niedziela, 23 marca 2014

#WIOSENNY KONKURS


Hej, hej.
Za oknem coraz ładniejsza pogoda. coraz cieplej, coraz więcej słońca... (przynajmniej nie ma śniegu!).
Postanowiłyśmy z tego powodu urządzić konkursik. 
Mamy nadzieję, że spodobają Wam się zarówno nagrody, jak i tematyka, jaką sobie obrałyśmy. 
Nie będziemy przeciągały tego wstępu dłużej, prosimy jednak o wnikliwe zapoznanie się z regulaminem!

 Regulamin:

1. Organizatorem konkursu jest ekipa Naszego Ksiażkowiru.
 
2. Sponsorami nagród są wydawnictwa takie jak: Wydawnictwo SQN, Wydawnictwo Feeria oraz Wydawnictwo Znak

3. Niniejszy konkurs trwa od 23.03.2014r (dzisiaj) do 6.04.2013r do godziny 23:59. 
Zgłoszenia, które zostaną nadesłane po wyznaczonym terminie, nie będą brane pod uwagę.

4. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone do 7 dni po zakończeniu konkursu.

5. Zasady udziału:
a) Każdy komentarz musi zawierać: chęć zgłoszenia, nick pod jakim obserwujecie bloga i nasz fanpejdż oraz e-mail.
b) Zwycięzca zostanie wyłoniony poprzez wybór ekipy Naszego Książkowiru.
c) Po wyłonieniu zwycięzcy, czekamy 2 dni na adres kontaktowy, który proszę wysłać na e-mail: nasz.ksiazkowir@onet.pl Jeśli zwycięzca nie odezwie się w ustalonym terminie nagroda przepada na rzecz innej osoby. 
d) Każdy uczestnik powinien mieszkać na terenie Polski, albo mieć adres kontaktowy z terenu Polski.
e) W konkursie mogą brać udział osoby, które posiadają bloga oraz osoby, które bloga nie posiadają, jednak w zgłoszeniach anonimowych bardzo proszę o podanie imienia i nazwiska.
f) Proszę o dodanie banerka konkursowego podanego powyżej na swojego bloga/fanpage'a.
g) Uczestnicy są zobowiązani polubić fanpage z punktu drugiego!

6. Wybierzemy trzech uczestników, których wypowiedź spodobała nam się najbardziej. Przydzielimy im trzy miejsca.
Nagrodami będą trzy zestawy składające się z: (od Wydawnictwa Feeria, Wydawnictwa SQN i Wydawnictwa Znak.)
Zestaw 1 - "Martwy Punkt" i "Czas Żniw"
Zestaw 2 -  "Przegląd Końca Świata: Feed" i "Lepszy byłby martwy"
Zestaw 3 - "Pięć dni w Paryżu" i "Zaklinacz czasu" 
Osoba, która zdobędzie pierwsze miejsce wybiera sobie jeden z nich, osoba z drugim, wybiera jeden z dwóch pozostałych, osobie z trzecim miejscem przypada zestaw, który nie został wybrany przez wcześniejszych zwycięzców. Jak widzicie, jest o co się starać!
Mamy nadzieję, że wszystko jest jasne.

7. Odpowiedzi na pytanie konkursowe należy udzielać w komentarzu pod tym postem.

8. Aby wygrać zestaw trzeba odpowiedzieć w 5 zdaniach na pytanie konkursowe, a mianowicie: 

"Jaka książka kojarzy Wam się z pogodą za oknem? Dlaczego akurat ta?"

Życzymy wszystkim weny i szczęścia : ) 


27 komentarzy:

  1. Zgłaszam się.
    E-mail: sovatik09@gmail.com
    Obserwuję jako: Aleksandra X
    Fanpejdż lubię jako: Aleksandra Xa


    Za oknem wiosna, więc jedyne co mi się z nią kojarzy to kwiaty. Myślę, że na ten czas dobrze nada się książka Tada Williamsa pt. ''Wojna kwiatów''. Idealnie pasuje na ten wiosenny okres. Cała historia opowiada o rodach kwiatowych oraz o magicznym świecie. (więcej tutaj: http://recenzjeopinieksiazek.blogspot.com/2014/03/wojna-kwiatow-tad-williams.html). Narcyze, żonkile, ciemierniki, fiołki.. Wszystko to kojarzy się z piękną pogodą za oknem i przyrodą powracającą do życia po zimie. Pąki roślin i kwitnące kwiaty.. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "trzeba odpowiedzieć w 5 zdaniach na pytanie konkursowe"

      Usuń
  3. Zgłaszam się.
    Obserwuję fanpejdż jako Patrycja Telenga.
    mail: patrycjate@gmail.com

    Jeszcze tydzień temu gdy patrzyłam za okno, do głowy przychodził mi jeden tytuł - Tysiąc słońc... niestety słońce zniknęło niemal tak szybko, jak się pojawiło, a na jego miejsce przeszedł deszcz, wiatr, deszcz ze śniegiem... i depresyjny nastrój, który ciągle się utrzymuje, mimo że znowu pokazało się słońce.
    Książki mogą być smutne (bo ulubiony bohater umiera na końcu - ach Trudi, dlaczego zabiłaś Akkarina??), ale czy są depresyjne? Jak się nad tym zastanowię, jedna pozycja przychodzi mi do głowy - jest nią Szkoła uczuć Curtis Sittenfeld (nie mylić z tą Nicolasa Sparksa). To męcząca książka z męczącą bohaterką, ale cenię ją za to, że jest inna niż wszystkie, że nie ma w niej cukierkowych sytuacji i prostych rozwiązań, że szara myszka do końca pozostaje szarą myszką - żadna szkolna gwiazda nie traci dla niej głowy. Zdecydowanie może wpędzić w depresyjny nastrój - zupełnie jak pogoda za oknem kilka dni temu.

    OdpowiedzUsuń
  4. e-mail: stanzaczytany@gmail.com
    konkurs udostępniony na http://facebook.com/StanZaczytany
    Obserwuję jako Aleksji, jako Aleksji także polubię fanpage :) (mam nadzieję, że można z fanpage polubić, prawda? Czy trzeba z prywatnego?)
    Zgłaszam się do konkursu.

    Aktualna pogoda za oknem, czyli w miarę pochmurno, choć słonecznie, kojarzy mi się z książką ,,Łza", autorstwa Lauren Kate. Jest to nowa książka tej pisarki, która właściwie kręci się wokół łez głównej bohaterki, która jednak ma ZAKAZ płakania - choćby chciała, nie może. Taka jest również pogoda za oknem - wydaje się, jakby miało się rozpadać, choć nic z chmur nie wylatuje. I znając życie, rozpada się na całego, wtedy, kiedy wyjdę na zewnątrz. I tym samym kolejne powiązanie ma do książki, bo jak się Eureka rozpłacze... rozpłacze się na całego, zwiastując... TAJEMNICĘ. :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Potwierdzam swoje zgłoszenie :)
    E-mail: krysk86@gmail.com
    Obserwuję jako: Krystian Ka
    Fanpage lubię jako: Krystian Kuciapa

    Z pogodą za oknem kojarzy mi się książka Johana Theorina "Nocna zamieć". Tytułowa zamieć niesie za sobą śmiertelnie groźne zjawisko, w którego wyniku należy zamknąć się w domu z zapasami jedzenia i to jak najszybciej. Ma uderzyć w bożonarodzeniową noc przynosząc wiatr i lód oraz duchy zmarłych. Jest to niesamowita książka mistrza szwedzkiego kryminału. Skojarzyła mi się z wiejącym wiatrem za oknem, choć bez śniegu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zgłaszam się:)
    Obserwuję bloga oraz na google + jako Beti G, fb jako Beata G
    email: Beatka_beti1@wp.pl
    Z pogodą za oknem od razu skojarzyła mi się książka pt. "Tajemniczy Ogród" Frances Hodgson Burnett. Natychmiast przed oczyma stanęła mi Mary Lennox, chorowita, rozpieszczona i nieznośna dziewczynka, która po śmierci rodziców trafia pod opiekę tajemniczego wuja. W jego posiadłości Mary poznaje Dicka, ubogiego chłopca, który uwielbia przyrodę i opiekuje się dzikimi zwierzętami. Dziewczynka postanawia mu zaufać i pozwala mu poznać swoją tajemnicę, a mianowicie tajemniczy ogród, gdzie pokazuje, jak mimo niewiedzy starała się zadbać o budzące się właśnie do życia roślinki. Pod jego wpływem Mary przechodzi całkowitą przemianę, dziewczynka rozkwita i zmienia się dokładnie tak jak aktualna pogoda za oknem.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zgłaszam się! :)
    Obserwuję bloga, banner na :arenaksiazek.blogspot.com w zakładce konkursy :)
    Mój e-mail: olabaranska@poczta.fm
    Pogoda za oknem jest pod psem, że się tak wyrażę. Plucha, deszcz, bagniska, zachmurzenie, chłodno. Jaką ja książkę mogłabym Wam polecić? . Gdybym miała polecić Wam którąś z książek to byłaby to cała moje biblioteczka, ale że nie jest to zgodne z konkursem polecę Wam "Wyścig Śmierci" chyba najlepszą książkę jaką napisała Maggie Stiefvater. Książka opowiada o walce z przeciwnościami losu, chwilach słabości, determinacji i motywacji do działania, delikatnej niczym powiew morskiego wiatru miłości, w szorstkim, czasem niesprawiedliwym świecie jaki nas otacza. Ta powieść zawiera w sobie magię. Pochłania czytelnika i gdy ten zwiedziony jej słodkim wołaniem odda się we władanie, przeżuwa i wypluwa, a czytelnik odczuwa dziwną pustkę..Oryginalna fabuła, niebanalni bohaterowie, charakterystyczny klimat i szara rzeczywistość tworzą razem „Wyścig Śmierci”!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Zgłaszam się!
    Obserwuję bloga i fanpejdż pod swoim imieniem i nazwiskiem: Natalia Łubińska
    banner się za chwilke pojawi na http://recenzje-wedlug-natalii.blogspot.com/p/konkursy-wyzwania.html
    mój email: natka294@wp.pl
    Książka, która mi się kojarzy z dzisiejszą pogodą to "Chichot losu" Hanny Lemańskiej. Dlaczego ta książka?
    Książka opowiada o tym jak jedna chwila może przewrócić nasze życie "do góry nogami"(a tak jest w przypadku pogody- raz leje, a raz świeci słońce) i musimy coś zdecydować i jakoś przetrwać brzydką pogodę - oraz wierzyc, że niedługo sie to skończy i wyjdzie słońce.

    OdpowiedzUsuń
  11. Konkurs bardzo fajny, niestety nie mam Facebooka:(, więc nie mogę wziąć udziału... Szkoda:(

    OdpowiedzUsuń
  12. Zgłaszam się!
    Obserwuje jako mojedamskiemysli
    Wszystkie fanpage na FB lubie jako Moje damskie myśli
    e-mail: iza_suchar@o2.pl
    baner za chwile na: http://mojedamskiemysli.blogspot.com/

    Z pogodą kojarzy mi sie książka Lynn Erickson "Bez śladu", ponieważ był to bardzo charakterystyczny element tej powieści. Akcja toczy się w Aspen, w którym ciągle pada śnieg. Burze śnieżne krzyżują plany bohaterów. Co dzień musi przejechać pług odśnieżający, aby był dostęp do cywilizacji. A jednak jest też wspaniale świecące słońce, które niestety zaraz chowa się za szczytami górskimi i nastaje szybciej noc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pogodą za oknem ? Coś mi kazało jeszcze raz przeczytać pytanie, bo za szybko mi poszło :)

      Z pogodą za oknem kojarzy mi się książka "Marcowe fiołki" Sarah Jio, której jeszcze nie czytałam. Dlatego, że w tytule mamy marzec i wydaje się byc książką na ten czas. Fiołki kwitną chyba przez cały rok, ale byc może o tej porze mają jakieś szczególne znaczenie. Może fiołki o tej porze są piękniejsze, ponieważ kwitną z pierwszym dotykiem ciepłego słońca. Najbardziej z pogodą jednak kojarzy mi się okładka książki, na której znajduje się dziewczyna z powiewającymi kosmykami włosów - tak wiosennie.

      Usuń
  13. Aktualnie, za oknem mam deszcz i ledwo co przebijające się słońce, więc z czym mogłoby mi się to kojarzyć? Otóż z dopiero co zakupionym Morzem spokoju, gdzie łówni bohaterowie nie mogą/nie chcą dać sobie drugiej szansy. Jednak gdy siebie spotykają, ratują siebie nawzajem. W ich życiu pojawiają się pierwsze nieśmiałe promienie szczęścia, by po chwili znów zostały przytłoczone deszczem. Ta pogoda jest wręcz przeładowana metaforami i pasowałaby chyba do 50 książek, jednak uważam, że ta zasługuje na nią szczególnie.

    Tak więc zgłaszam się, obserwuję fp i blog pod nickiem Marta, e-mail: martth@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  14. z tego względu, że często przeglądamy Twoje wpisy na blogu nominowaliśmy Cię do Liebster Blog Award :) http://www.naszadrogado.pl/2014/03/nominacja-do-liebster-blog-award-nasz-1.html Wasz blog wart jest uwagi!

    OdpowiedzUsuń
  15. Zgłaszam się.
    Obserwuję fanpejdż jako emilka stachowiak.
    e-mail: stachowiakemilka@gmail.com
    Czemu tylko w 5 zdaniach? No trudno.
    Z pogodą za oknem kojarzy mi się książka Virgini C. Andrews pt. ,,Kwiaty na poddaszu'' , która opisuję historię rodzeństwa Dollangangerów. Po tragicznej śmierci ich ojca, matka zabiera dzieci do domu swoich bogatych rodziców, ukrywa je jednak przed swoim ojcem, który jest na nią zły za dawne występki. Rodzeństwo zostaje, więc ulokowane na strychu, gdzie zamiast spędzenia obiecanego góra tygodnia, spędzają prawie 3 lata... zamknięci, dwór widzą tylko przez malutkie okno, a z powodu braku świeżego powietrza i słońca najmłodsze z dzieci mają problemy z prawidłowym rozwojem.Po przeczytaniu tej książki człowiek zaczyna doceniać nawet maleńki spacer. Dzisiaj dzieciaki większość czasu spędzają przez kompem, zamiast na dworze, tymczasem Chris, Caty, Carrie i Cory oddaliby wszystko za możliwośc opuszczenia czterech ścian.

    Przy okazji polecam zagłębić się w tę opowieść, nie pożałujecie. :)
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zgłaszam się do konkursu! Fanpejdż obserwuję jako Agata Polte, stronę jako Agata, a mój e-mail to: agata.polte@wp.pl
    Dzisiejszy dzień był piękny, było cieplutko i słońce dopisywało, a zatem z taką pogodą skojarzyła mi się od razu jedna książka, a mianowicie „Ostatnia piosenka” Nicholasa Sparksa. Mimo że pojawiają się w niej różne smutniejsze momenty i komplikacje, kojarzy mi się ona głównie z wakacjami, podczas których czytałam ją po raz pierwszy i z tą wspaniałą pogodą, która jest w niej opisana. Przede wszystkim w książce jest mnóstwo słońca, bo przecież opowieść toczy się latem, a także morze – moje ulubione miejsce, w którym chciałabym spędzać wakacje co roku. Gdy tylko za oknem zaczyna robić się ciepło, mam ochotę na długi spacer po plaży, czując na twarzy promienie słońca i przyjemny wietrzyk od strony wody. Niestety mieszkam bardzo daleko od morza, do wakacji jeszcze całe 84 dni (w tym 55 dni szkolnych, ale kto by liczył) i nie mogę sobie pozwolić na spędzenie całych wakacji na plaży, ale przecież marzyć wolno każdemu :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zgłaszam się!
    Obserwuję jako Ola C., FB jako Ola C....
    e-mail: ksiazki-moim-okiem@wp.pl
    Banner u mnie na blogu ;)

    Książka, która kojarzy mi się z pogodą za oknem to „Bielszy odcień śmierci” Bernarda Miniera. Mogłoby się wydawać, że coś się nie zgadza, ponieważ pogoda u mnie za oknem słoneczna, a książka jest osadzona w zimowej scenerii. A jedna wszystko się zgadza! Właśnie, któregoś wiosennego dnia czytałam tą książkę, przy bardzo podobnej pogodzie. Słonce przyjemnie grzało moją skórę, albo przynajmniej próbowało, ponieważ „Bielszy odcień śmierci” wywoływał u mnie gęsią skórkę i mroził krew w żyłach!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  19. Za oknem powoli zmierzcha - pochmurny, smutny i osowiały dzień zastępuje nocny marazm i spokój. Beznamiętny dzień spędzony pod znakiem bezowocnej i otępiającej nauki. Pogoda zdecydowanie nie sprzyja nauce, mógłby pomyśleć leniwy rudowłosy bohater książki z serii o "Harrym Potterze" - Ron Weasley. Przecież dla niego każde wytłumaczenie oddalające go od nudnej nauki było uzasadnieniem doskonałym, niemal nabożnym. Czuję się tak dokładnie tak samo - coraz bardziej ociężałe powieki, powoli opadają na swoją ulubioną leżącą pozycję - pogoda za oknem zdecydowanie przypomina mi lekcję wróżbiarstwa przedstawioną w książce "Harry Potter i Więzień Azkabanu" - przeraźliwie nudno, jałowo i beznamiętnie, dokładnie tymi słowami można ocenić sytuację za oknem.

    Obserwuję bloga jako - Antykwariat z ciekawą książką, FB jako Joasia J...
    e-mail: joasia.jag@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Zgłaszam się ochoczo!

    Pierwsze moje skojarzenie odnośnie pogody panującej za oknem padło na powieść Kiery Cass "Rywalki". Główna bohaterka książki - America Singer, została wylosowana w konkursie, w którym wygraną była możliwość zdobycia serca księcia Maxona. Mimo, iż tego nie pragnęła musiała opuścić swe rodzime strony i zamieszkać w zamku w którym poczuła się niczym zamknięty w złotej klatce ptak, któremu jedyną przyjemność sprawiało spędzanie czasu w ogrodzie, w którym po części mogła poczuć się wolna - prawie jak w domu. Aktualnie czuję się podobnie. Pogoda ostatnimi dniami stała się posępna, przez co doznaje wrażenia jak gdybym utknęła w domu niczym kanarek w złotej klatce, a jedyna radość jaką mogę czerpać są treści książek, które dają mi tyle szczęścia ile Americe dawało przebywanie w ogrodzie w tych ponurych dla siebie chwilach.

    Obserwuję bloga jako: patrycja marika.
    Fanepage na fb zalajkowałam jako: Patrycja Marika Monkiewicz.
    E-mail: mentally887@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Zgłaszam się! Nagrody są wspaniałe!

    Obudziły mnie dziś radosne promienie słońca, które zapowiadały cudowny ciepły dzień, lecz przed południem nie wiadomo skąd zerwał się silny wiatr, za którym przybyły ciemne chmury i niebo zaczęło swój rzewny płacz.
    Ta pogoda jest zupełnie taka jak życie bohaterów książki Magdaleny Witkiewicz "Zamek z piasku". Ich miłość wydawała się idealna, prawdziwe porozumienie dusz i ciał, o którym marzy się od najmłodszych lat, zwłaszcza oglądając bajki ze szczęśliwym zakończeniem. Lecz któregoś dnia ich piękny zamek zaczął drgać pod wpływem silnego niczym halny pragnienia Weroniki...pragnienia posiadania dziecka. Narastające poczucie niespełnienia, całkowita bezradność wobec siły wyższej, którą okazał się przedłużający się czas, gdy nie widziała na teście ciążowym upragnionych dwóch kresek...i tak jak ja dziś z całych sił pragnę znów zobaczyć słońce, tak i jej potrzebne było to światełko nadziei.

    Obserwuję i lubię na fb jako: Edyta Chmura
    e-mail: edyta.cha@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetny konkurs, szkoda, że nie mam FB:( Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  23. Zgłaszam się.
    E-mail: miye@mymelody.com
    Obserwuję jako: Lila Leu
    Fanpage lubię jako: Wiktoria Aleksandrowicz

    Z pogodą za oknem zawsze kojarzyły mi się "Kroniki Narni". Podczas czytania książki "Lew, czarownica i stara szafa" w jednej chwili można przenieść się ze świata upalnego lata, do krainy wiecznej zimy. Najpiękniejszą częścią historii - i jakże w tej chwili aktualną - był moment, kiedy śnieżny krajobraz zaczął przeistaczać się w budzący się do życia, zielony las i łąki. To właśnie wraz z wiosną w Narnijczykach obudziła się nadzieja. I dla mnie samej przynosi ona pozytywne uczucia.

    OdpowiedzUsuń