środa, 1 października 2014

Agnieszka Lingas-Łoniewska - "Szukaj mnie wśród lawendy. Zuzanna. Tom I"

Tytuł: Szukaj mnie wśród lawendy. Zuzanna. Tom I
Autor: Agnieszka Lingas-Łoniewska
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2014 recenzja przedpremierowa
Liczba stron: 228
Ocena: 5/10

Opis:

Czy można zapomnieć o przeszłości, o stracie zaufania, o niedotrzymanych obietnicach, wreszcie o zdradzie? Każdy zasługuje na drugą szansę, czy takim dobrodziejstwem Zuzanna obdarzy Roberta? A może nie tak łatwo zamknąć karty przeszłości i napisać nową opowieść o wspólnej przyszłości? Piękna Dalmacja Południowa, malowniczy Półwysep Pelješac, trzy siostry, trzy historie, trzy miłości. Zuzanna to pierwszy tom trylogii o uczuciach, o tym jak życie jest ulotne, o tym jak łatwo zniszczyć wszystko to, co w nim cenne i jak potem trudno to odzyskać.
Zuzanna, Zofia i Gabriela.
Trzy historie kobiet w gorących chorwackich klimatach. Daj się porwać emocjom i urzec krajobrazom południowej Dalmacji.

Recenzja:
Zuzanna to pierwszy tom lawendowej trylogii, napisanej przez Agnieszkę Lingas-Łoniewską w skutek inspiracji pobytem na półwyspie Pelješac. Wydanie kolejnych części – Zofia i Gabriela jest planowane kolejno na luty i czerwiec 2015.
Agnieszka Lingas-Łoniewska ma na swoim koncie sporo publikacji, ma również oddane grono fanów. Do tej pory nie czytałam żadnej z jej powieści, ale spotkałam się z dużą ilości pozytywnych recenzji, kiedy więc pojawiła się możliwość przeczytania i zrecenzowania jej najnowszej książki, chętnie z niej skorzystałam, tym bardziej ma naprawdę śliczną okładkę.
Zuzanna, Zofia i Gabriela to trzy siostry, każda z nich jest niezwykłą kobietą, która przeżyła niesamowitą historię miłosną. Autorka opisała wszystkie trzy. Zaczęła od najstarszej siostry, Zuzanny, która w młodości przeżyła intensywną przygodę. Zakończyła się jednak rozczarowaniem, a życie miłosne Zuzanny od tamtej pory odeszło w zapomnienie na rzecz kariery w firmie farmaceutycznej. Poznajemy Zuzannę jako kobietę sukcesu, kobietę, która zapracowała sobie na ten sukces ciężką pracą. Początkowo odrzuca propozycję najmłodszej siostry, Gabrieli, która zaprasza ją do siebie na półwysep Pelješac. W końcu jednak zgadza się i w skutek splotu okoliczności leci na egzotyczną wyspę razem z dawnym chłopakiem.
Nie powiem, fabuła książki nie jest skomplikowana, ale ciężko żeby było inaczej, skoro to lekkie czytadełko dla kobiet. Bohaterki były w miarę sympatyczne, historia miłosna bez fajerwerków, wszystko działo się w błyskawicznym tempie (co notabene zauważyła nawet sama Zuzanna). Książka nadaje się w sam raz na jedno popołudnie, sama przeczytałam ją może w dwie godziny. Przeczytałam i zapomniałam, to nie jest historia z rodzaju tych, które na długo pozostają w pamięci.
Pierwsza część lawendowej trylogii nie sprawiła, że dołączyłam do grona fanów pani Agnieszki. Nie mówię nie jej twórczości, może kiedyś skuszę się jeszcze na jakąś jej książkę. Komu polecam tą? Jeśli ktoś szuka nieskomplikowanej rozrywki, lawendowa trylogia będzie idealną odpowiedzią.


3 komentarze:

  1. Czekam na tą pozycję, aż do mnie dojdzie, nie stawiam jej wysokiego poziomu, może wtedy się nie zawiodę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Raczej nie czytam takich obyczajówek. romansów, ale ta okładka jest tak śliczna, ze na pewno by mnie skusiła, gdybym widziała książkę np. w bibliotece :)

    Zapraszam do mnie na konkurs:
    http://pasion-libros.blogspot.com/2014/09/konkurs-nr-2-30-day-book-challenge.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mogę doczekać sie aż wpadnie w moje łąpy

    OdpowiedzUsuń