piątek, 25 marca 2016

Magdalena Makarowska - "Koktajle. Klinika soku"


Autor: Magdalena Makarowska
Tytuł: Koktajle. Klinika soku
Wydawnictwo: Feeria
Data wydania: 2016
Ilość stron: 267

Opis:

Wszyscy wiemy, jak wiele wartościowych składników zawierają warzywa i owoce. Ich spożycie dostarcza organizmowi energii oraz cennych substancji odżywczych. Niektóre owoce i warzywa warto spożywać w konkretnych schorzeniach, innych należy się wystrzegać. Trzeba umiejętnie je połączyć, żeby stworzyć smaczny napój, ułatwiający osiągnięcie zdrowotnego efektu. Ważne też, żeby owoce i warzywa były świeże, dlatego najlepiej sporządzać koktajle samodzielnie w domu i pić zaraz po przygotowaniu.
Wielu z nas nie ma jednak pewności, jakie składniki wybrać, by napój był smaczny i zdrowy. A kiedy potrzeba dietetycznego przewodnika, do akcji rusza Magdalena Makarowska, ekspert w dziedzinie żywienia.

Autorka podpowiada, z jakich składników przygotować koktajle, które podniosą naszą odporność, staną się sojusznikiem w zmaganiach z naszymi schorzeniami, pomogą oczyścić organizm z toksyn, zregenerować po wysiłku fizycznym, odchudzić czy zadbać o urodę. Książka zawiera też koktajlowe smakołyki dla dzieci, napoje idealne dla przyszłych mam, kobiet dojrzałych czy prawdziwych facetów.
Uwaga: robienie koktajli uzależnia :)



Recenzja:

Ostatnio zdecydowałam się na to, że zacznę częściej robić sobie koktajle - w końcu co ma więcej witamin i innych wartościowych składników odżywczych od warzyw i owoców? Czasem jednak nie mamy ochoty jeść samej marchewki, czy chociażby nie doceniamy szpinaku na swoim talerzu. W koktajlach wszystko przedstawia się inaczej: dzięki odpowiednio dobranym składnikom, czasem nawet nie czuć smaku jakiegoś warzywa, czy owocu, albo wręcz przeciwnie: smakuje ono wyjątkowo dobrze i nagle zaczynamy doceniać jego smak.

Osobiście uważam, że sto przepisów, jakie znajdują się w tej pozycji, umili życie naprawdę wielu ludziom - szczególnie, że koktajl łatwo możemy przelać sobie do termosu i dzięki temu możemy spożywać go gdziekolwiek, a i w lodówce może postać dłużej niż dzień - chociaż najlepszy smak ma od razu po zrobieniu. 

Trochę żałuje, że większość składników, które można dodawać do koktajli (zgodnie z przepisami z tej książki), są dostępne raczej tylko w okresie lato-jesień. Mam jednak nadzieję, że chociaż część z nich wypróbuję do tego czasu - na razie udało mi się zrobić zaledwie trzy (mniam!), z powodu braku czasu i tego, że większość czasu spędzam poza domem.

To teraz czas na najważniejszą wiadomość o tej pozycji: dzieli się ona na kilka naprawdę ciekawych części i wiem, że każdy znajdzie dzięki temu coś dla siebie! Oprócz tego we wprowadzeniu mamy masę wiadomości na temat tego, dlaczego powinniśmy spożywać koktajle, co one nam dają, a także praktyczne wskazówki: kiedy powinno się pić koktajle, jak powinno się przygotowywać owoce i warzywa zanim będziemy je blendować, jak powinna wyglądać dobra "baza" (wraz ze sposobami, jak przygotować je samemu, bez użycia konserwantów!).

Pierwszym działem, w którym opisane są już przepisy jest "Koktajle śniadaniowe - dawka energii na dobry początek dnia". Wewnątrz znajduje się dziesięć przepisów, opartych głównie na węglowodanach, wraz ze sposobem przygotowania, zdjęciem oraz opisem tego, co dają nam użyte składniki. W dziale drugim "Koktajle lunchowe" dostajemy dokładnie to samo - w końcu nie od dziś wiadomo, że w porannych godzinach powinno się przyjmować jak najwięcej węglowodanów, a później - jak najwięcej białka (oczywiście wszystko to powinno być dopasowane jeszcze do zapotrzebowania kalorycznego danej osoby). 

Trzeci dział docenią wszystkie osoby, które są wegetarianami, czy też weganami - "Koktajle wege" - 10 przepisów, które do gustu przypadły nawet mi: a definitywnie nie odmawiam sobie jedzenia mięsa :) Jeśli macie więc problem z tym, aby dostarczyć swojemu organizmowi witamin i minerałów, bo nie jecie mięsa/ryb/jaj - sięgajcie śmiało po te przepisy!

Czwarty dział "Koktajle oczyszczające-detoks" wiadomo, czego się tyczą. W kilku zdaniach napisane jest jednak przy okazji, jakich produktów powinniśmy unikać, kiedy spożywamy te koktajle, żeby nasz organizm naprawdę oczyścił się ze wszystkich toksyn oraz kiedy i jakie koktajle powinniśmy spożywać. Żeby to zastosować muszę jednak poczekać do wakacji... żeby móc zdobyć wszystkie składniki. Obecnie byłoby to naprawdę prawie niewykonalne!

Późniejszy dział brzmi bardzo ciekawie "Koktajle zdrowotne - polecane w konkretnych sytuacjach". Niby jeszcze nie testowałam, ale wiem, że spróbuję, bo oprócz właściwości zapowiadają się naprawdę smakowicie! 

Szósty dział jest przeznaczony typowo dla osób, które wykonują jakiekolwiek wysiłek fizyczny - zarówno pod względem przepisów "przed treningiem", jak i "po treningu", co zapewne ułatwi życie wielu osobom, które nie do końca wiedzą, jak mają przyswoić wszystkie składniki, które pomogłyby w budowaniu tkanki mięśniowej, albo po prostu w odżywieniu wycieńczonego organizmu. 

Dziwię się, że oddział siódmy - o przepisach na koktajle odchudzające i wspomagające odchudzanie, nie są wcześniej, zaraz po tych na oczyszczanie-detoks. W końcu jedno bardzo się wiąże z drugim! Chociaż zasady komponowania posiłków w ciągu dnia w tym dziale wydają się trochę restrykcyjne, to jednak nie sadzę, żeby ktoś narzekał na to, że jest głodny :)

Rozdział 8 to absolutny hit - "Koktajle upiększające". Nie do końca wierzę w działanie, aczkolwiek jeśli sprawdziliście to na sobie i naprawdę macie po tym ładniejsze paznokcie, czy włosy nie wypadają wam aż tak bardzo jak wcześniej, to musicie mi koniecznie dać o tym znać!

Autorka nie zapomniała też o czymś specjalnie dla kobiet w ciąży - w końcu wiadomo, że osoby w tym stanie powinny się odżywiać dwa razy bardziej zdrowo i przyjmować więcej witamin i minerałów - zarówno w trosce o swój stan, jak i o stan dziecka. Jeśli macie ochotę na zapewnienie sobie dawki wapnia, czy żelazu... Wiecie, gdzie powinniście tego szukać!

Ostatni dział przeznaczony jest dla kobiet +50 - chociaż chodzi bardziej o to, że przeznaczony jest on dla kobiet w okresie menopauzy. Bardziej zaliczyłabym te przepisy do działu piątego, aczkolwiek dzięki temu, że jest sto przepisów łącznie i dziesięć działów, to każdy jest w stanie powiedzieć, ile dokładnie przepisów jest w każdej z części :)

Czy warto zapoznać się z tą książką? Na to pytanie musicie odpowiedzieć sobie sami. Jeśli nie zamierzacie zacząć robić koktajli, to będzie to strata pieniędzy. Jeśli zamierzacie spożywać więcej owoców  warzyw - to będzie to strzał w 10!

Pozycję tę dostałam od Wydawnictwa Feeria

3 komentarze:

  1. Ja to raczej sobie odpuszczę - nie moja działka

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam koktajle owocowe. Warzywnych jeszcze nigdy nie próbowałem. Chociaż nie jestem wielkim fanem książek kucharskich, to przyznam szczerze, że na książkę z przepisami koktajlów bym się skusił :) Bo nie ma nic lepszego (szczególnie w lato) niż pyszny koktajl :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka wydaje się naprawdę dobra, chociaż pełną opinię będę mogła wyrazić dopiero po zapoznaniu się z przepisami. Studiowałam Technologię żywności i żywienie człowieka, więc tematyka jest mi bardzo bliska. Pracę magisterską też pisałam o podobnych specyfikach, więc z chęcią sięgnę po tą pozycję. Dziękuję za jej podsunięcie! :)

    OdpowiedzUsuń