poniedziałek, 8 września 2014

Mondays DIY #2 - Kreacje z filcu


Autor: Christil Exelmans
Tytuł: Kreacje z filcu
Wydawnictwo: RM
Liczba stron: 64
Dziś na tapet weźmiemy filc. Ja osobiście często robię coś z filcu, ale jest to raczej wycinanie gotowych części i składanie ich w całość. Najczęściej stosuję to do poduszek, którym chcę przyszyć jakieś drobne elementy, a z wyszywaniem u mnie kiepsko. Dlatego też sierdziłam, że chciałabym bliżej poznać filc i różne metody, jak można go wykorzystać. Jeśli jesteście fanami filcu, lub też chcecie dopiero go poznać, to polecam tę pozycję, bo mnie, wyjaśniła ona kilka spraw. 




Zacznę może od wydania. Standardowo wydawnictwo bardzo się postarało. Przepiękna okładka, która zdradza małą tajemnicę, co możemy znaleźć w środku. Dodatkowo, jak już kiedyś, przy okazji Makramy, wspominałam, bardzo cenię w tej pozycji to, że książka jest wydana na grubym papieże. Jest to szczególnie przydatne w "robótkowych" książkach, gdyż poprzez częste kartkowanie, nie ulegają one zniszczeniu. Książka jest podzielona na pięć części, z czego trzy dotyczą, typowo różnym pracom i projektom. Dwa pozostałe działy to wstęp i szablony, o czym wspomnę później.

Na samym początku, mamy krótki opis tego, czym jest w ogóle filcowanie, jakie są techniki i omówione są surowce i materiały z jakich korzysta się przy tej metodzie. Według mnie jest to bardzo pomocne, zwłaszcza dla osób, które pierwszy raz stykają się z filcem, ale i dla osób które już miały do czynienia z tematem, gdyż może znajdą coś o czym jeszcze nie wiedziały.
Dalej, omówione zostały szczegółowo dwa rodzaje filcowania, na mokro i za pomocą igły. Przyznam szczerze, że metody "na mokro" nie znałam do tej pory.

Bardzo podoba mi się fakt, że na samym końcu, umieszczone są szablony do wcześniej zaprezentowanych projektów. Bardzo ułatwia to pracę i sami nie musimy już tworzyć własnego. Nie wiedziałam, że z filcu można wykonywać także części garderoby. Na przykład tutaj są zaprezentowane kapcie dla dziecka, ale przy odrobinie fantazji, każdy może wykonać dla siebie coś przydatnego. Sama jestem, w trakcie tworzenia, przepięknego filcowego wazonu (projekt z tej książki), w którym będą, jeszcze piękniejsze filcowe kwiatki.
Sama w sobie, zabawa z filcem nie jest trudna. Według mnie potrzebne są jedynie odpowiednie narzędzia, które często każdy ma w domu i odrobina wyobraźni, aby wyczarować coś wspaniałego. A ta pozycja, na pewno ułatwi, lub zainspiruje wiele osób do tworzenia. Gorąco polecam.

Z gorącymi pozdrowieniami,
Klaudia.

Za wiele inspiracji dziękuję Wydawnictwu RM


3 komentarze:

  1. Filc mi się przydał wyłącznie do zrobienia okładki do książki, co osobiście polecam, lecz nie przepadam za wszelkimi innymi dekoracjami z tego materiału

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi się bardzo podobają torebki z filcu, ale nie sądzę, by mi udało się coś takiego wyczarować ;).

    OdpowiedzUsuń
  3. nie interesuję się robótkami domowymi( nie wiem jak to nazwać) więc książka nie dla mnie. I tak nie mam talentu, więc mi by nic nie wyszło hahah

    OdpowiedzUsuń