czwartek, 22 sierpnia 2013

Andrew Ross - "Dubler"

Autor: Andrew Ross
Tytuł: Dubler
Wydawnictwo: Bellona
Data wydania: 2013
Ilość stron: 264
Ocena: 8/10

Opis: 

Szanowany funkcjonariusz policji w amerykańskim miasteczku Grey, Andrzej Zapolski, zostaje porwany i uwięziony. Nieznani napastnicy żądają od niego dokumentów, których nie ma, grożąc zabiciem jego żony i synka. Sytuacja wydaje się beznadziejna. Co więcej, Zapolski stopniowo odkrywa, że został wplątany w międzynarodową grę wywiadów i splot prywatnych interesów, a stawką jest nie tylko życie jego najbliższych. Dubler to brawurowa powieść sensacyjna trzymająca w napięciu od pierwszego do ostatniego zdania. Jesteśmy świadkami pasjonujących zwrotów akcji, pościgów i ucieczek po obu stronach oceanu. Świetny, dynamiczny styl.

Recenzja:

Brawurowa powieść sensacyjna. Miłośnicy takiej literatury, mam tutaj dla Was gratkę. "Dubler" nie od początku zawładnął mym sercem, jednak, kiedy to się stało, całkowicie straciłam głowę dla tej powieści. Czytałam i czytałam. Nie mogłam się oderwać od książki, a kiedy już skończyłam byłam zawiedziona, że akcja nie toczy się dalej. Jednak, obiektynie rzecz biorąc, trzeba przyznać, że autor zakońćzył ją w idealnym momencie, wszystkie wątki doprowadził do końca, za co jestem mu wdzięczna. Nienawidzę wręcz książek, w których fabuła kończy się, zostawaiając nas z niedomówieniami i w środku jakiegoś wydarzenia (z wyjątkiem cykli, oczywiście).

W "Dublerze" znalazłam wszytko, czego oczekiwałam po takiej powieści. Akcję, szybkie samochody, strzelaninę, zwroty akcji i oczywiście historię, któa trzyma w napięciu. Brudy przeszłości prane na naszych oczach, bohaterzy, którzy są zagubieni, ale spoczywa na nich odpowiedzialność.
Książka jest podzielona na rodziały, dość nietypowo, bo datami. Poznajemy dwóch mężczyzn - Piotra Koniecznego oraz Andrzeja Zapolskiego i jego rodzinę. Oczywiście na tym lista się nie kończy. Łączy ich coś, co sprawia, że bieg wydarzeń staje się taki, a nie inny. Ich historia łączy się w pewnym momencie i, według mnie, właśnie wtedy rozpoczyna się prawdziwa akcja. Andrzej musi wyrwać rodzinę z rąk porywaczy. Nie jest to łatwe, bo nasz bohater nie ma do czynienia ze zwykłymi przestępcami, a ze Wschodnią Mafią. Ale co w tym wszystkim robi Piotr Konieczny? Okazuje się, że porywacze chcą właśnie jego.

Jak to wszystko możliwe? Jaką rolę w uprowadzeniu odgrywa tajemniczy Pan D.?

Mam nadzieję, że te pytania zasiały w Was ciekawość na tyle dużą, aby na własną rękę poznać odpowiedzi. Z mojej strony nie dowiecie się niczego więcej. Chyba nikt nie lubi, kiedy imię mordercy jest nagryzmolone na okładce kryminału. Przynajmniej ja należę do takich, którzy uważają to za największą zbrodnię i całkowicie tracę zapał.

Naprawdę warto poświecić swój czas i poznać znaczenie tytułu "Dublera".

Wasza Ariada :)

6 komentarzy:

  1. Wydaje mi sie calkiem ciekawa i zagadkowa historią. Bede iaa ją na oku!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że książka Ci się podobała :) Mam ją na półce. Czeka na swoje 5 minut :) W swoim czasie i ja po nią sięgnę :)
    pozdrawiam!
    Miłośniczka Książek

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam wiele pozytywnych opinii, więc może się skuszę! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę przynać, że rozbudziłaś moją babską ciekawość

    OdpowiedzUsuń
  5. Nominowałam Cię do Liebster Award!
    Zapraszam: http://valkotukka.blogspot.com/2013/08/liebster-blog-po-raz-drugi.html

    OdpowiedzUsuń