piątek, 31 stycznia 2014

Katarzyna Berenika Miszczuk - "Druga szansa"

Autor: Katarzyna Berenika Miszczuk
Tytuł: Druga szansa
Wydawnictwo: Uroboros
Data wydania: 2013
Ilość stron: 330
Ocena: 8/10

Opis:

Julia budzi się w tajemniczym szpitalu. Nie poznaje własnego odbicia, nie pamięta, jak się tu znalazła. Z czasem dowiaduje się, że cała jej rodzina zginęła w pożarze. Jedynie Julii udało się przeżyć, choć na skutek odniesionych obrażeń straciła pamięć. Nazwa ośrodka, Druga Szansa, powinna napawać pacjentów otuchą... Co jednak myśleć o kobiecie, która ciągle wróży Julii śmierć, pojawiającej się nagle nieznajomej dziewczynie i szeptach rozbrzmiewających dookoła?
Najwyraźniej dzieje się tu coś dziwnego.
Julia staje się coraz bardziej zagubiona i przerażona.
Co zrobi w sytuacji, w której nie może zaufać nawet sobie?

Recenzja:

Książka zaciekawiła mnie opisem, ale wzrok przykuła w pierwszej kolejności okładka. No nie powiem, żeby to było coś, co dzieciom pokazuje się na dobranoc. Mimo to mnie przyciągnęło głównie nazwisko autorki, które jest mi już dość dobrze znane. Pani Miszczuk potrafi świetnie przedstawić swoją wizję i sprawić, że uwierzymy w prawdziwość wydarzeń. Jej świat przedstawiony naprawdę bardzo wciąga. Do tej pory poznałam tę autorkę głównie od strony komediowej. Znam i uwielbiam jej serię, którą zaczyna powieść "Ja, diablica". Powiem jedno - jeśli nie polubi się specyficznego humoru Miszczuk, to naprawdę trudno czytać jej książki. Ja osobiście należę do wielkich fanek jej stylu i wiele razy pękałam ze śmiechu przy jej tekstach.

Przejdźmy jednak do książki, którą recenzuję, a więc "Drugą szansę". Sięgnęłam po nią ze względu na ludzką ciekawość. Byłam zdziwiona, że Miszczuk zabrała się za coś, co nie rozbawia, a wręcz przeciwnie, ma przerażać.

Julia Stefaniak budzi się pewnego dnia w całkowicie obcym miejscu, nie zna nawet swojego nazwiska, swojego odbicia w lustrze. Ludzie, których spotyka są dość ekscentryczni. Ośrodek okazuje się po prostu ładnie nazwanym psychiatrykiem, o czym dowiaduje się z czasem. Julia poznaje także osoby, które wydają się jej przyjazne, lecz niedługo zdoła cieszyć się ich towarzystwem. Poza tym dziewczyna po prostu jest zdezorientowana i przerażona. Widzi duchy, które wydają jej się znajome, a tajemnicza dziewczynka zaprzyjaźniona ze strasznymi krukami nie wydaje się być jedynie wytworem wyobraźni. Czy Julia Stefaniak naprawdę jest szalona? 

W książce pani Miszczuk przedstawiła nam zmagania się bohaterki ze swoim umysłem. Popada głębiej w szaleństwo czy może odkrywa prawdę o Drugiej Szansie? Dowiedźcie się sami jaką rolę odegra w tym wszytskim Adam Krukowski.

Bohaterowie wykreowani są dobrze, ale nie bardzo dobrze. Niektórzy mnie zachwycili swoją prawdziwością, a inni zasmucili jednowmiarowością. Ostatecznie jednak udało mi się zagłębić w książkę i razem z bohaterami odkrywać świat Drugiej Szansy.

Język, jak już powiedziałam jest typowy dla pani Miszczuk. Nawet w tak psychologicznym thillerze udało jej się przemycić odrobinę humoru, także nie popadłam na szczęście w depresję podczas lektury. Mimo to sądzę, że zwolennicy fantastyki w wydaniu autorki będą troszkę zawiedzeni. Lektura nie jest słaba, ale nie jest to też ten sam poziom co w "Ja, diablica". Niektóre sytuacje przedstawione w książce mogłam łatwo przewidzieć. Ponadto zakończenie mnie rozczarowało. Spodziewałam się czegoś.. no nie wiem, jakiegoś dużego zaskoczenia. Powieść ratuje przede wszytkim pomysł, ale też świetne pióro Miszczuk.

Wasza Ariada :)

Za książę dziękuję Księgarni Edukacyjnej :)


5 komentarzy:

  1. Książka dużo pozytywnych opinii zbiera, a że lubię panią Miszczuk to po tę pozycję na pewno sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie jestem w trakcie lektury i powiem szczerze, że trochę mnie ta książka już nudzi. Wciąż to samo, żadnych wyjaśnień tylko niewiadome. Mam nadzieję, że za kilkanaście stron to się zmieni :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jasne że przeczytam! Bardzo chetnie <3
    Pozdrawiam :3

    http://natalax3recenzje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam trylogię Ja, diablica, Pani Miszczuk, więc na pewno sięgnę i po tą książkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wydaje się być godna uwagi :)

    OdpowiedzUsuń