że można bardziej nielegalnie, ale o tym nie pisze bo nie jestem za tym.

PODSUMOWANIE

Jak widać, książka elektroniczna wysunęła się zdecydowanie na prowadzenie. Ale jak już wyżej wspominałam, to zależy wszystko od człowieka. Ja osobiście nie przepadam za ebookami i czytam je tylko wtedy kiedy muszę. Decyzję pozostawiam wam i piszcie proszę w komentarzach, co Wy myślicie na ten temat.

Z gorącymi pozdrowieniami,
Klaudia.


10 komentarzy:

  1. Długo się zastanawiałam nad zakupem czytnika e-booków i w końcu na kilka miesięcy przed Świętami poszłam do rodziców i powiedziałam, co chciałabym dostać. Byłam pewna, że to będzie strzał w dziesiątkę - dużo książek w jednym miejscu, a nie zepsuję sobie kręgosłupa nosząc je. Będą tańsze, łatwiejsze w obsłudze i się nie zniszczą. No i można czytać jedną ręką, co w komunikacji miejskiej jest niezwykle wygodne.

    Jednak chodzę na zajęcia z rysunku, na którym bardzo mi zależy i wiem, jak drogie są przybory do rysowania - markery, farby akwarelowe, sam papier nawet do najtańszych nie należy, więc zdecydowałam odpuścić i poprosiłam właśnie o wcześniej wspomniane markery i farby.

    Teraz wiem, że był to dobry wybór, ponieważ dotarło do mnie, że z czytnika korzystałabym tylko chwilę i to z wielkim bólem serca. Rozumiem ludzi, którzy przerzucają się na to małe urządzonko, które na pewno w jakimś stopniu ułatwia życie, ale ja na razie tego nie zrobię - nie mam serca (i pieniędzy) do wymiany tych wielkich papierowych tomiszczy na coś innego. Może to i lepiej, nie przyczynię się do postępu technologicznego (przynajmniej na razie), który coraz bardziej ogłupia nasze społeczeństwo i odbiera zdolności logicznego myślenia i kształtowania własnego oglądu na świat.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham papierowe książki i to je czyta mi się najlepiej. Jednak gdy wiem, że nie będę miała możliwości zawsze czytaç samych papierowych, to na ebooka też się skuszę. Czytnika nie mam, ale chciałabym. Wiem jednak, że jest on drogi i jakbym miała decydować się na.zakup, wolałabym tableta, bo jest on bardziej funkcjonalny a bez problemu może robić za czytnik.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja preferuję książki papierowe ze względu na moja wadę wzroku gdyż moje oczy szybko się męczą przy długim patrzeniu w ekran. Ale miałam kiedyś zamiar kupić sobie czytnik, byłby bardzo przydatny np. w podróży.
    www.zakladkaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja wolę książki papierowe, choć sama mam ebooka i często z niego korzystam. Głównie czytam na nim książki, których nie chcę kupować jako papierowe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ksiazki w formie e-booka nigdy mnie do siebie nie przekonają i nawet w pojedynkę będe walczyć o to, aby tradycyjna forma nigdy nie zagineła. Jest coś magicznego w tych słowach zapisanych na papierze i niech nowoczesność nam tego nie zabije.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zawsze byłam za papierowymi, pod tym względem zdecydowana tradycjonalistka. Gdy jednak zaczęłam dużo jeździć, trzeba było sobie jakoś godzinną podróż autobusem umilić. Wtedy właśnie postanowiłam zainwestować w czytnik i była to zdecydowanie dobra decyzja. Zajmuje dużo mniej miejsca niż opasłe tomisko i jest lżejszy, za co niezmiernie wdzięczny jest mój kręgosłup. W domu jednak powracam do papierowym księgozbiorów, które tak pięknie prezentują się na półkach :)
    sklep-z-pamiatkami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Mój czytnik kocham, ale w życiu nie zrezygnuję z wydawania pieniędzy na rozrastającą się biblioteczkę pełną papierowych książek ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie przepadam za ebookami, jednak wolę poczuć kartki w ręku :)

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie od zawsze tylko i wyłącznie klasyczne książki, choć zaczynam się zastanawiać nad czytnikiem. Choć on i tak nie wyprze tradycyjnych książek :)

    OdpowiedzUsuń