czwartek, 27 listopada 2014

Karolina Gliniecka - "Charlize Mystery. (Nie) mam się w co ubrać"

Autor: Karolina Gliniecka 
Tytuł: Charlize Mystery. (Nie) mam się w co ubrać
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2014
Ilość stron: 352
Ocena: 9/10

Opis:

Chcesz wyglądać oszałamiająco, poświęcając na to niewiele czasu i nie rujnując portfela? (Nie) mam się w co ubrać to książka, na którą czekały tysiące Polek. Inspirujące propozycje stylizacji, praktyczne porady, szaleństwo wyprzedaży.
Komu zawdzięczamy spódniczkę mini?

Jaka sukienka jest idealna do figury typu „gruszka”?

Czy okulary muchy pasują do kształtu Twojej twarzy?

Z jakich tkanin szyje się najlepszej jakości swetry?

Dowiedz się, jak zapanować nad szafą, rozsądnie dokonywać zakupów, a przede wszystkim jak łączyć elementy garderoby w gotowe zestawy odpowiednie na różne okazje.



Recenzja:
Która z Was, przyznać się bez bicia, stanęła kiedyś przed szafą ze zrezygnowaniem, nie mając pomysłu na to, w co się ubrać?Prościej chyba zapytać, ile razy to zrobiłyście, choć u mnie, te momenty musiałyby się liczyć w milionach! Mimo że jesteśmy blogerkami książkowymi, założę się, że jednak każdej z nas w mniejszym lub większym stopniu zależy na wyglądzie, jesteśmy przecież kobietami! To książka wprost idealna dla osób, które nie mają pomysłu na siebie, a wręcz nieumiejętnie dobierają stroje.
Autorka książki, czyli  Karolina Gliniecka jest bardzo znaną pod pseudonimem Charlize Mystery modową blogerką. Zaryzykuję stwierdzenie, że wie prawie wszystko o trudnej wbrew pozorom sztuce ubierania się. W dodatku potrafi ciekawie i lekko pisać, co wpływa na odbiór książki. Jeśli jednak którekolwiek stwierdzeni wyda Wam się niezrozumiałe, śmiało sięgnijcie do słowniczka z tyłu. Pochłonęłam ją w minutę osiem, chociaż przecież to niezła cegła. Atutem są zdjęcia stylizacji samej blogerki, a także obrazki, które przedstawią Wam daną rzecz. od tej pory pojęcia typu mydelniczka, torebka tote czy fedora nie będą już tajemnicą.  

Poradnik rozpoczyna się elementarną kwestią przedstawienia najpopularniejszych typów figur. Jeśli któraś jeszcze nie wie, "czym jest", to będzie bardzo pomocne. Kolejno następują różne części garderoby, a w nich szczegółowe opisy typów ubrań z tej grupy. Autorka przy każdej rzeczy przedstawia pokrótce historię (jest ciekawa, naprawdę - kto by pomyślał, że nasza popularna pilotka odegrała ważną rolę podczas II Wojny Światowej!), do tego często dołącza ciekawostki, porady co do noszenia, z czym, jak i kto może. Charlize przedstawia nam także różne rodzaje tkanin, które decydują przecież o jakości ciucha. Ostatnia część to to, co naprawdę nas interesuje, czyli jak zorganizować swoją szafę, aby zawsze móc powiedzieć: "Mam się, w co ubrać!". Każda szanująca się blogerka książkowa ma pewne tytuły na swojej liście "must read", natomiast każda szanująca się dziewczyna powinna mieć w swojej szafie pewne rzeczy, które uratują niejedną stylizację! 

Nie musisz czytać wszystkiego. Przeczytaj, o tym, co naprawdę Cię interesuje, to nie jest powieść, to rewelacyjny poradnik. Ostatecznie naprawdę polecam tę książkę. Autorka ma dystans do siebie, co naprawdę pochwalam i zna się na rzeczy.
Wasza Ariada :)

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Sine Qua Non

6 komentarzy:

  1. Czasem staram się walczyc z ty pytaniem "W co mam sie ubrac" ale walka i tak skazana jest na porażkę. Książka wydaje się być przydatna;)

    pokolenie-zaczytanych.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Chcę bardzo zobaczyć ją na swojej półce! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Obserwuje bloga Karoliny i jakoś mnie nie przekonuje jej styl. Uwielbiam modę, bawię się nią, ale mam inne osoby, od których się inspiruje. Pooglądam jej poradnik, ale czy kupię stwierdzę po przejrzeniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A właśnie zajrzałam do empiku - cena (45, a teraz przecena 39,99 zł) jest koszmarna. Na pewno się nie zdecyduje.

      Usuń
    2. Wiesz, ja nie interesuje się zazwyczaj modowymi blogami, przeczytanie tej książki to była raczej spontaniczna decyzja. W książce autorka przedstawia nam przede wszystkim wiedzę na temat danej rzeczy, a nie narzucała konkretnej stylizacji, tylko je proponuje. Od tego jest jej blog, a ta książka to nie blog. Dla mnie to swego rodzaju nawet spis ubrań i dodatków.

      Usuń
    3. Mi bardzo dopowiada estetyka bloga Karoliny. Pełen profesjonalizm. Sama w wyborach stylizacji nie jestem tak odważna, ale doceniam osoby które potrafią się modą bawić. Na książkę się nie zdecyduję, ale blog będę podczytywać :)

      Usuń