poniedziałek, 23 grudnia 2013

Sylvia Browne - "Sekretne stowarzyszenia"

Autor: Sylvia Browne
Tytuł: Sekretne stowarzyszenia. Jak dziś wpływają na nasze życie.
Wydawnictwo: Studio Astropsychologii
Data wydania: 2009
Ilość stron: 219
Ocena: 8/10

Opis:

Czy wiesz że nawet w chwil, gdy czytasz te słowa, potężne organizacje manipulują Twoim życiem? Masoni, Opus Dei, Iluminaci czy Templariusze, to zaledwie wierzchołek góry lodowej, na którą składają się wszystkie sekretne stowarzyszenia od stuleci tworzące układ sił politycznych i biznesowych.
Poznaj organizacje, których początki sięgają mroków średniowiecza. Nie przebierają one w środkach, by osiągnąć swój plan. Organizacje, które pragną podporządkować sobie każdą dziedzinę życia.
Wyrwij się spod ich kontroli. Dowiedz się, co kryje pojęcie Nowy Porządek Świata. Poznaj tajemnice, które nigdy nie miały ujrzeć światła dziennego, niedostępne zwykłym ludziom.
Sylvia Browne miała odwagę przekazać Ci całą prawdę. Czy Ty masz odwagę ją poznać?

Recenzja:

   Nie jestem fanatyczką, ale lubię takie tematy, tajemnice, sekrety i te sprawy. Zawsze kiedy leci coś na temat jakiś tajnych stowarzyszeń na Discovery albo innym podobnym programie, to siedzę i oglądam z zafascynowaniem. Dlatego też kiedy zobaczyłam tę pozycję od razu stwierdziłam że muszę się z nią zapoznać. A kiedy nadarzyła się okazja, byłam wniebowzięta.
Książka ta, niedużych gabarytów, zawiera dość dużą dawkę wiedzy, która zadowoli nie lada wielbiciela tego tematu, ale także czytelnika, który z takim tematem spotyka się po raz pierwszy. Mamy tutaj zarówno, te sztandarowe organizacje, o których wszyscy już chyba słyszeli, oraz te mniej znane, ale równie interesujące.
Wiadomo, że o niektórych organizacjach wiemy więcej, jest też więcej informacji na ich temat, ale jak dla mnie kilka rozdziałów mogło by być trochę dłuższych w porównaniu do innych.
Takim kolejnym małym minusem, jest to że autorka, oprócz kilku pozycji książkowych, nie podaje żadnych źródeł swojej wiedzy, a powołuje się jedynie na swoją duchową przewodniczkę Francine, która to przemawia przez naszą autorkę i przekazuje jej niezbędną wiedzę na temat tych wszystkich stowarzyszeń.
Nie ulega wątpieniu, że o tajnych organizacjach, zrobiło się głośno, dopiero po książkach opublikowanych przez Dana Browna. To właśnie jemu, udało się przebić z tym tematem do szerszego grona osób. To właśnie pan Brown zapoczątkował, zainteresowanie organizacjami, które rzekomo już dawno zniknęły z naszego życia. Okazuje się jednak że to wcale nie jest prawdą, a wszystkie stowarzyszenia, które rozpoczęły swoją działalność już dawno temu, działają do tej pory, a czasem nawet przybierają na sile.
Podobało mi się to że Pani Browne, umieściła przykładowe nazwiska osób, które przynależały do poszczególnych organizacji. To pokazuje, jak wiele wpływowych ludzi było częścią "czegoś" co nie zawsze do końca można interpretować jako pozytywne.
W niektórych momentach trochę się gubiłam, bo jedna osoba była powiązana z kilkoma organizacjami, a z kolei, jakaś organizacja dawała początek innej, lub była związana z kilkoma podobnymi do niej samej.
Jeśli chodzi o sam styl autorki, to nie mam nic do zarzucenia. Czytało się bardzo przyjemni i szybko. Ciekawie napisane i bardzo dobrze, że organizacje zostały podzielone na kategorie. Dzięki temu, możemy się bardziej zorientować jakim "programem" działania odznacza się dane stowarzyszenie.
Polecam każdemu kto interesuje się tą tematyką, nie ma tam jakiś specjalnie odkrywczych informacji, ale zawsze coś.
Z gorącymi pozdrowieniami,
Klaudia.
Za mile spędzone chwile dziękuję Studio Astropsychologii


7 komentarzy:

  1. Zapowiada się świetna książka. Chyba sobie ją zafunduje :D

    OdpowiedzUsuń
  2. To nie dla mnie, zdecydowanie :)

    M.

    OdpowiedzUsuń
  3. kojarzy mi się z "Ręce precz od tej książki" van Helsinga LD

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojojoj, jakoś zupełnie nie dla mnie, ale za to podsunę pomysł przeczytania mojemu bratu, który uwielbia tajemnice, spiski itp. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiesz temat nawet mnie interesuję, bardzo lubie czytać m.in. o Iluminatach, ale to raczej w powieściach, zwykłych ksiażkach. Chyba odpuszczę. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kupiłam ją kiedyś, ale jeszcze nie przeczytałam. Jednak tematyka typowo moja :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedyś czytałam ksiażki z tego Wydawnictwa mozna powiedzieć, że nałogowo, ale jakoś teraz mi przeszło. Jednak mam ochotę akurat na tę pozycję.

    OdpowiedzUsuń